Zakupy z Rossmanna -40% + odrobina wiosny

by My strawberry fields

Pogoda niestety nam się popsuła i
po pięknym, słonecznym weekendzie nie ma już śladu. Przez Warszawę burze
przechodzą jedna za drugą i jest strasznie zimno. Co działa najlepiej na
poprawę humoru?
  Oczywiście zakupy i
kilka pozytywnych zdjęć. Tym samym zapraszam Was do relacji z moim zakupów w
Rossmannie, a także na kilka zdjęć kwiatów, które mam nadzieję rozweselą Wam
odrobinę dzisiejszy dzień.

Pierwotnie miałam do Rossmanna się
nie wybierać, bo moje zapasy są na tyle duże, że już nic mi więcej nie
potrzeba. Niestety po wielu wpisach na blogach moja silna wola wyparowała i po
pracy podreptałam grzecznie do drogerii. Powiem szczerze, że najbardziej
liczyłam na zakupy z Bourjois, ale niestety nie było ich szafy w moim
Rossmannie.

Od kilku lat jestem wierna płynowi
micelarnemu z Biodermy, który jest moim niekwestionowanym ulubieńcem.
Postanowiłam go jednak zdradzić i wypróbować zachwalany przez wiele dziewczyn
płyn z Bourjois. Po przecenie kosztował około 8,5, więc ułamek ceny mojej
ukochanej Biodermy. Nie byłabym sobą, gdybym go od razu nie przetestowała i
muzę przyznać, że pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Niedługo możecie się
spodziewać porównania obydwóch płynów.


Nie przepadam za kosmetykami
Lovely, ale tusz Pump up musiałam wypróbować. Chyba nie spotkałam się z ani
jedną negatywną opinią na temat tej maskary, a za 5zł aż żal było nie kupić 😉
Mam wobec niej wielkie nadzieje.


Na koniec został kolejny tusz, tym
razem marki Max Factor. Tusz Clump Defy jest w sprzedaży od dosyć niedawna i
zbiera równie pozytywne recenzje co Lovely. Za 55zł nie wiem czy bym się na
niego zdecydowała, ale za 32 czemu nie? Tusz kupiła też moja Mama, więc będę
mogła przygotować recenzję z punktu widzenia dwóch różnych typów rzęs.


Jak widzicie byłam bardzo opanowane
i nie wpadłam w dziki szał zakupów. Z jednej 
strony wynika to z braku szafy Bourjois, a z drugiej z dzikiego tłumu w
moim Rossmannie, który kompletnie mnie zniechęcił do zakupów 😉

A teraz obiecywane zdjęcia 🙂


Jak Wam poszły zakupy w Rossmannie?
Zaszalałyście czy pozostałyście nieugięte?

You may also like

83 komentarze

Myś Pyś 24 maja, 2013 - 1:04 pm

też kupiłam ten tusz z Lovely. Ciekawe jak się sprawdzi;)

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:36 pm

Kosztuje tak nie wiele, że aż ciężko mi uwierzyć, że może być tak dobry jak dziewczyny twierdzą 😉

Reply
Wera 24 maja, 2013 - 1:10 pm

ee..u Ciebie spokojnie zakupy przebiegły:)
uwielbiam micel Bourjois dla mnie najlepszy

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:37 pm

Starałam się, ale nie wykluczam jeszcze małej dokładki 😉

Reply
Marti 24 maja, 2013 - 1:17 pm

ja też byłam pozytywnie zaskoczona micelem Burżuja, bo okazał całkiem niezły 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:38 pm

Jak będzie porównywalny do Biodermy to będę w 7 niebie 😉

Reply
koko 24 maja, 2013 - 1:20 pm

tej drugiej mascary jestem totalnie ciekawa:)

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:38 pm

Za jakiś czas ją rozpakuję i wtedy postaram się pokazać jaki efekt można dzięki niej osiągnąć 🙂

Reply
Marilyn 24 maja, 2013 - 1:29 pm

Też kupiłam ten tusz Lovely bo stwierdziłam, że wydając niecałe 6 zł nic nie tracę a mogę zyskać 😉

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:39 pm

To prawda, za tą cenę aż żal nie wypróbować. Jeżeli okaże się dobra to jaka oszczędność na przyszłość 😉

Reply
86chocolatte 24 maja, 2013 - 1:32 pm

Ja narazie dzielnie się trzymam i omijam rossmana 🙂 narazie…;)

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:39 pm

Też miałam taki plan, ale niestety nie wyszło 😉 Cieszę się, że przynajmniej nie przesadziłam z głupotami 😉

