Odżywka do włosów z amarnatusem od Alverde

by My strawberry fields
Nigdy nie byłam włosomaniaczką i
zawsze zapominam o stosowaniu olejów, piciu drożdży czy siemienia lnianego lub
o przygotowywaniu naparów z kozieradki. W związku z tym, że moja włosowa rutyna
jest dosyć uboga, od odżywek do włosów wymagam dużo. Muszą nadać moim włosom
miękkości i blasku, nawilżyć je i sprawić, żeby wyglądały zdrowo i ładnie. Moim
ostatnim ulubieńcem w tej kategorii została odżywka z amarantusem z Alverde.


Odżywka została zamknięta w
wygodnej, smukłej buteleczce w brązowym kolorze. Opakowanie jest funkcjonalne,
łatwo się je otwiera nawet mokrą ręką, a naklejka nie niszczy się od stania pod
prysznicem. W buteleczce znajduje się 200ml, za które zapłacimy około 2 euro w
drogeriach DM.


Odżywka ma bardzo gęstą
konsystencję przez co jest niesamowicie wydajna i nie spływa z włosów. Zapach
odżywki jest neutralny i nienachlany co będzie dużym plusem dla wrażliwych
nosów.


Z odżywkami Alverde nie miałam do
tej pory zbyt dobrego doświadczenia, więc podchodziłam do niej mocno
krytycznie, na całe szczęście bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.  Po umyciu włosy są bardzo przyjemne w dotyku i
błyszczące. Łuski są domknięte przez co włosy się nie plączą i możemy bez problemu
rozczesać je bez użycia dodatkowych odżywek bez spłukiwania. Włosy nie są
obciążone, ale tutaj musimy pamiętać o dokładnym wypłukaniu odżywki oraz o
użyciu szamponu, który dobrze oczyści włosy. Po zużyciu całego opakowania
(które starczyło mi prawie na dwa miesiące) mam wrażenie, że włosy są lepiej
nawilżone i odżywione. Na drugi dzień po myciu są nadal przyjemne w dotyku, nie
matowieją, a rozdwojone końcówki nie rzucają się w oczy.



Jestem bardzo zadowolona z tej
odżywki i po nieprzyjemnych doświadczeniach z odżywką z hibiskusem i wersji do
włosów brązowych cieszę się, że trafiłam na naturalny skład, który dobrze
działa na moje włosy. Dostęp do tej odżywki nie jest zbyt łatwy, ale sądzę, że
w czasie wakacyjnych podróży warto się na nią skusić. 

You may also like

50 komentarzy

Iwetto 3 czerwca, 2013 - 11:12 am

Można by rzecz, że ta odżywka bryluje na blogach 😉 Może kiedyś się skuszę, robiąc zamówienie na Allegro.

Reply
Marilyn 3 czerwca, 2013 - 12:38 pm

też to zauważyłam, że to jedna z popularniejszych odżywek 😉

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:06 pm

Popularna, bo na prawdę dobra 🙂 W porównaniu do innych testowanych przeze mnie odżywek Alverde to jest genialna 😉

Reply
Jestem Magdalena 3 czerwca, 2013 - 11:16 am

dokładnie, dobrze że jest jeszcze allegro aby upolować coś fajnego

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:07 pm

Na allegro też można kupić, ale często koszty wysyłki są tak wysokie, że się nie opłaca kupować jednej odżywki;)

Reply
Żaneta Serocka 3 czerwca, 2013 - 11:16 am

Ciekawa odżywka, podoba mi się opakowanie i konsystencja,
nie miałam jeszcze nic tej firmy

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:10 pm

Moim zdaniem jeden z ciekawszych kosmetyków z Alverde 🙂

Reply
Karotka 3 czerwca, 2013 - 11:22 am

Ja byłam bardzo zadowolona z wersji z hibiskusem, ale o tej również czytałam sporo dobrego 🙂 Może będę miała okazję ją wypróbować 🙂

