Jesienny minimalizm

by My strawberry fields
Jesienne zimne poranki nie
sprzyjają wczesnemu wstawaniu, przez co kurczy nam się czas na wykonanie
makijażu. W dni gdy zdarzy mi się włączyć zbyt wiele razy drzemkę stawiam na
szybki, prosty makijaż bez użycia pędzli i zbędnych kosmetyków. Jest to dla
mnie taki make-up no make-up, który zajmuje mi dosłownie kilka minut.



Zaczynam od mojego ulubionego
duetu ostatnich tygodni, czyli połączenia podkładu Givenchy Eclat Matissime
z Diorskin Nude BB Creme. Uważam, że każdy z tych podkładów jest świetny
solo, ale razem tworzą mój ideał. Zapewniają całkiem niezłe krycie, utrzymują
się cały dzień i nieprzypudrowane nadają skórze delikatnego blasku, który
sprawia, że twarz wygląda zdrowiej. O zatuszowanie cieni pod oczami oraz
zaczerwień wokół nosa dba Roll-on od Garniera. Wiem, że wiele z Was
podchodzi do niego sceptycznie, ale moim zdaniem jest to dobry korektor w niewygórowanej
cenie. Krycie ma bardzo przyzwoite, ładnie stapia się ze skórą, nie wchodzi w
załamania i trzyma się przez większość dnia. Niesamowita jest także jego
wydajność, 15ml praktycznie nie da się zużyć w okresie 6 miesięcy, które zaleca
producent. Kropkę nad i stanowi bronzer w kremie Bronzing Primer od Bourjois,
który nakładam głównie na policzki. Na jego temat niedługo pojawi się oddzielny
post, więc na razie nie zdradzę szczegółów :).


W szybkim makijażu liczy się każda
sekunda, więc rezygnuję z standardowych cieni na rzecz formuły w kremie.  Ostatnio najczęściej wybieram cień My CaddyIn The Wind z Essence, który pochodzi z limitowanki A New League. Jego
lekka konsystencja umożliwia błyskawiczną aplikację za pomocą palca, a
szampański kolor pięknie rozświetla powiekę. Aby nadać oku mocniejszego wyrazu
sięgam po kredkę z Sephory Flashy liner waterproof w odcieniu 16 flashy
ultra brown. Głęboki czekoladowy odcień nadaje oku wyrazistości, ale jest dużo
bardziej subtelny niż czarna kredka. O dodatkowe powiększenie oka,  a także nadanie mu świeżego wyglądu dba moja
bardzo wysłużona kredka Max Factor Kohl Pencil w cielistym odcieniu Natural
Glaze. Cenie ją przede wszystkim za ładny, naturalny kolor, a także za dobrą
trwałość na linii wodnej. Pora wytuszować rzęsy. Od wczoraj używam najnowszego
tuszu z Bourjois Twist up the Volume, który niestety jeszcze jest trochę
zbyt mokry i skleja rzęsy. Sądzę, że jak troszeczkę podeschnie będzie idealny. Na
koniec zostaje wyczesanie brwi żelem Brow Set z MACa, który podobnie jak
kredka Max Factor najlepsze lata ma już za sobą 😉


Cały makijaż jest bardzo
stonowany, więc akcent pada na usta. Najczęściej sięgam po Caresse Lip Stainod L’oreal, o który pisałam Wam już kilkakrotnie. Ostatnio moim ulubionym
odcieniem jest 101 Lolita, który dobrze się komponuje z jesiennymi odcieniami
na oczach i w ubraniach.


A jak wygląda Wasz jesienny
makijaż? Poświęcacie mu dużo czasu w czasie jesiennych poranków, czy tak jak ja
decydujecie się na szybki minimalizm? 

You may also like

195 komentarzy

Marianna Greenleaf 15 listopada, 2013 - 2:22 pm

Ciekawy post 🙂 Często mam dylemat – wstać wcześniej i "lepiej" się umalować, czy spać dłużej i odpuścić nieco z makijażem 😉 Gdy mam na rano to zazwyczaj ograniczam się do kremu BB, pudru i rzęs na zalotkę + tusz.
Mam kredkę z Max Factora Natural Glaze i jestem nią zachwycona :)) Tuszu z Bourjois'a jeszcze nie otworzyłam, bo chcę najpierw skończyć Avona 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 6:57 pm

U mnie ostatnio zawsze wygrywa dłuższy sen 🙂
Kredka jest świetna, używa jej także moja Mama i też ją sobie chwali.