Reply
tbof.pl 24 maja, 2013 - 1:33 pm

Zakupy widzę przemyślane:) Ja jak na razie kupiłam tylko lakier do ust z L'oreal i na pewno kupię kolejne bo bardzo się polubiliśmy:)

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:40 pm

Lakiery z L'oreala są świetne. Uwielbiam w nich wszystko 🙂

Reply
Beauty_Station 24 maja, 2013 - 1:33 pm

Ja uzupełniłam braki kosmetyczne, ale też raczej bez szaleństw. Tylko to co niezbędne 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:40 pm

Brawo 🙂 Po ostatnim szaleństwie w czasie -40% w Rossmannie staram się podchodzić spokojnie do takich promocji.

Reply
Dorota R 24 maja, 2013 - 1:33 pm

ja grzecznie podeszlam do zakupow w rosmanie 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:48 pm

Widziałam Twoje zakupy i przyznam szczerzę, że kilka rzeczy wpadło mi w oko 😉

Reply
simply_a_woman 24 maja, 2013 - 1:39 pm

ja akurat 29 maja przyjeżdżam do Polski. ciekawe, czy coś jeszcze w Rossmannie upoluję 🙂 chodzi mi głównie o pielęgnację twarzy…

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:43 pm

Sądzę, że wszystkiego nie wykupią 😉 Trzymam kciuki za udane zakupy 🙂

Reply
.biemi 24 maja, 2013 - 1:49 pm

u mnie w rossie spokój był i można było oglądać i przeglądać 🙂
mi ten micel nie przypadł do gustu

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:44 pm

To miałaś szczęście. W moim był kompletny szał. Kobity zasłoniły wszystkie szafy i praktycznie nie dało się niczego zobaczyć 😉

Reply
Ala 24 maja, 2013 - 1:51 pm

super zakupki 😉
piękne zdjęcia kwiatów !

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:44 pm

Cieszę się, że się podobają 🙂

Reply
Anonimowy 24 maja, 2013 - 2:27 pm

Ja kupiłam z Bourjois tonik witaminowy.

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:45 pm

Zastanawiałam się nad nim, ale mam zbyt duże zapasy toniku. Micel nie raz był polecany na blogach, więc mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi.

Reply
88kokosek88 24 maja, 2013 - 2:31 pm

Jak ja się cieszę że nie mam bezpośredniego dostępu do rossmana :D(żartuję).
Ja na nic się ostatnio nie kuszę. Zbieram siły na szaleństwo zakupowe które mam nadzieję już niedługo zrobić w PL:)

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 2:47 pm

Wizja szaleństwa w PL na pewno pomaga w ograniczaniu zakupów teraz 😉 Poza "czymś" z Bourjois też nie planuję na razie kolejnych wydatków 🙂

Reply
kosmetoholiczka 24 maja, 2013 - 2:53 pm

Ja również wzięłam ten micel i zastanawiam się nad tuszem Lovely:))

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:38 pm

Micel stosuję dopiero drugi dzień, ale całkiem mi się podoba 🙂 Tuszu jeszcze nie otwierałam, ale za tą cenę warto się przekonać na własnych rzęsach 😉

Reply
kosmetoholiczka 25 maja, 2013 - 10:35 am

U mnie tusz również czeka na swoją kolej. Jak skończę Bell i właśnie ten z MF to zacznę go używać 🙂

Reply
PROJEKT M 24 maja, 2013 - 2:54 pm

Też się muszę wybrać do rossmana kiedyś 😉 bardzo lubię ta mascare co kupiłaś 😉

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:38 pm

Trzeba się spieszyć, bo promocja trwa tylko do 29 maja 🙂

Reply
Rudaaaaa 24 maja, 2013 - 3:28 pm

I ja także do koszyczka wrzuciłam ten tusz do rzęs z Lovely 🙂
U mnie o dziwo w Rossmannie były pustki więc spokojnie mogłam sobie po nim pochodzić (no może nie do końca spokojnie bo był ze mną 3 letnie synek) 😉

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:39 pm

Synek przynajmniej pomagał 🙂 Jutro może się jeszcze przejadę do Rossmanna i mam nadzieję, że wtedy będzie odrobinę luźniej 🙂

Reply
Złotowłosa 24 maja, 2013 - 5:07 pm

Ja zaszalałam, a wręcz nieźle popłynęłam;p

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:40 pm

Faktycznie trochę zaszalałaś, ale w końcu raz się żyje 😉

Reply
Anonimowy 24 maja, 2013 - 5:52 pm

Jeszcze minutę temu zastanawiałam się nad tuszem z Lovely, a teraz wiem, że jutro podreptam po niego do Rossmanna 😛 Przestanę czytać te posty 😀