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:10 pm

Dla mnie hibiskus nic praktycznie nie robił. Nawilżanie było dla mnie za słabe 🙁

Reply
Unknown 3 czerwca, 2013 - 11:23 am

Miałam szampon i odżywkę, nawet dwa razy.
Swego czasu, przeznaczyłam je na rozdania 🙂

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:11 pm

Szamponu jeszcze nie miałam okazji używać, ale następnym razem kupię komplet 🙂

Reply
tbof.pl 3 czerwca, 2013 - 11:27 am

Ta odżywka ma chyba same pozytywne recenzje!:) Jak będę mogła to na pewno ją przetestuję:)

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:11 pm

To fakt 🙂 Jeszcze nie trafiłam na negatywną 🙂

Reply
Anonimowy 3 czerwca, 2013 - 11:31 am

Szkoda, że nie mam dostępu do tych kosmetyków 🙁

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:12 pm

Niestety 🙁 Zostaje allegro, sklepy z niemiecką chemią lub zagraniczni znajomi…

Reply
Anonimowy 3 czerwca, 2013 - 12:21 pm

Przy sprzyjającym wietrze zaopatrzę się w nią 🙂

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:12 pm

Warto 😀

Reply
M. 3 czerwca, 2013 - 12:23 pm

chciałabym wypróbować 🙂

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:13 pm

Trzeba szukać w sklepach z niemiecką chemią 🙂

Reply
Marilyn 3 czerwca, 2013 - 12:38 pm

ja nigdy nie byłam włosomaniaczką bo nie miałam takiej potrzeby, więc to całe wcieranie, picie jest mi obce 😉

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 1:13 pm

Moje włosy pewnie byłyby zadowolone z dodatkowej opieki, ale nie mam do tego głowy i cierpliwości… 🙂

Reply
.biemi 3 czerwca, 2013 - 1:23 pm

uh kusisz a ja odżywkę lubię iść i kupić w sklepie… a tu ni ma :/ a by się chciało mieć, pokombinuje i za jakiś czas może skombinuję 😉

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 4:21 pm

A nie masz w okolicy sklepów z niemiecką chemią? Też wolę kupić stacjonarnie niż ściągać z netu i płacić za przesyłkę :/

Reply
88kokosek88 3 czerwca, 2013 - 1:39 pm

Miałam tą odżywkę (wraz z szamponem) i również ją bardzo lubiłam. Rzadko kiedy się zdarza że 2 razy wracam do jakiejś odżywki czy szamponu. Lubię testować nowości ale z tą odżywką i szamponem tak się polubiłam że na pewno do nich wrócę. Są świetni:)

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 4:22 pm

Mam tak samo jak Ty 🙂 Zazwyczaj, gdy skończę kosmetyk kusi mnie już coś innego, a do amarantusa z chęcią bym wróciła, ale tym razem w duecie z szamponem 🙂

Reply
Wera 3 czerwca, 2013 - 1:53 pm

mam ją, sprawdza się świetnie, miałam szampon z tej serii i także byłam zadowolona

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 4:22 pm

Szampon jest na mojej DMowej liście:)

Reply
Anne Mademoiselle 3 czerwca, 2013 - 2:12 pm

W moim DM nigdy nie ma tej serii z amarantem :/

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 4:23 pm

Ale pech 🙁 Myślałam, że w każdym DMie jest dostępny pełen asortyment Alverde :/

Reply
elaree 3 czerwca, 2013 - 2:58 pm

mam nadzieję że w wakacje wybiorę się gdzieś gdzie będzie dm i wtedy kupię wszystko to co oglądam u Was 🙂 bo nie lubię robić zakupów na allegro.

Reply
My strawberry fields 3 czerwca, 2013 - 4:24 pm

Na szczęście DM jest w coraz większej ilości krajów, więc jest duża szansa, że gdzieś na niego trafisz 🙂

Reply
Blond and wavy 3 czerwca, 2013 - 5:17 pm

również bardzo ją lubię, ale muszę uważać z ilością, bo potrafi mnie obciążyć 😉
Pozdrawiam,
Blond and wavy.