Reply
nika88 15 listopada, 2013 - 2:22 pm

Czekam na pełną recenzję bazy brązującej z Bourjois, bo zastanawiam się nad jej zakupem 🙂 Podoba mi się Twój minimalizm 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 6:58 pm

Postaram się ją zamieścić w przyszłym tygodniu! Dziękuję 🙂

Reply
Madziak 15 listopada, 2013 - 2:24 pm

Uwielbiam takie makijaże i praktycznie cały rok się tak maluję 🙂 czasem bardziej 'przydymię' oko 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 6:59 pm

Mi też się zdarza raz na jakiś czas makijaż w brązach, wtedy zazwyczaj sięgam po Maybelline Color Tattoo w odcieniu On and on bronze 🙂

Reply
BiałaHerbata 15 listopada, 2013 - 2:24 pm

jakoś nie lubię się ostatnio bawić w Picassa, więc tylko korektor, podkład, tusz do rzęs, cienie do brwi i coś na usta ;]

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 6:59 pm

Czyli minimalizm idealny! Ani za dużo ani za mało 😉

Reply
LESS IS MORE 15 listopada, 2013 - 2:24 pm

I tak ambitnie jak dla mnie 🙂 Ostatnio ja tak przestawiam budzik że w końcu używam czasem tylko podkładu mineralnego, korektora, paint pota i tuszu 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:00 pm

Oj to wychodzi praktycznie na to samo 😉 Czasami też mi się zdarza zrezygnować z kreski i bronzera 😀

Reply
JuicyBeige 15 listopada, 2013 - 2:27 pm

No dobrze, a skąd masz taką piękną kosmetyczkę?:)

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 2:30 pm

Od Justyny dostałam 🙂 Chyba była dodawana do kosmetyków Soap&Glory.

Reply
JuicyBeige 15 listopada, 2013 - 7:08 pm

Podoba mi się:)

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 2:30 pm

Wolę minimalizm jak latem jest gorąco. Teraz stawiam jednak na bardziej dopracowany makijaż, choć rano faktycznie jest trudniej.

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:01 pm

Mi się ostatnio nie udaje zmobilizować do porannego wstawania, ale raz na jakiś czas staram się stworzyć "sensowniejszy" makijaż 😉

Reply
elle 15 listopada, 2013 - 2:31 pm

Givenchy Eclat Matissime ma piękne kolory, w zeszłym roku namiętnie go testowałam i aż żal, że dla mnie jest za suchy, uwydatnia suche skórki i ogolnie nie polubił się z moją cerą:/ Kupiłam niedawno Clarins Extra-Comfort i poki co jestem zadowolona 🙂 A do co reszty makijażu? Jesienią prawie zupełnie rezygnuję z brązera na korzyść dużej ilości różu na policzkach, oczy maluję ciemniej bądź – dla kontrastu – wcale, na ustach pielęgnujące szminki i tyle 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 3:41 pm

Mam najjaśniejszy i świetnie wtapia się w skórę. Niedługo mi się zużyje i prawdopodobnie zainwestuję w kolejne opakowanie 🙂 Szkoda, że na Twojej cerze nie sprawdza się zbyt dobrze 🙁 O Extra-Comfort do tej pory nie słyszałam, czekam na Twoją recenzję!

Reply
0jla 15 listopada, 2013 - 2:32 pm

ja ostatnio nawet nie mam czasu, żeby się pomalować 🙁
zainteresował mnie ten bronzer, także czekam na recenzję! 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:02 pm

To faktycznie jesteś zabiegana! Ja się staram wygospodarować przynajmniej 5 minut na lekkie poprawienie natury 🙂

Reply
Dominika 15 listopada, 2013 - 2:35 pm

jestem fanka minimalizmu w makijażu. Oczu nie maluje, kreski nie robie, jak moje usta mają jakoś kolor poza naturalnym to chyba święto lasu 😀
Ale bardzo ładni ci w tym minimaliźmie 😉 podkreśla on twoja oczy 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:03 pm

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa 🙂
U mnie usta praktycznie zawsze są czymś umalowane, z kreskami już różnie. Jak mam czas to maluje, jak się spieszę to zostaje sam tusz 🙂

Reply
Anonimowy 15 listopada, 2013 - 2:43 pm

Szybki minimalizm, to u mnie standard 😉 Rzadko decyduję się na coś więcej, więc całość u mnie wygląda bardzo podobnie 🙂
Jesteś zadowolona z Brow Set?

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 3:39 pm

Uwielbiam go i jak go zużyję to na pewno kupię kolejne opakowanie. Mam mocne brwi, które są często niesubordynowane, a Brow Set bardzo dobrze sobie radzi z utrzymywanie ich w miejscu 🙂

Reply
80agness 15 listopada, 2013 - 2:51 pm

Przeważnie rano tak się maluję 😉 Czasami się przykładam bardziej do makijażu oka, ale na ogół szkoda mi cennego czasu 😉 Kredka z Max Factora to moja ulubiona na linię wodną 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:04 pm

Jest genialna! Jak ją zużyję to chyba skuszę się na Rimmel Scandaleyes w odcieniu Nude, podobno jest świetna 🙂

Reply
Madziakowo 15 listopada, 2013 - 3:02 pm

cień My CaddyIn The Wind z Essence katuje ostatnio 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:05 pm

Jest niezwykle uniwersalny 🙂 Dla mnie rządzi wraz z On and on bronze z Maybelline 🙂

Reply
Adziaem 15 listopada, 2013 - 3:02 pm

śliczny makijaż 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:06 pm

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
Joanna 15 listopada, 2013 - 3:03 pm

Aż mi się oczy świecą, jak patrzę na Twoją kosmetyczkę.