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:41 pm

Posty to zło 😉 Od czytania ich moja lista rozrasta się w zastraszającym tempie 😉

Reply
Unknown 24 maja, 2013 - 6:02 pm

Ten tusz Lovely też chcę jutro upolować 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:41 pm

Tusz od Lovely stał się hitem tej promocji 😉

Reply
elpiss 24 maja, 2013 - 6:11 pm

myślałam nad Pump up ale w końcu wziełam Lovely z kolagenem, bo jeszcze nie próbowałam

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:42 pm

Z Lovely do tej pory nie miałam żadnego tuszu, ale jeżeli sprawdzi się Pump up to z chęcią przetestuję wersję z kolagenem 🙂

Reply
PureMorning 24 maja, 2013 - 6:42 pm

A mi ostatnio wypadło kilka spraw i nie mogłam iść do Rossmanna. Może jutro się uda.

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:42 pm

Jeszcze jest trochę czasu 🙂

Reply
Beauty Candies 24 maja, 2013 - 7:56 pm

ja kupilam w rossmannie pare kosmetykow niektore, bo potrzebowalam, a niektore z ciekawosci 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:44 pm

-40% sprawia, że sięgamy po kosmetyki, których za pełną cenę raczej byśmy nie wybrały 😉

Reply
Unknown 24 maja, 2013 - 8:48 pm

Jak wiesz ja też nie poszalałam 🙂 Miałam ten micel w ręku ale odłożyłam bo obecnie mam nadmiar produktów do oczyszczania twarzy, żałuję że nie wziełam korektora Bourjois – nic nie miałam jeszcze z tej marki 🙂

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:44 pm

O korektorach czytałam wiele pozytywnych recenzji, ja miałam tylko ich podkłady, które bardzo lubiłam, ale niestety powodowały u mnie wysyp niedoskonałości :/

Reply
sauria80world 24 maja, 2013 - 10:06 pm

ja weszłam i wyszłam haha ale wrócę po ten tusz hehe

Reply
My strawberry fields 24 maja, 2013 - 10:43 pm

Twarda jesteś, zazdroszczę 🙂

Reply
Enka 24 maja, 2013 - 11:28 pm

też chcę kupić ten tusz z Lovely i może jeszcze w Wibo na próbę 🙂 jeśli jeszcze będą, bo widzę że cieszą się dużą popularnością 😉

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 8:26 am

O tak, ten tusz z Lovely znalazł się w zakupach co drugiej blogerki 🙂

Reply
Anonimowy 25 maja, 2013 - 8:01 am

Też kupiłam Clump Defy,a dzisiaj jeszcze idę po ten z Lovely 🙂

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 8:26 am

Mam nadzieję, że obydwa dobrze się u nas sprawdzą 🙂

Reply
Esy, floresy, fantasmagorie 25 maja, 2013 - 8:28 am

Poszalało się umiarowanie ..wszystko absolutnie niezbędne (kolejna kredka do uczu), praktyczne (podkład w którym najbardziej spodobało mi się etui), konieczne (2 szminki i błyszczyk) 😀 jak w ferworze działałam..nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:)
Moim ukochanym micelkiem też jest Bioderma ale miałam kiedyś tego Burżuja i naprawdę nie był zły:)
Żałuję bo CLump Defy kupiłam przed promo 🙂 ale jest super:)

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 3:50 pm

Miło wiedzieć, że tusz Clump Defy jest dobry, wahałam się przed wydaniem 32zł (po zniżce) na drogeryjną maskarę 😉 Cieszę się zakupy się udały, a w naszym przypadku chyba już nie ma szans na kupowanie samych niezbędnych produktów. Nasze szuflady i półki od dawna uginają się od nadmiaru kosmetyków 😉

Reply
Marianna Greenleaf 25 maja, 2013 - 9:46 am

Też byłam i oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma… 😛 Na szczęście (bo niczego nie potrzebuję, kuferek z kolorówką jest pełen) ograniczyłam się tylko do brązowego eyelinera Lovely i lakieru do ust Apocalips Stellar od Rimmela. Te promocje to zło, człowiek zawsze da się skusić 😛

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 3:52 pm

To fakt, że ciężko się wstrzymać przed wydaniem pieniędzy, gdy promocja jest tak kusząca 🙂 Dwa produkty to bardzo ładny wynik, gratuluję wstrzemięźliwości 😉

Reply
Panna-Kokosowa 25 maja, 2013 - 11:26 am

A ja właśnie zapomniałam o zakupie micela..kiedyś go używałam i byłam bardzo zadowolona.

