Nowości ostatnich miesięcy

by My strawberry fields
Od mojego ostatniego postu z
nowościami kosmetycznymi minęło już kilka miesięcy, a w między czasie do mojej
kosmetyczki wpadło wiele bardzo ciekawych nowości. Znajdzie się coś zarówno dla
miłośniczek pielęgnacji, jak i kolorówki, więc serdecznie zapraszam do lektury
🙂
GlamGlow Thirstymud Hydrating
Treatment to wczesnomikołajkowy prezent od Agnieszki z bloga Ines Beauty. Maska
jest oparta na czterech niezwykle zaawansowanych technologiach: Dewdration™,
HydraPack™, GreenEnergy™, TEAOXI® i ma za zadanie intensywnie nawilżać skórę oraz
zapewniać jej wygładzenie, blask i świeży wygląd. Shiseido Refining Moisturizer
z serii Ibuki już po raz drugi zawitał w mojej kosmetyczce. Jest to emulsja nawilżająca,
która nie tylko dba o nawilżenie skóry, ale także zmniejsza widoczność porów i
redukuje niedoskonałości. Jej lekka konsystencja sprawia, że błyskawicznie wchłania
się w skórę i tworzy idealną bazę pod makijaż. Udało mi się również powiększyć
kolekcję grubych kredek do ust Chubby Stick od Clinique. Pierwsza z nich o nazwie
Plumped up Pink znalazła się w zestawie Pink with Purpose promującym walkę z rakiem
piersi, druga to delikatna czerwień Two Ton Tomato.  


Kolejny zestaw kosmetyków kupiłam
w czasie wakacyjnych wypadów. Duo z Korres zawiera krem do twarzy na dzień oraz
krem pod oczy z serii Wild Rose. Olejek z dzikiej róży, na którym bazuje ta
seria, jest naturalnym źródłem witaminy C i ma za zadanie niwelować drobne zmarszczki
i przebarwienia. Jestem ogromną fanką Origins i w ramach zagranicznych wyjazdów
staram się dokupować kolejne produkty tej marki. Tym razem postawiłam na krem
VitaZing SPF 15 Energy-boosting moisturizer with Mangosteen. Jego podstawowym zadaniem
jest nawilżanie, odżywianie oraz ochrona skóry przed szkodliwym działaniem
czynników zewnętrznych. Dzięki mikro granulkom pigmentu w czasie aplikacji
zmienia odcień zapewniając skórze wyrównanie koloru oraz blask porównywalny do
tego, który fundują nam tygodniowe wakacje (przyznam, że ta obietnica skłoniła
mnie do zakupu kremu). Wyjazd oczywiście nie jest pełen bez wyprawy do Lush’a.
Ten wypad zaowocował słoiczkiem czyścika Let the Good Times Roll (który
niestety nie załapał się na zdjęcie, ale za to już niedługo możecie się
spodziewać jego recenzji) oraz nadający objętości szampon w kostce Seanik.


W ramach jednej z licznych wyprzedaży
oferowanych ostatnio przez drogerie skusiłam się na zachwalany podkład True Match
od L’oreal. Niestety nie do końca trafiłam z doborem koloru, a dodatkowo na
mojej dosyć suchej cerze ma tendencje do podkreślania suchych skórek oraz
porów. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze znaleźć na niego sposób. Lakiery
Kiko już kilkakrotnie krytykowałam za słaba trwałość, ale mimo wszystko nie
mogę sobie odmówić zakupu kolejnej buteleczki. Czerwień (w rzeczywistości
odrobinę ciemniejsza) i połyskujący fiolet o numerze 255 wydały mi się idealnymi
odcieniami na jesień. W outlecie MACa udało mi się znaleźć piękny koralowy
błyszczyk z mojej ulubionej serii Cremesheen Glass w odcieniu Fever Isle.


We wrześniu zahaczyłam również o
DM, w którym wyjątkowo nie zaszalałam. Moje oko przykuł najnowszy limitowany szampon
Balei z serii Jeden Tag o zapachu truskawki oraz nowość, czyli pianka/mus do
demakijażu, która wydała mi się świetną alternatywą dla mojej ulubionej pianki z Shiseido. Postanowiłam również sprawdzić na własnej skórze czy faktycznie gąbeczka
Ebelin może stanowić dobrą konkurencję dla dużo droższego Beauty Blendera. Testy
jeszcze przede mną, ale na pewno przedstawię wyniki tej konkurencji na blogu.