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:06 pm

Mi też się ogromnie podoba 😉

Reply
katiuszka1988 15 listopada, 2013 - 3:03 pm

Ja do codziennego makijażu stosuję 6 produktów – podkład, róż, korektor, cień, eyeliner, tusz 🙂 Wsio! Pomadki bezbarwnej nie liczę 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:07 pm

Zestaw idealny 🙂 Widzę, że wiele dziewczyn gustuje w minimalizmie 🙂

Reply
Anna Modzelewska 15 listopada, 2013 - 3:05 pm

Ja zaledwie z swojej kosmetyczce mam 7 kosmetyków do codziennej pielęgnacji. Więc uważam, że to też niewiele 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:08 pm

7 to bardzo rozsądna liczba 🙂 W sam raz do stworzenia dziennego makijażu!

Reply
Szpilka 15 listopada, 2013 - 3:12 pm

Cudna kosmetyczka! Minimalizm zawsze zwycięża 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:08 pm

To prawda 🙂

Reply
Ziu 15 listopada, 2013 - 3:12 pm

nie umiem ograniczyć zawartości swojej kosmetyczki do minimum i rano zawsze zajmuje mi mnóstwo czasu znalezienie tego, czego akurat szukam – ach, muszę w końcu przeprowadzić gruntowne kosmetyczne porządku. I zaczynam myśleć nad tym roll-onem Garniera, gdyż ostatnio jak się obudziłam i zobaczyłam cienie pod oczami, to się aż przestraszyłam!

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:09 pm

Warto sobie przygotować osobną kosmetyczkę lub przegródkę z kosmetykami, które używa się praktycznie każdego dnia, zaoszczędzisz dużo czasu 🙂 Roll-on polecam, przy moich niezbyt ciemnych cieniach pod oczami radzi sobie bardzo dobrze!

Reply
Pat Sprada 15 listopada, 2013 - 3:13 pm

Fajny post i dopatrzyłam się moich 2 ulubieńców 😉 Korektora z Garniera i lip stain z Loreala, który jest niezły,chociaż YSL ma lepsze 😀

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:10 pm

Dziękuję bardzo 🙂 YSL nie miałam, więc niestety nie mam porównania 🙁

Reply
Joanna K 15 listopada, 2013 - 3:23 pm

Piękny naturalny makijaż 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:10 pm

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
lu ciam 15 listopada, 2013 - 3:23 pm

u mnie też jest szybki minimalizm 🙂 raz dwa i gotowe 🙂
http://cosmetics-my-live.blogspot.com/

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:11 pm

Dla osób, które cenią każdą dodatkową minutę w łóżku jest to idealne rozwiązanie 🙂

Reply
Pepa 15 listopada, 2013 - 3:23 pm

Ajć zazdroszczę Ci takich świetnych kosmetyków. Ja mam tusz z burżuja w białym opakowaniu i na początku też był dziwny… teraz jest dużo lepiej 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:12 pm

Mam nadzieję, że mój też się trochę podsuszy i zacznie się spisywać na piątkę. Szczoteczka podoba mi się bardzo 🙂

Reply
CytrynkowePazurki 15 listopada, 2013 - 3:25 pm

ladny makijaz i strasznie mi sie kosmetyczka podoba 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:12 pm

Dziękuję!

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 3:29 pm

na co dzień również stawiam na minimalizm 🙂
przepiękną masz tą kosmetyczkę 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:13 pm

Dziękuję 🙂

Reply
lacquer-maniacs 15 listopada, 2013 - 3:30 pm

Bardzo pasuje Ci taki makijaż! Czekam na recenzję Bourjois Bronzing Primer.

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:13 pm

Dziękuję bardzo 🙂 Postaram się stworzyć ją w przyszłym tygodniu!

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 3:32 pm

Stawiam na minimalizm.
Marzy mi się ten krem BB z Diora 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:13 pm

Niedługo gwiazda, może trzeba się uśmiechnąć do Świętego 🙂

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 3:36 pm

Makijaż delikatny ładny 🙂 .Ja jeśli wstanę godzinę prędzej niż normalnie co się zdarza to poświęcam dużo uwagi makijażowi ale jeżeli godzinę prędzej nie wstanę to jest to szybki makijaż 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:14 pm

Mi się ostatnio nie udaje wstawać godzinę wcześniej 🙁

Reply
Milena M 15 listopada, 2013 - 3:54 pm

Piękna kosmetyczka, sama bym chciała mieć taką 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:14 pm

Dziękuję bardzo, może na ebay'u uda Ci się ją kupić…

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 4:07 pm

mam podobny minimalizm w jesienne poranki 🙂 bardzo ładny i dziewczęcy makijaż 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:15 pm

Cieszę się bardzo, że Ci się podoba 🙂

Reply
anesja26 15 listopada, 2013 - 4:11 pm

Mam kłopot z cieniami pod oczami, więc wypróbuję ten roll-on z Garniera 😉 Mój makijaż to standardowo eyeliner, tusz i sypki puder, i to wszystko 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:16 pm

Roll on może nie poradzić sobie z bardzo ciemnymi podkówkami, ale takie standardowe zakrywa bardzo ładnie 🙂

Reply
psychodelax3 15 listopada, 2013 - 4:15 pm

piękne kosmetyki! <3 chciałabym mieć takie 😉

Reply
Anonimowy 15 listopada, 2013 - 4:25 pm

świetne kosmetyki,też przygarnęłabym kilka z nich a kosmetyczkę masz cudeńko!.

