Body Boom: kawowy peeling zmysłowa truskawka

by My strawberry fields

Ostatnie lata obfitowały w liczne nowości na polskim rynku kosmetycznym. W drogeriach i perfumeriach pojawiły się zagraniczne marki, do których do tej pory mogłyśmy jedynie wzdychać w internecie, ale także bardzo prężnie rozwijały się rodzime marki. Narodziło się wiele świetnych firm, które oferują naturalne, nietestowane na zwierzętach kosmetyki o bogatych składach i bardzo rozsądnych cenach. Wybór nowości jest ogromny, a ja dzisiaj przedstawię Wam jeden z kosmetyków, po który zdecydowanie warto sięgnąć.


Body Boom to dosyć młoda marka, która w bardzo krótkim czasie podbiła serca Polek. W jej ofercie znajdziecie przede wszystkim kawowe peelingi, ale również masło antycelullitowe oraz piżamy i ręczniki, które umożliwią Wam zrelaksowanie się po rytuałach pielęgnacyjnych. Marka stawia ogromny nacisk na design swoich produktów. Są one niezwykle urocze i dziewczęce. Brązowe torebeczki na peeling kawowy stały się ich znakiem rozpoznawalnym. Na zdjęciach możecie zobaczyć starą wersję opakowań, nowa ma jeszcze bardziej uproszczoną etykietę, co moim zdaniem było bardzo dobrym posunięciem.

Działanie peelingu Body Boom (59-65 zł/200 g) opiera się na mielonej kawie robusta, która wspomaga usuwanie cellulitu, a także cukrze brązowym o działaniu spowalniającym wyparowywanie wody ze skóry. Poza tym w składzie znajdziemy apetyczną czekoladę, olejki: makadamia, arganowy oraz migdałowy, które mają za zadanie nawilżać, odżywiać oraz regenerować skórę, a także witaminę E i sól himalajską. Taki zestaw zapewnia niezwykle aromatyczny, skuteczny oraz nawilżający rytuał pielęgnacyjny. Do wyboru mamy siedem wersji zapachowych: uwodzicielski oryginał, energetyczny grejpfrut, imprezowy kokos, zmysłowa truskawka, boskie mango, rześka mięta oraz beztroski banan. 

Skład: Coffea Robusta Seed Powder, Sucrose, Sodium Sulphate, Theobroma Cacao Seed Powder, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate, Fragrance

Na tle konkurencji peeling wyróżnia jego sypka forma, dzięki której jest on niezwykle wydajny. Zmielone ziarenka kawy i cukier na pierwszy rzut oka mogą wyglądać dosyć niewinnie, ale są to tylko pozory. Body Boom to świetny zdzierak, który zadowoli nawet najbardziej wybredne gusta. Bardzo dobrze przywiera do mokrego ciała, więc nie musicie się obawiać, że większość wyląduje na dnie wanny. Mimo swojego brązowego odcienia nie brudzi łazienki i łatwo się spłukuje nawet z białych fug. Już odrobina wystarcza do wypeelingowania całego ciała. Do opakowania dołączona jest wygodna łyżeczka, która umożliwia łatwe i precyzyjne dawkowanie proszku. Po kilku minutowym masażu możecie się cieszyć aksamitnie gładką, miękką w dotyku skórą, które dodatkowo kusząco pachnie kawą. Dzięki składowi opartemu na naturalnych olejkach peeling zapewnia również odpowiednią dawkę nawilżenia i odżywienia, bez pozostawiania nieprzyjemnej, tłustej warstwy. Nawet bardzo suche skóry nie będą potrzebowały dodatkowej warstwy balsamu. Systematyczne stosowanie kawowego peelingu Body Boom poprawia ujędrnienie skóry, a także dzięki zawartości kofeiny wesprze walkę ze znienawidzonym cellulitem.

Marka Body Boom skradła moje serce od pierwszego spotkania. Jestem zauroczona charakterystycznym designem opakowań oraz nietuzinkową gamą zapachową. Sypka forma peelingu ogromnie przypadła mi do gustu, jest dzięki niej bardzo wydajny, a zarazem niezwykle skuteczny. Prosty, lecz bogaty skład zapewnia porządne właściwości zdzierające oraz odpowiednią dawkę nawilżenia bez uczucia oblepienia. Jeżeli do tej pory wahałyście się czy wypróbować peeling Body Boom to mam nadzieję, że moja recenzja rozwieje Wasze wątpliwości.

You may also like

93 komentarze

thewomenlife 14 października, 2016 - 3:41 pm

unikatowe zdjęcia 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:02 pm

Dziękuję 🙂

Reply
Secretaddiction 14 października, 2016 - 4:05 pm

Znowu zdjęcia bardzo w moim guście <3 A BodyBoom uwielbiam totalnie! Truskawka jest jedyną wersją, której nie miałam:)

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:03 pm

Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają, uwielbiam fotografować na plaży 🙂 Dla mnie to pierwsze spotkanie z peelingami Body Boom i mam ogromną ochotę poznać kolejne zapachy!