W ramach współpracy ze sklepem
internetowym Bodyland otrzymałam wymarzoną szczotkę Tangle Teezer w przepięknym
odcieniu Sweet Peppermint oraz mozaikę z Gosha w odcieniu Pink Pie. Ich
recenzje ukazały się już na blogu i znajdziecie je kilkając na nazwy produktów.


W październiku miałam okazję
uczestniczyć w spotkaniu z makijażystą marki ARTDECO Macedonio Bezerra, który
przedstawił nam najnowszą jesienną kolekcję Majestic Beauty. Cień w odcieniu 508,
róż w odcieniu 37 oraz kredkę Soft Eye Liner w odcieniu 93 już miałyście okazję
zobaczyć na blogu (KLIK). Do przetestowania otrzymałyśmy również tusz Extreme
Volume Mascara oraz lakiery w istnie jesiennych odcieniach o numerach 20 i 27.


W między czasie zapewne pojawiło
się jeszcze kilka drobiazgów, których zapomniałam Wam pokazać, ale ta gromadka
to zdecydowane perełki ostatnich miesięcy. 

You may also like

96 komentarzy

Rzetelne Recenzje 29 listopada, 2014 - 9:16 am

Widzę same cudowności, czekam na recenzje ! 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 9:16 am

Podobają mi się te lakiery.

Reply
Karolina_21 29 listopada, 2014 - 9:20 am

bardzo lubię szampony Balea, szkoda że tak kiepsko u nas z ich dostępnością 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:12 pm

Niestety dostęp do nich jest bardzo ograniczony, ale na Allegro pojawiają się w coraz bardziej atrakcyjnych cenach 🙂

Reply
Nie do końca kosmetycznie 29 listopada, 2014 - 9:21 am

Czekam na recenzje!

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 9:26 am

lakiery artdeco mnie ciekawią 🙂 czekam na recenzję

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:12 pm

Pierwsza recenzja już się pojawiła, zapraszam 🙂

Reply
Z mojego punktu widzenia 29 listopada, 2014 - 9:36 am

Same wspaniałe rzeczy 🙂

Reply
Dorota 29 listopada, 2014 - 9:36 am

Świetne nowości. Też mi się marza kosmetyki Korresa i maseczka GlamGlow. 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 9:46 am

Mam korresy:-) mam chubbika 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 9:50 am

Maseczka GlamGlow mnie bardzo zaciekawiła, a fiolecik z kiko wygląda jak marzenie 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:13 pm

Jest piękny, postaram się go jak najszybciej pokazać 🙂

Reply
Secretaddiction 29 listopada, 2014 - 9:52 am

Faktycznie same perełki:) Glam Glow mi się marzy:)

Reply
www.natalia-i-jej-świat.pl 29 listopada, 2014 - 9:59 am

Ciekawią mnie lakiery kiko.

Reply
Kate's Beautyland 29 listopada, 2014 - 10:01 am

Kiedy takie piękne słońce złapałaś? 😀
Lakiery Kiko świetnie wyglądają. Musze się w końcu wybrać do salonu 😉

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:14 pm

Raz na jakiś czas trafia się ładny dzień 🙂
Jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzą kosmetyki Kiko!

Reply
Kamyczek 29 listopada, 2014 - 10:02 am

Fiu Fiu 🙂 Ale szczotkę TT pierwszy raz widzę w tym kolorze 😀 zazdro 😛

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:14 pm

Ten kolor mnie oczarował, chyba najładniejszy ze wszystkich do tej pory dostępnych wariacji kolorystycznych 🙂

Reply
Inga B. 29 listopada, 2014 - 10:12 am

Śliczna jest ta paletka artdeco 🙂 wpadł mi też w oko zestaw korres, generalnie chyba wszystko bym przygarnęła! 😉

Reply
KasaBlanka 29 listopada, 2014 - 10:36 am

Bardzo fajne nowości 😀 Maseczke Glamglow też kupiłam w zestawie świątecznym ale tej nawilżającej jeszcze nie ruszyłam 🙂 Ciekawią mnie bardzo te lakiery z Kiko i ogólnie cały ich asortyment 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:16 pm

Maseczki Glamglow też mnie ogromnie ciekawią i na wersji nawilżającej na pewno się nie skończy 🙂 Kiko w swoim asortymencie ma wiele ciekawych produktów, w szczególności polecam lakiery (świetna kolorystyka, ale niestety nie zawsze tak samo dobra trwałość) oraz cienie w kredce 🙂

Reply
strī-linga 29 listopada, 2014 - 10:51 am

Uwielbiam posty z nowościami, ale jakoś często sama je pomijam w swojej blogowej twórczości. Nie wiem czemu.