Reply
M. 15 listopada, 2013 - 4:35 pm

Znam kredkę z MF i Sephory 🙂
Bardzo fajny zestaw skomponowałaś, najważniejsze, że się sprawdza 🙂
A pudru nie używasz? Zazdroszczę! :))

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:18 pm

I jakie masz wrażenia odnośnie kredek? Lubisz je tak mocno jak ja? 🙂
Ostatnio zrezygnowałam 😉 Pokład trzyma się dobrze solo, a w zimę moja skóra daje mi taryfę ulgową 🙂

Reply
M. 18 listopada, 2013 - 2:51 pm

Oj tak! Te Sephorowe to moim zdaniej jedne z najlepszych kredek na rynku, często po nie sięgam 🙂
Zazdroszczę Ci, u mnie puder to obowiązkowy element każdego malowania się 🙂

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 4:48 pm

podoba mi sie Lolita 🙂
ja testuję revlon nearly naked , ale nie jestem nim zachwycona

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:19 pm

Lolita jest cudna i niestety niedoceniona w blogsferze 🙁
Szkoda, że się nie spisuje. Jakiś czas temu miałam ochotę go wypróbować.

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 4:49 pm

Lubię takie delikatne makijaże, podoba mi się 🙂 A i ja ostatnio stawiam na totalny minimalizm 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:19 pm

W tygodniu zawsze się maluje, ale w weekendy też mi się zdarza pełen minimalizm 🙂

Reply
Anonimowy 15 listopada, 2013 - 4:49 pm

o.O właśnie zbieram szczene z podłogi –> ale Ty jesteś śliczna

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:20 pm

Dziękuję ogromnie za komplement :* zarumieniłam się 🙂

Reply
miraga 15 listopada, 2013 - 4:56 pm

U mnie raczej skromnie.

Reply
luthienn 15 listopada, 2013 - 5:00 pm

U mnie skromniej 😀 ostatnio w ogóle rzadko nakładam podkład, Camouflage od Catrice załatwia sprawę 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:21 pm

Czyli możesz się pochwalić piękną cerą 🙂

Reply
Marti 15 listopada, 2013 - 5:04 pm

ślicznaś i Tobie wiele nie potrzeba do podkreślenia urody 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:21 pm

Oj Martuś, Ty to umiesz podnieść na duchu 🙂

Reply
bloginka 15 listopada, 2013 - 5:22 pm

Super post! 🙂
Ja zależnie od humoru 😉 Raz mocniej raz delikatniej 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:22 pm

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
Anonimowy 15 listopada, 2013 - 6:08 pm

świetne kosmetyki,ślicznie wyglądasz :)!
mam do Ciebie prośbę i kliknięcie u mnie w Sheinside ,będę bardzo wdzięczna :)! pozdr

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:22 pm

Dziękuję :*
Nie ma sprawy 🙂

Reply
Karolina 15 listopada, 2013 - 6:11 pm

Slicznie wygladasz. Mam ta baze brazujaa z Bourjois, lubie ja ale wole uzywac latem, teraz bardziej onturuje niz brazuje

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:23 pm

Dziękuję 🙂 U mnie teraz na przemiennie, czasem sięgam po róż, czasem po bronzer. Baza daje delikatny efekt, więc nawet teraz, gdy jestem bardzo blada, nie wygląda sztucznie 🙂

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 6:21 pm

Kolorek na ustach bardzo mi się podoba 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:24 pm

Polecam Ci go serdecznie, ta seria błyszczyków jest świetna!

Reply
Enka 15 listopada, 2013 - 6:24 pm

Ja też stawiam na minimalizm, chociaż bez pędzli obyć się nie potrafię 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:25 pm

Też kiedyś do wszystkie używałam pędzli, ale ostatnio cenię sobie naturalne wykończenie oraz szybkość jakie dają palce 🙂

Reply
justynka ma kota... 15 listopada, 2013 - 6:28 pm

Ja również lubię takie szybkie lekkie makijaże, ale nie mogę się obejść bez moich ukochanych pędzli 🙂 Mizianie się nimi to sama przyjemność! 🙂 U mnie w codziennym makijażu jest zawsze BBB od Pat&Rub (zamiast podkładu), ewentualnie dodatkowo puder Les Beiges Chanel, róż Benefit, tusz do rzęs, grafitowa kredka zamiast linera oraz wosk do brwi 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:26 pm

Czyli nosimy bardzo podobny makijaż 🙂 Róż z Benefitu ostatnio noszę zamiennie z Bourjois. Jestem zakochana w Bella bamba! A pędzelki bardzo lubię, ale trochę spowalniają cały proces 😉

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 6:49 pm

Ja ostatnio mam ciezkie poranki wiec u mnie kroluje minimalistyczna wersja minimalnego makijazu 😉 podklad plus korektor a potem brwi i rzesy. I juz trzeba biec do pracy 😉

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:28 pm

No to faktycznie trochę okrojony mój minimalizm 🙂 Mi się zdarza rezygnować z cienia i kredki, ale bez bronzera lub różu twarz wygląda smutno.