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:48 am

Niestety ma do tego tendencję. Stosuję ją z dobrze oczyszczającym szamponem i dbam o porządne spłukanie jej z włosów i wtedy ten problem znika 🙂

Reply
krzykla 3 czerwca, 2013 - 5:57 pm

Jakoś zupełnie nie zwróciłam uwagi na włosowe produkty Alverde. Tak jak Ty nie mam czasu ani ochoty na specjalne traktowanie moich włosów więc ta odżywka pewnie przypadłaby mi do gustu 🙂

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:49 am

Produkty do włosów z Alverde to jedna z ważniejszych rzeczy do obejrzenia w DMie, będziesz musiała nadrobić następnym razem 😉 Ta odżywka jest bardzo fajna dla leniuszków 🙂

Reply
aSHa 3 czerwca, 2013 - 6:17 pm

Mam ją w moich zapasah i mam nadzieję że u mnie sprawdzi się równie dobrze

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:50 am

Większość osób sobie ją chwali, więc Tobie też na pewno przypadnie do gustu 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 3 czerwca, 2013 - 7:27 pm

Fajnie, że po odstawieniu widać poprawę kondycji włosa, to niewątpliwy plus. Ja na razie walczę z Aussie 🙂

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:50 am

Aussie czeka u mnie na swoją kolej 😀

Reply
Unknown 3 czerwca, 2013 - 8:38 pm

mam i ja:) nie koniecznie mi po drodze z alverde choc mam wiele produktow:) ale z tej odzywki jestem rowniez zadowolona:) bardzo mi sluzy:)

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:51 am

Alverde ma lepsze i gorsze produkty, ale ta odżywka zdecydowanie należy do ich perełek 🙂

Reply
Enka 3 czerwca, 2013 - 9:19 pm

mam ją od niedawna i już zdążyłam się z nią mocno polubić, szampon jest równie dobry – duet szampon + odżywka robią cuda z moją czupryną 🙂

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:52 am

Na pewno następnym razem zaopatrzę się i w odżywkę i w szampon 🙂 Do tej pory obawiałam się, że naturalne szampony nie będą dla mnie wystarczająco oczyszczające, ale po ostatnim eksperymencie z Alverde przekonałam się do nich 🙂

Reply
karminowe.usta 3 czerwca, 2013 - 10:58 pm

Ta odżywka czeka na swoją kolej. Testy odżywek Alverde muszę rozpocząć od wersji dla brunetek, ponieważ we wrześniu upłynie termin przydatności tego produktu. Potem zapoznam się z amarantusowym wariantem. Mam nadzieję, ze będę z niego równie zadowolona:)

Reply
My strawberry fields 4 czerwca, 2013 - 9:53 am

Mam nadzieję, że wersja dla brunetek u Ciebie lepiej się sprawdzi. Moje pierwsze próby z tą odżywką były udane, ale po jakimś czasie włosy wyglądały coraz gorzej i były lekko przesuszone :/

Reply
isabeel117 4 czerwca, 2013 - 3:20 pm

moje włosy z ta odzywką się nie dogadały – oklap totalny

Reply
anydalla 4 czerwca, 2013 - 3:49 pm

Zapisuję sobie na listę i kliknę ją przy okazji zakupów. Do tej pory używałam odżywek Balea i byłam z nich zadowolona.

Reply
wiolkaa93 4 czerwca, 2013 - 4:14 pm

Musze kiedyś wypróbować 🙂

Reply
PROJEKT M 4 czerwca, 2013 - 4:59 pm

Kupiłabym, ale mam niestety włosy blond ;<

Reply
Unknown 5 listopada, 2013 - 6:43 pm

Porządny post;) Czytałam, na fb alverde, że ta seria ma zostać wycofana..;((( A odżywka jest genialna.. Pozostaje zrobić zapas..

Reply

Leave a Comment