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:17 pm

Musisz koniecznie to zmienić 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 11:27 am

Ciekawa jestem jak sprawdzi się maseczka Glam Glow 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:18 pm

Na pewno jej recenzja pojawi się za jakiś czas na blogu 🙂

Reply
Jestem Magdalena 29 listopada, 2014 - 11:53 am

Wspaniałe nowości 🙂 Muszę kupić nową gąbeczkę z Ebelin, bo moja obecna nie wygląda już za dobrze.

Reply
Wera 29 listopada, 2014 - 12:12 pm

fajne nowości, ciekawi mnie podkład

Reply
Alicja - Kotek Pstrotek 29 listopada, 2014 - 12:13 pm

Czuję się zaintrygowana pianką Balea, chyba poproszę znajomego, by mi przywiózł 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:19 pm

Zużyłam już praktycznie połowę opakowania i uważam, że jest bardzo fajna. Ma ciekawą konsystencję, dobrze sobie radzi z usuwaniem makijażu i nie wysusza skóry. Trzeba tylko uważać, żeby nie dostała się do oczu, bo dosyć mocno piecze 😉

Reply
Monika Ozdoba 29 listopada, 2014 - 1:00 pm

same cudowności:D

Reply
Globalnie 29 listopada, 2014 - 1:10 pm

Same wspaniałości, aż miło popatrzeć 🙂

Reply
Szpinakożerca 29 listopada, 2014 - 1:44 pm

outletu MAC to szczerze zazdroszczę :))))
jak spisuje Ci się Seanik ? zbieram się na zamówienie a wszystko co nadaje objętość – to dla mnie :))

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:24 pm

Niestety do outletu mam aż 350 km, więc zbyt często nie będę mogła korzystać z jego dobrodziejstw 😉
Seanik'a jeszcze nie miałam okazji używać, ale za jakiś czas na pewno pojawi się jego recenzja. Planuję porównać go do niedawno zakupionego szamponu w kostce z Bomb Cosmetics 🙂

Reply
Anya 29 listopada, 2014 - 2:24 pm

Niebieska maska glamglow musi być cudowna. Mam czarną ale tę też bym chętnie wypróbowała.

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:24 pm

Ja za to mam ochotę na czarną, w sumie wszystkie mi się marzą 🙂

Reply
Anya 13 grudnia, 2014 - 2:30 am

Oj tak, najchętniej bym chciała mieć wszystkie. Ale jakbym już miała i czarną i niebieską to jakoś bym się może na chwilę zaspokoiła zakupowo 🙂 Ale żeby jeszcze się tak szybko nie kończyły 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 2:27 pm

UUU zacne Twe nowości, szczególnie te z pierwszego zdjęcia … 🙂 Glam Glow… <3

Reply
Marianna Greenleaf 29 listopada, 2014 - 2:39 pm

Wszystko jest fajne, ale najbardziej podoba mi się ta mozaika z Gosha – od czasu Twojego postu na jej temat sama jej zapragnęłam 😉

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:25 pm

Warto się na nią skusić. Ma przepiękną kolorystykę, świetną pigmentację, a także trwałości nie można niczego zarzucić 🙂

Reply
Po prostu Kasia 29 listopada, 2014 - 3:15 pm

Same cudowności.

Reply
Anna Modzelewska 29 listopada, 2014 - 3:19 pm

Super nowości. Udanych testów 🙂

Reply
Adziaem 29 listopada, 2014 - 3:42 pm

bardzo ciekawe nowości 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 3:56 pm

Śliczności, cudowności 🙂 miłego używania 🙂

Reply
BogusiaM 29 listopada, 2014 - 4:08 pm

Miałam ten szampon z Lush, objętość jest ale niestety na dłuższą metę trochę za silne działanie myjące.