Reply
ArcyJoko 15 listopada, 2013 - 6:57 pm

Ja od niedawana mam dosyć sporo czasu przed południem więc jednak mogę poświęcić czas na pełny makijaż. I całkiem nawet polubiłam ten mój mały upiększający rytuał. Ślicznie wyglądasz 🙂

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:29 pm

To koniecznie pochwal się na blogu swoimi makijażami! Zazdroszczę Ci wolnego czasu, ja niestety mam problem z odpowiednim gospodarowaniem porannymi minutami 😉 Dziękuję bardzo!

Reply
Z mojego punktu widzenia 15 listopada, 2013 - 6:59 pm

Bardzo lubię takie stonowane makijaże 🙂 zwykle maluję się bardzo podobnie 🙂

Reply
Blankita 15 listopada, 2013 - 7:03 pm

Rzeczywiście bardzo delikatny makijaż 🙂 ja na jesień bardziej szaleję, bo można pobawić się cieniami, za to w lecie w trakcie upałów rezygnuję, bo wszystko spływa.

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:30 pm

Latem też nie szaleję 😉 Zazwyczaj stawiam na bardziej wyraziste usta!

Reply
rogaczki 15 listopada, 2013 - 7:29 pm

na mój makijażowy minimalizm składa się tusz do rzęs, żel do brwi i puder 🙂 na usta Balm z L'oreal i jestem gotowa. lenistwo jesienne rządzi 😀
pozdrawiam, A

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:30 pm

Cieszę się, że jest nas więcej 😀 Balm'u z L'oreala Ci zazdroszczę 😛

Reply
Ciekawska Magdalena 15 listopada, 2013 - 7:30 pm

pięknie Ci w tym mini maliźnie

Reply
My strawberry fields 15 listopada, 2013 - 7:32 pm

Dziękuje bardzo 🙂

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 7:36 pm

Ja tam zawsze mam minimalny makijaż 🙂 Mam dziewczęca twarz mimo wieku sporego i nie bardzo mi pasuje mocny makijaż.

Reply
Irena 15 listopada, 2013 - 7:38 pm

Pieknemu we wszystkim pieknie :-D. Patrzylam ostatnio na ta baze od 'Burzua', ale stwierdzilam ze mam tyle bronzerow no i mam tez baze od Chanel, ze nie chce kupowac. Teraz znow mam na nia ochote :p

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:44 pm

Daj jej szansę, bo moim zdaniem jest świetna 🙂

Reply
bazarek kosmetyczny 15 listopada, 2013 - 8:00 pm

Essence i kredki Sepho oraz MF równiez bardzo lubię 😀 A z tuszem Burzuja próbuję się zaprzyjaźnić 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:45 pm

U mnie też na razie jest na etapie prób, ale sądzę, że skończą się powodzeniem 😛

Reply
MilionThoughts94 15 listopada, 2013 - 8:22 pm

Minimalizm z klasą ;D

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:45 pm

Dziękuję za miłe słowa 🙂

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 8:24 pm

Bardzo naturalny make-up!;)
Podoba mi się;)

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:46 pm

Cieszy mnie to ogromnie 🙂

Reply
Hexxana 15 listopada, 2013 - 8:26 pm

Kiedyś lubiłam ten korektorowy roll on z Garniera 🙂
Fajny zestaw i ważne, że Ci dobrze służy. Co też widać 😀

U mnie to zależy od nastroju, dnia oraz okoliczności. Elementem dominującym i decydującym jest kondycja cery.

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:47 pm

Roll on jest świetny, nie wiem czemu tyle negatywnych ocen swojego czasu zbierał…
Moja skóra ostatnio daje mi taryfę ulgową za co jestem jej ogromnie wdzięczna 🙂

Reply
Hexxana 19 listopada, 2013 - 7:14 pm

Ja też nie wiem 😉 Co prawda przy regularnym używaniu podsuszał mnie, ale i tak mimo wszystko to nadal udany produkt.
Zazdroszczę 🙂

Reply
Kaczmarta - Kaczka z piekła rodem 15 listopada, 2013 - 8:32 pm

Używam tuszu z Bourjois od kilku dni i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ciekawa jestem też brązera w kremie, nigdy nie miałam tego typu produktu.

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:47 pm

Niedługo o nim napiszę, może Cię nim skusze 🙂

Reply
KasiaPL 15 listopada, 2013 - 8:35 pm

U mnie też minimalizm 🙂 BB krem, ewentualnie korektor, puder, kredka/eyeliner, tusz do rzęs, żel do brwi, róż do policzków i tyle 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:47 pm

Zestaw idealny 🙂

Reply
czarna 15 listopada, 2013 - 8:41 pm

Może i minimalizm, ale makijaż jest świetny 🙂 Naturalny – na co dzień idealnie się nadaje 😉

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:48 pm

Dziękuję bardzo :*

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 8:52 pm

U mnie też raczej minimalizm 🙂

Reply
pirelka 15 listopada, 2013 - 8:53 pm

U mnie podobnie 🙂 zwłaszcza jak idę na rano do pracy.