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 3:53 pm

To był pierwszy kosmetyk, który przyszedł mi do głowy, gdy usłyszałam o promocji 🙂

Reply
Unknown 25 maja, 2013 - 1:43 pm

Zazdrość mnie zżera jak widzę zakupy z Rossmanna. Też bym chiała skorzystać z promocji, ale mam 50 km do najbliższego :/

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 3:54 pm

50 km to faktycznie trochę daleko. A nie możesz się uśmiechnąć do jakieś koleżanki lub rodzinki za miasta? 🙂

Reply
M. 25 maja, 2013 - 4:13 pm

Też kupiłam Clump Defy 🙂
i kurczę, chyba wrócę po ten żółty tusz, bo wszyscy go zachwalają 😉

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 5:57 pm

Te tusze robią teraz furorę na blogach 🙂

Reply
Anonimowy 25 maja, 2013 - 5:53 pm

Cudowne zdjęcia kwiatów 😉 Widzę ,że zakupy się udały ;)) Muszę koniecznie wybrać się po ten żółty tusz Wibo 😉

W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 5:57 pm

Dziękuję bardzo 🙂 Zakupy jak najbardziej udane. Skromne, ale dopasowane do potrzeb 🙂

Reply
*Natalia* 25 maja, 2013 - 7:17 pm

Fajne zakupy. Ten tusz Wibo i micel Bourjois bardzo lubię :-))
Piękne kwiaty!!

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 11:37 pm

Mam nadzieję, że u mnie sprawdzą się równie dobrze 🙂

Reply
Lil Oddiette 25 maja, 2013 - 8:52 pm

Żałuję, że mnie ta promocja ominęła :/ czekam na recenzje micelka, podobno jest dobry ale sama, nigdy go nie używalam.

Reply
My strawberry fields 25 maja, 2013 - 11:37 pm

Może się jeszcze załapiesz, trwa do 29 maja 🙂 Recenzja na pewno się pojawi 🙂

Reply
Lil Oddiette 25 maja, 2013 - 8:53 pm

Żałuję, że ominęła mnie ta promocja. Podobno ten micel jest bardzo dobry ale sama jeszcze go nie używałam…

Reply
Karo 26 maja, 2013 - 7:27 am

Ja wyszłam z podkładem i dwoma lakierami. Więcej się tam nie wybieram, bo niestety nie stać mnie na większe zakupy, a i niczego nie potrzebuję. 🙂

Reply
My strawberry fields 26 maja, 2013 - 5:34 pm

Podkład i dwa lakiery to bardzo dobry zestaw 🙂

Reply
wiolkaa93 26 maja, 2013 - 10:34 am

Piękne kwiaty, czekam na recenzję kosmetyków 🙂

Reply
My strawberry fields 26 maja, 2013 - 5:34 pm

Cieszę się, że kwiaty się spodobały. Recenzje na pewno będą się pojawiać 🙂

Reply
Berni 26 maja, 2013 - 11:25 am

Lubię ten płyn micelarny 😀

Reply
My strawberry fields 26 maja, 2013 - 5:35 pm

Mam nadzieję, że też go polubię 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 26 maja, 2013 - 4:08 pm

Z micelem od Bourjois się nie pokochałam. Podziwiam za silną wolę 🙂 Ja też kupiłam póki co tylko 3 produkty, ale gdybym nie była spłukana splądrowałabym Rossmana chyba do cna 😀

Reply
My strawberry fields 26 maja, 2013 - 5:36 pm

Trzeba się ograniczać, tym bardziej, że nie mam specjalnych braków ani w kolorówce ani w pielęgnacji 😉

Reply
Karotka 26 maja, 2013 - 6:53 pm

Bardzo lubię ten micel z Bourjois, a gdybym miała więcej gotówki i mniejsze zapasy, to pewnie kupiłabym też właśnie Clump Defy i dodatkowo Rocket od Maybelline 🙂

Reply
My strawberry fields 26 maja, 2013 - 7:17 pm

O Rocket słyszałam chyba więcej negatywnych niż pozytywnych recenzji, więc nie ryzykowałam 😉

Reply
Yasminella 28 maja, 2013 - 7:59 am

Mam tą maskarę z lovley i czeka na testy

Reply

Leave a Comment