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:26 pm

Planuję go stosować raz na kilka dni, więc mam nadzieję, że nie zauważę żadnych niepożądanych efektów SLSów 🙂

Reply
Zareklamowana Paula 29 listopada, 2014 - 5:36 pm

no same wspaniałości 😀

Reply
80agness 29 listopada, 2014 - 6:13 pm

Świetne nowości 🙂 Róż Gosh ma przepiękne kolory 😉

Reply
Agnieszka eS. 29 listopada, 2014 - 8:00 pm

U Ciebie to zawsze same perełki ! *.*
Ale przyznam, że podziwiam Cię- ja jakbym wpadła do DM-u, to by chyba na trzech rzeczach się nie skończyło 😛

Buziaki! :*

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:27 pm

Za pierwszym razem też zaszalałam, tym razem postanowiłam już nie powiększać moich niemałych zapasów 😉

Reply
Blogerka Anka 29 listopada, 2014 - 8:07 pm

faktycznie perełki 🙂

Reply
Hedvigis o kosmetykach 29 listopada, 2014 - 8:17 pm

Ja również jestem posiadaczką suchej skóry i zużyłam 3 opakowania True Matcha, ale u mnie nie podkreślał suchych skórek ;-)) Bardzo go lubiłam i chętnie bym do niego wróciła 😉

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:27 pm

Muszę w takim razie dać mu jeszcze szansę i wypróbować go w parze z innymi kremami nawilżającymi. Mam nadzieję, że uda mi się go jeszcze polubić 🙂

Reply
Unknown 29 listopada, 2014 - 9:12 pm

ciekawa jestem tego rozu z GOSHa i glamglow. Super nowosci:)

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:27 pm

Recenzja różu ukazała się już na blogu 🙂

Reply
Karo 29 listopada, 2014 - 10:44 pm

bardzo fajne zakupy 🙂
jajko ebelina jest straszne…nie mozna go domyc,wchlania mase podkladu i nie mozna go porównac ze slynnym beautyblender który tez posiadam ;D
mam dm pod nosem , ten szampon truskawkowy mnie zaciekawil 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:28 pm

Dzięki za ostrzeżenie! Na szczęście jajo Ebelin kosztuje grosze, więc w razie czego strata będzie mała 🙂

Reply
margaret-lifestyle 29 listopada, 2014 - 10:44 pm

Cudowności 🙂

Reply
Jenovia Dżemson 29 listopada, 2014 - 11:05 pm

świetny blog! obserwuję!

Reply
Madziakowo 30 listopada, 2014 - 7:18 am

Chubby Stick mam tez ale czeka na swoje kolej:)

Reply
Kathy Leonia 30 listopada, 2014 - 9:03 am

ten stick mi się marzy po cichu ale mam żółte zęby i taki kolor czerwieni może u mnie źle wyglądać..

Reply
Sylwia S 30 listopada, 2014 - 9:32 am

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wypróbowaniem emulsji Ibuki, a kosmetyki Origins są na mojej liście do wypróbowania…pozdrawiam

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:29 pm

Zarówno serię Ibuki, jak i kosmetyki Origins serdecznie polecam. Na mojej suchej i dosyć problematycznej cerze sprawdzają się wyśmienicie 🙂

Reply
Pat Sprada 30 listopada, 2014 - 11:07 am

Ile pyszności ^__^

Reply
Aleksandra Anna 30 listopada, 2014 - 12:47 pm

świetne nowości, jajeczko chciałam kupić ale niestety nie było go, a chciałam porównać z BeautyBlender 🙂

Reply
anitk4 30 listopada, 2014 - 2:25 pm

Z chęcią bym przygarneła kilka tych nowości 😀

Reply
Planetka 30 listopada, 2014 - 2:58 pm

Dużo wspaniałości. Ogromnie jestem ciekawa Twojej opinii o Glam Glow 🙂

Reply
dakota 30 listopada, 2014 - 4:50 pm

same cudowności! fiolet z Kiko niezwykle wpadł mi w oko 😉

Reply
Unknown 30 listopada, 2014 - 6:44 pm

Cudowności Kochana !!!:D

Reply
Besta 30 listopada, 2014 - 7:13 pm

same świetne produkty, czekam na recenzje:)

Reply
Unknown 30 listopada, 2014 - 7:31 pm

Z całej tej listy nie interesuje mnie tylko podkład z Loreal 😉 resztę chętnie widziałabym u siebie 😉

Reply
Zakręcona 30 listopada, 2014 - 9:42 pm

Rewelacyjne nowości 🙂 lakiery z kiko mi się bardzo spodobały, a jeszcze nic od nich nie miałam 🙂

Reply
psychodelax3 1 grudnia, 2014 - 9:54 am

och, tyle kolorówki! zazdroszczę <3

Reply
JuicyBeige 1 grudnia, 2014 - 11:04 am

Same wspaniałości:)

Reply
Enka 1 grudnia, 2014 - 11:41 am

Mnóstwo świetnych nowości 🙂

Reply
Unknown 1 grudnia, 2014 - 6:20 pm

Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się pianka ( czy też mus ) do demakijażu marki Balea. Mam nadzieję, że kiedyś wspomnisz o niej co nieco 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:30 pm

Sprawdza się bardzo dobrze, więc z przyjemnością przygotuję wpis porównujący ją i piankę z serii Ibuki 🙂

Reply
Unknown 1 grudnia, 2014 - 6:46 pm

Te lakiery z Kiko są śliczne !