Reply
Szarona 15 listopada, 2013 - 9:18 pm

Obecnie zawsze wstaję na ostatnią chwilę i później straszę ludzi w pociągu xD a w ciągu dnia próbuję się trochę umalować 🙂
Ciekawa jestem tego bronzera 😀

Reply
R- ROKSI 15 listopada, 2013 - 9:27 pm

bronzer z Bourjois kremie widzę po raz pierwszy:P ja mam w kamieniu i jest super

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:48 pm

W kamieniu też mam, ale jeszcze nie miałam okazji go używać 😉

Reply
R- ROKSI 18 listopada, 2013 - 8:10 pm

🙂

Reply
Bisia 15 listopada, 2013 - 9:35 pm

I to jest to co ja bardzo lubię, czyli minimalizm. Kosmetyczka bardzo, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

Reply
Make-up by Mags 15 listopada, 2013 - 9:35 pm

ładny ten Twój makijażyk dzienny. ja sobie nigdy nei odpuszczam, czy tam ciemno za oknem czy słońce świeci zawsze rano poświęcam tyle samo czasu na makijaż- plus minus godzinkę ale jest to godzinka przyjemności 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:51 pm

Zazdroszczę Ci samozaparcia. Godziny to już dawno się nie malowałam 🙂

Reply
anitk4 15 listopada, 2013 - 9:42 pm

u mnie to zależy od czasu i chęci 😛

Reply
Dobre Dla Urody 15 listopada, 2013 - 9:55 pm

No pięknie, pięknie wygladasz moja Droga, cera promienna i świeża, blask w oczkach – pięknota ;*

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:51 pm

Dziękuję ogromnie za miłe słowa :*

Reply
Marta 15 listopada, 2013 - 10:01 pm

minimalizm, ale wyglądasz bardzo ładnie, delikatnie, ale w sam raz 🙂
U mnie makijaż codzienny jesienią nie różni się od innych pór roku – baza, korektor, puder, od niedawna trochę bronzera, żel na brwi i coś na oczy 🙂

Reply
InfallibleLifestyle 15 listopada, 2013 - 10:03 pm

Ja również na co dzień stawiam na minimalizm 😉
Bardzo fajny zestaw kosmetyków 😉

Reply
BogusiaM 15 listopada, 2013 - 10:31 pm

Szybki minimalizm, ale gdy mam trochę więcej czasu szaleję z paletką Naked:)

Reply
Unknown 15 listopada, 2013 - 11:08 pm

u mnie makijaż w normalne dni to tylko tusz i podkład 😀

Reply
Natalia | FIXATION.PL 15 listopada, 2013 - 11:09 pm

Codziennie wstaję o 6, nie wiem jak się malować w takich ciemnościach… więc ograniczam się do podkładu i tuszu do rzęs.

Reply
Neonowa 16 listopada, 2013 - 12:03 am

Mój jesienny makijaż nie różni się niczym od makijaży z pozostałych pór roku 😛 Teraz na szczęście (w porównaniu do wcześniejszych lat) nie muszę wstawać z samego rana, więc mam dużo czasu na wykonanie makijażu, aczkolwiek nie potrzebuję do tego wiele czasu, gdyż maluję się bardzo podstawowo;) Bronzer np. do dzisiaj jest mi obcy 😛

Reply
GINA LOVES CATS 16 listopada, 2013 - 12:22 am

Lubie kosmetyki z Bourjois. Wode micelarną miałam, była tania i dość dobra. Róż do policzków od nich jest najlepszy. Lepiej jednak wydać trochę wiecej za kosmetyk a mieć dobrze pomalowaną twarz. Tanie badziewie od razu się odbija na mojej buzi przynajmniej. Ładna notka i dobre zdjęcia. Pozdrawiam

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:53 pm

Ich płyn micelarny też bardzo lubię, bardzo dobrze radzi sobie zarówno z tuszem, jak i eyelinerem! Różu nigdy nie miałam, ale słyszałam o nich same pozytywy 🙂

Reply
Maalinova 16 listopada, 2013 - 1:44 am

Ja za to zauważam, że z roku na rok coraz większą tapetę na siebie kładę… Kiedyś wystarczył mi podkład i tusz, ale przecież z latami wymagania rosną, no nie! I tak się ciągnie – to baza, to jeszcze puder, to róż, a Tż stoi nade mną i się modli żebym za 5 minut była gotowa do wyjścia 😛

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:54 pm

U mnie też w przeciągu kilku lat zwiększyła się ilość stosowanych produktów, taka dola urodowego blogera 😉

Reply
Marilyn 16 listopada, 2013 - 8:14 am

Bardzo spodobała mi się Twoja kosmetyczka 😉 Podkładu płynnego nie używam już dobre 4 miesiące(zamieniłam na minerały) i całkiem nieźle się trzymam chociaż jak np. taki "Twój Styl" ma 3 próbki podkładów to jednak lekki bulwers bierze, że przecież ty płynnych nie możesz. Reszta to standardowo tusz, trochę różu, puder matujący i lecę a w porywie szaleństwa coś zmaluję na oczach.