Reply
little.monster. 14 października, 2016 - 4:18 pm

śliczne zdjęcia 😀 nie uzywałam tego peelingu choć mam sporą ochotę

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:03 pm

Dziękuję 🙂 Mnie też kusił od dłuższego czasu!

Reply
Rzetelne Recenzje 14 października, 2016 - 4:52 pm

Kuszą mnie ich peelingi, tylko ta cena odstrasza 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:05 pm

Cena do najniższych nie należy, ale na szczęście peelingi są niesamowicie wydajne.

Reply
Kaina 14 października, 2016 - 5:18 pm

Ale świetne zdjęcia! Od dawna kuszą mnie te peelingi, jednak cena mnie troszkę odstarsza 😀

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:05 pm

Dziękuję 🙂 Cena nie jest niska, ale jakość ją wynagradza 🙂

Reply
Drzemiące Piękno 14 października, 2016 - 5:20 pm

Już ostatnio narobiłam sobie ochoty na ich peelingi :P.

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:06 pm

Ja od dawna miałam ochotę je wypróbować i muszę przyznać, że nie jest zawiedziona 🙂

Reply
CytrynkowePazurki 14 października, 2016 - 5:50 pm

piekne zdjecia 🙂 peeling prezentuje sie kuszaco 😉

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:06 pm

Dziękuję 🙂 Peeling ma genialne opakowanie i świetną konsystencję, wyglądają cudnie!

Reply
Enestelia 14 października, 2016 - 5:59 pm

Chciałam napisać, że piękne zdjęcia ale nie będę powtarzać za dziewczynami :))
Body Boom mnie kusi, zwłaszcza wersja z miętą 😉

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:07 pm

Wersja z miętą brzmi niezwykle kusząco, mnie ciekawi również kokos!

Reply
Blankita 14 października, 2016 - 6:03 pm

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to przepiękne i klimatyczne zdjęcia! 🙂 Peeling Body Boom kojarzę głównie z Instagrama, gdzie dziewczyny kładły go sobie na twarz 😀

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:09 pm

Cieszę się bardzo, że Ci się spodobały 🙂
Faktycznie dziewczyny często wykorzystywały go do peelingowania twarzy. Dla mnie jest zdecydowanie zbyt intensywny i pasuje mi tylko do ciała.

Reply
Unknown 14 października, 2016 - 6:04 pm

kuszące są te peelingi 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:09 pm

I to jak! Opakowania, kompozycje zapachowe, nietypowa konsystencja… nic tylko się zachwycać 🙂

Reply
mintelegance89 14 października, 2016 - 6:04 pm

ulala, co za nogi 😀

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:10 pm

:*

Reply
Evi / Paweł Testują, Komentują oraz Podróżuja 14 października, 2016 - 6:40 pm

oj tak peeling i to jeszcze truskawkowy 🙂 bajaaa ;D

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:10 pm

Nie spodziewałam się, że połączenie kawy z truskawką może być aż tak udane. Jestem zakochana w tym zapachu 🙂

Reply
Unknown 14 października, 2016 - 6:46 pm

Wydaje się wart zainteresowania 🙂 Nie miałam nic tej marki, jest dla mnie nowa.

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:11 pm

Marka jest stosunkowo młoda, ale od razu podbiła serca klientek 🙂

Reply
Unknown 14 października, 2016 - 6:46 pm

Wydaje się wart zainteresowania 🙂 Nie miałam nic tej marki, jest dla mnie nowa.

Reply
Rupieciarnia drobiazgów 14 października, 2016 - 6:49 pm

Super zdjęcią ;D ♥ mam wersje mango 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:12 pm

Dziękuję! Mango musi przepięknie pachnieć 🙂

Reply
Elf Naczi 14 października, 2016 - 8:01 pm

Świetne zdjęcia ♥ Bardzo podobają mi się te peelingi, ale cena wydaje mi się nie do przeskoczenia :C Chyba wolę sama wykonać peeling kawowy, chociaż jestem leniwa i zazwyczaj nie chce mi się nic mieszać 😛 No i ciężko byłoby mi uzyskać taki ładny zapach :C

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:15 pm

Dziękuję bardzo 🙂 Podobny peeling na pewno można bez większych problemów stworzyć w domowym zaciszu, zmielona kawa z cukrem i mieszanką ulubionych olejków będzie równie skuteczna i na pewno bardzo aromatyczna. Zabraknie jedynie przepięknego opakowania, do którego mam ogromną słabość 🙂

Reply
anitk4 14 października, 2016 - 8:08 pm

bardzo podoba mi się prostota opakowania 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:15 pm

Też jestem nią zauroczona, genialny pomysł!