Reply
rogaczki 1 grudnia, 2014 - 8:56 pm

Bardzo ciekawe i zupełnie mi nieznane nowości 🙂 Z Twoich cudaków mam jedynie okazję sprawdzić działanie gąbeczki Ebelin i jestem bardzo ciekawa jak wypadnie na tle idealnej dla mnie gąbki BB.
pozdrawiam, A

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:40 pm

W takim razie jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi i czy okaże się być dobrym zastępcą kultowej gąbeczki. Trzymam kciuki za pozytywne rezultaty 🙂

Reply
miraga 1 grudnia, 2014 - 9:11 pm

szczotka TT jeszcze na mojej chciejliście, ładny kolorek Twojej

Reply
Yasminella 2 grudnia, 2014 - 10:54 am

Dzień Doberek xD pisałaś już może recenzję tego podkładu z Loreal?

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:41 pm

Jeszcze nie pisałam, cały czas staram się znaleźć jak najlepszą metodę aplikacji 🙂

Reply
TeczowyKoszyk 2 grudnia, 2014 - 6:55 pm

Szczotkę TT mam i bardzo lubię 🙂 Podkład Loreal niestety na mojej skórze nie sprawdził się, ale wiele osób go sobie chwali.

Reply
lacquer-maniacs 2 grudnia, 2014 - 8:14 pm

Widzę, że mamy podobne zdanie co do lakierów Kiko, a mimo wszystko obydwie zaopatrzyłyśmy się w dwie sztuki 😉 255 mnie kusiło, ale po wypróbowaniu koloru na taśmie stwierdziłam, że przypomina mi trochę jedną z Zoyek. Glam Glow chętnie bym wypróbowała, ostatnio tak o tym głośno 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:42 pm

Kiko niestety wciąga i nie potrafię sobie odmówić kolejnego lakieru tej marki. Zresztą poza niezbyt dobrą trwałość te lakiery nie mają dla mnie większych wad, a ich cena jest zachęcająca 🙂 255 jest boski!

Reply
mała mi 3 grudnia, 2014 - 11:08 am

Przepiękny kolor szczotki TT! Sama jestem bardzo zadowoloną posiadaczką czarnej sztuki ;).

Reply
PureMorning 3 grudnia, 2014 - 6:24 pm

Bardzo fajne nowości :))

Reply
Unknown 5 grudnia, 2014 - 9:42 am

Ale cudeńka ! Szczególnie pielęgnacji zazdraszczam 🙂

Reply
:: Martyna 5 grudnia, 2014 - 8:07 pm

Ale piękny ten fiolet z Kiko 🙂 Ja ostatnio zakupiłam sobie nowy Tangle Teezer w fioletowo różowej wersji 🙂

Reply
elle 8 grudnia, 2014 - 8:10 am

Same fajności masz, a ten fiolet z kiko jest jednym z moich ulubionych 🙂

Reply
strudelka111 8 grudnia, 2014 - 11:21 am

Mega ciekawe produkty ! 🙂 U mnie na razie toaletka pęka w szwach. Bardzo kusisz, jednak jestem zmuszona poczekać, aż zdenkuję podprzednie zdobycze 🙂

Pozdrawiam i zapraszam 🙂

Reply
My strawberry fields 9 grudnia, 2014 - 12:43 pm

Znam ten problem i sana staram się jak najbardziej uszczuplić moje niekończące się zapasy 😉

Reply
Unknown 8 grudnia, 2014 - 5:31 pm

świetne nowości !:) te lakiery z kiko jakie sliczne 🙂

Reply
Wendys Nook 10 grudnia, 2014 - 1:20 am

błyszczyku MAC i maseczki GlamGlow jestem najbardziej ciekawa 🙂

Reply
88kokosek88 28 grudnia, 2014 - 12:52 pm

Najbardziej ciekawi mnie zestaw z Korres. Markę znam i cenię dużą sympatią ale tej wersji jeszcze nie miałam okazji testować.

Reply
Anonimowy 23 stycznia, 2015 - 11:03 pm

Przy następnych zakupach w dm muszę kupić jajeczko 🙂

Reply

Leave a Comment