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:55 pm

Do minerałów cały czas nie mogę się przekonać, a próbki z gazet niestety w 99% procentach są dla mnie za ciemne 🙁

Reply
dreadie 16 listopada, 2013 - 11:13 am

Ja codziennie za dużo razy przed wstaniem na zajęcia włączam drzemkę, więc wiem o czym mówisz 😉 podstawą jest u mnie korektor, puder, tusz do rzęs i bronzer. Jeśli udało mi się wyjątkowo wstać o jedno dzwonienie budzika wcześniej to dodaję do tego eyeliner 😉 Czekam na wpis o bronzerze z bourjois, zaintrygował mnie 🙂 dodaję, pozdrawiam i zapraszam do siebie

Reply
Lakierowniczka 16 listopada, 2013 - 11:52 am

Ja zawsze mam delikatny makijaż, na każdą porę roku 🙂

P.S. Wpadnij na rozdanie: http://madziulowepaznokcie.blogspot.com/2013/11/rozdanie.html

Reply
photosynteza 16 listopada, 2013 - 12:28 pm

Ta baza brązująca z Bourjois bardzo intryguje 🙂 Ja poświęcam sporo czasu na makijaż i jak nigdy, tej jesieni odważyłam się na ciemne szminki w odcieniu wina/brązu 🙂

Reply
iv90 16 listopada, 2013 - 1:18 pm

Jestem bardzo ciekawa tego bronzera Bourjois 😉

Reply
Ania 16 listopada, 2013 - 2:12 pm

Ja też wolę trochę dłużej pospać:) W ogóle zimą najchętniej bym zapadła w sen zimowy;P

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:56 pm

Znam to z autopsji 😀

Reply
Daquerre 16 listopada, 2013 - 2:49 pm

Ja w jesieni stawiam zdecydowanie na fiolety,nie minimalizm 😉

Reply
Youdeetah 16 listopada, 2013 - 3:15 pm

O rany! Zestaw kosmetyków, który tu zaprezentowałaś nie wygląda jak taki do szybkiego make-upu 🙂 Zdecydowanie w te zimne poranki nie lubię sterczeć zbyt długo przy lustrze 🙂

Reply
Paulina 16 listopada, 2013 - 3:47 pm

kocham maskary borjuois 😉
Zapraszam do mnie na konkurs BUTY DO WYGRANIA ! 😉

http://paulinaablog.blogspot.com/2013/11/konkurs-do-wygrania-bon-60z.html

Reply
sue 16 listopada, 2013 - 3:57 pm

w sumie ja przez cały rok maluje się tak samo 🙂 moją podstawą jest puder, tusz , eyeliner, poprawienie brwi, róż i tyle 🙂 zawsze tak samo 🙂

Reply
Hedvigis o kosmetykach 16 listopada, 2013 - 4:28 pm

U mnie akurat to nie zależy od pory roku, a czasu, którym dysponuję rano ;)) Ale ostatnio zaczęłam używać cieni, czego nigdy wcześniej nie robiłam ;))

Reply
Mariola 16 listopada, 2013 - 5:04 pm

lubie taki minimalizm 🙂
zapraszamy w wolnej chwili 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 16 listopada, 2013 - 7:08 pm

Śliczny, świeży i delikatny makijaż. Ale jaką Ty masz piękną kosmetyczkę 🙂
Mój makijaż zależy również od tego jak uda mi się wstać 🙂 Kiedy mam trochę więcej czasu skupiam się na oczach, staram się je podkreślić, mieszam kilka kolorów, cieniuję, bawię się kredkami. Na szybko w malowaniu powieki pomaga mi MNY Colot Tatoo w kol. On and on bronze, rach ciach, rzęsy, błyszczyk na usta i jestem gotowa 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:57 pm

On and on bronze jest idealny w chwilach pośpiechu, można nim szybko zmalować cudowny makijaż!

Reply
before september 16 listopada, 2013 - 8:22 pm

też zauważyłam u siebie tendencję do skracania czasu robienia mojego makijażu i stawiania na minimalizm:)

Reply
Agata Smaruje 16 listopada, 2013 - 9:21 pm

Zainteresowałaś mnie Bourjois, zastanawiam się, czy ja bym w ogóle umiała używać bronzera w kremie?? nie wydaje mi się, ale poczekam na Twoją recenzję, może nie taki diabeł straszny ;). i cieszę się, że nie tylko ja nakładam cienie w kremie paluchem w kilka sekund 😉

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:58 pm

Wydaje mi się, że bez problemu byś sobie z nim poradziła. Ja go nakładam palcem, w kilka sekund można wyczarować naturalny efekt lekkiej opalenizny 🙂

Reply
Monnie 17 listopada, 2013 - 2:32 am

ale świetne rzeczy pokazałaś:) wiele by mi się przydało oj tak, szczególnie bronzer:)

Reply
Zielone Serduszko 17 listopada, 2013 - 3:03 am

Bardzo ładnie 🙂 Też stawiam na minimalizm, ale to prawie zawsze! 😉
PS. Bardzo ładna kosmetyczka 🙂

Reply
Anna 17 listopada, 2013 - 8:44 am

Naturalnie. Delikatny makijaż mi się podoba. 🙂

Reply
Lil Oddiette 17 listopada, 2013 - 1:18 pm

Ja ostatnio złapałam makijażowego lenia i na twarzy mam naprawdę minimalizm 😉

Reply
wiolkaa93 17 listopada, 2013 - 1:50 pm

zaciekawił mnie Givenchy Eclat Matissime, muszę wypróbować 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 2:59 pm

Polecam go serdecznie, jest świetny i ma genialną gamę kolorystyczną 🙂

Reply
Unknown 17 listopada, 2013 - 3:46 pm

Najbardziej skupiam się na rzęsach 🙂 cienie bardzo subtelne i delikatne, oczywiście podkład, czasami korektor ( jeśli zajdzie taka potrzeba) odrobina pudru i bronzer.

Reply
sarinacosmetics 17 listopada, 2013 - 3:57 pm

pieknie i delikatnie 🙂 nawiasem mówiąc tak faceci lubią nas najbardziej ;D Ja też stawiam na minimalizm, tak aby ukryć szybko niedoskonałości, trochę brązera/różu, tusz i delikatne usta 🙂

Reply
Unknown 17 listopada, 2013 - 5:30 pm

Masz tak delikatną cerę, że nawet bez makijażu wyglądałabyś ładnie 🙂 Cudo!

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:00 pm

Dziękuję 🙂 Niestety mam problem z naczynkami, które muszę przynajmniej lekko zatuszować 😉

Reply
Zakręcony Świat Marty 17 listopada, 2013 - 6:27 pm

subtelnie i z klasą, podoba mi się:)

Reply
Unknown 17 listopada, 2013 - 6:33 pm

Z klasą. Piękne oczy masz. 🙂
Mam identyczne dni, gdzie ratuje mnie szybki makijaż, bo tak się nie chciało wstać z łóżka, że na make-up zostało tylko max 20 min. 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:01 pm

Dziękuję bardzo 🙂
Ten make-up zajmuje mi max 10 minut, jest idealny w pośpieszne poranki 🙂

Reply
Anonimowy 17 listopada, 2013 - 6:40 pm

Bardzo ładnie 😉
Ja w tygodniu sięgam tylko po korektor, podkład, puder, tusz do rzęs no i pomadkę, której kolor zależy od humoru 😉

Reply
Hidiamond 17 listopada, 2013 - 8:32 pm

Uwielbiam ten bronzing primer od Bourjis, jesetm ciekawa co Ty o nim myślisz 😀

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:01 pm

Też go bardzo polubiłam 🙂

Reply
Greg 17 listopada, 2013 - 9:21 pm

Ale jesteś fotogeniczna… na prawdę..:)

Minimalizm w makijażu uważamy za strzał w dziesiątkę!:)

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:01 pm

Dziękuję bardzo, moim zdaniem niestety na zdjęciach wychodzę fatalnie 😉

Reply
Unknown 17 listopada, 2013 - 10:02 pm

usunełaś swój komentarz pod moim postem? czy zginął w jakiś nieokreślony sposób :P?

Reply
Wendys Nook 17 listopada, 2013 - 11:47 pm

minimalizm to motyw przewodni mojego pracowitego tygodnia 🙂 zdecydownie stawiam na odświeżenie i rozświetlenie cery. Piękne zdjęcia i bardzo ładna kosmetyczka 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:02 pm

Dziękuję bardzo :*

Reply
malenka 18 listopada, 2013 - 12:14 am

Dylemat: pospać czy się umalować, skąd ja to znam 😀 Zwykle przez spanie odpuszczam sobie kreski 😛

Reply
Zareklamowana Paula 18 listopada, 2013 - 7:07 am

Twój makijaż jest przepiękny 🙂

Reply
My strawberry fields 18 listopada, 2013 - 3:05 pm

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
Jestem Magdalena 18 listopada, 2013 - 7:26 am

na co dzień uwielbiam właśnie taki minimalizm 🙂

Reply
mintelegance89 18 listopada, 2013 - 8:18 am

lubię takie makijaże 🙂

Reply
...SZKATUŁKA... 18 listopada, 2013 - 9:20 am

Masz na prawdę śliczną kosmetyczkę 🙂

Reply
Rozalia Fashion 18 listopada, 2013 - 9:39 am

racja kosmetyczna super:D
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/boy-london_18.html
Ps. Klikniesz w baner SHEINSIDE ??? Dzięki!!!

Reply
narja 18 listopada, 2013 - 10:06 am

Ślicznie wyglądasz, ja latem stawiam na minimalizm, a jesienią wolę coś mocniejszego 🙂

Reply
Ja 18 listopada, 2013 - 10:57 am

Ja teraz też mam kilka kosmetyków i je używam i nic więcej 🙂

Reply
Karotka 18 listopada, 2013 - 4:41 pm

Ostatnio maluję się bardzo podobnie, tyle że stawiam na róż zamiast bronzera i w sumie reszta mniej więcej tak samo :))

Reply
Esy, floresy, fantasmagorie 18 listopada, 2013 - 8:12 pm

Bardzo elegancki jest Twój minimalizm..ja również maksymalnie rozciągam czas aby spać, spać, spać 🙂 wszystko inne jest mniej ważne 😉

Reply
Anjaa1103 19 listopada, 2013 - 10:20 pm

Ja się prawie zawsze szybko maluję, nie mam po prostu czasu na to ;p

Reply
simply_a_woman 9 grudnia, 2013 - 10:19 pm

pięknie Ci w takim maczku 🙂

Reply

Leave a Comment