Reply
kargawr. 14 października, 2016 - 8:16 pm

kuszą mnie 😀

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:16 pm

W takim razie koniecznie zamów sobie jedną z wersji, nie będziesz zawiedziona 🙂

Reply
Sylwia testuje i radzi 14 października, 2016 - 8:54 pm

Nie lubię zapachu kawy, wolałabym inny zapach peelingu 😉

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:16 pm

Ja akurat zapach kawy bardzo lubię, jest dla mnie bardzo odprężający. Smak za to kompletnie mi nie odpowiada 🙂

Reply
Hair World 14 października, 2016 - 9:05 pm

Dla mnie stanowczo za drogi 😉

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:17 pm

Cena faktycznie nie należy do najniższych, ale na szczęście peeling jest bardzo wydajny!

Reply
simply_a_woman 14 października, 2016 - 9:17 pm

peelingi boody boom są na mojej wishliście 🙂

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:17 pm

Na mojej też długo figurowały 🙂

Reply
Double Identity 14 października, 2016 - 9:31 pm

świetne zdjęcia 🙂 chciałabym wypróbować kokosowy, ale tak dużo kosztuje, że ciągle jakoś odwlekam zakup 😛

Reply
My strawberry fields 15 października, 2016 - 6:18 pm

Dziękuję 🙂 Też mam ogromną ochotę na kokos, wydaje się idealną wersją na jesień!

Reply
anna piekneperfumy 14 października, 2016 - 9:43 pm

Ja na razie oparłam się tym peelingom, bo mam dużo swoich różnych, więc na razie mnie do nich nie ciągnie;)

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:28 am

Zdecydowanie warto najpierw zużyć zapasy. Jeżeli jednak będziesz szukała czegoś nowego to serdecznie polecam peeling Body Boom. Jest rewelacyjny!

Reply
Justyna Krajewska|Z mojej strony lustra 14 października, 2016 - 9:55 pm

Mam ochotę wypróbować, ale cena…
Świetne zdjęcia!

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:28 am

Cena nie jest niska, ale za to peeling jest niesamowicie wydajny 🙂
Dziękuję 🙂

Reply
Evelinn 14 października, 2016 - 11:54 pm

Kuszą, ale na razie się muszę wstrzymać ze względu na cenę 🙁

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:29 am

Cena faktycznie może zniechęcać do zakupu.

Reply
Dookola Swiata 15 października, 2016 - 6:02 am

Ciekawy produkt i swietne zdjecia!

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:29 am

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
Zareklamowana Paula 15 października, 2016 - 6:32 am

Bardzo intrygujący jest ten peeling, ale TWOJE NOGI skradły całą moją uwagę 😀

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:29 am

Dziękuję bardzo za miłe słowa 🙂

Reply
Kathy Leonia 15 października, 2016 - 8:05 am

gdyby nie ta cena…

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:29 am

Faktycznie mogłaby być niższa…

Reply
anulabloguje 15 października, 2016 - 11:12 am

Taki peeling to coś dla mnie :o)

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:30 am

Jestem przekonana, że przypadnie do gustu większość kobiet 🙂

Reply
Karolina G. 15 października, 2016 - 12:02 pm

Podejrzewam, że znając skład tego specyfiku można zrobić sobie samemu podobny peeling 😀 I to po kosztach.
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:30 am

Skład nie jest żadną tajemnicą 🙂

Reply
Unknown 15 października, 2016 - 6:31 pm

ach, mocno kusi już od jakiegoś czasu! 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:31 am

Mnie też kusił przez bardzo długi czas i muszę przyznać, że jest wart swojej ceny 🙂

Reply
Yasniiable 15 października, 2016 - 9:23 pm

cały czas się biję z myślami czy inwestować w ten produkt czy sobie odpuścić:))

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:31 am

Moim zdaniem jest to świetny peeling, ale na pewno można wykonać podobną wersję w domowym zaciszu.

Reply
Joy of jelly 15 października, 2016 - 9:31 pm

Cały czas mam ochotę przetestować te peelingi ale cena 60 zł to dość dużo jak na taki produkt i cały czas gdybam.

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:31 am

Warto poczekać na atrakcyjną promocję 🙂

Reply
Unknown 15 października, 2016 - 9:46 pm

Na pewno skuszę się na te peelingi jak tylko wykończę to co obecnie mam w swoich zapasach 🙂 Peelingi w moim odczuciu są strasznie wydajne!

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:32 am

Też mam szczęście do wydajnych peelingów, ale muszę przyznać, że Body Boom to chyba rekordzista w tej kwestii. Potrzeba zaledwie odrobiny do dokładnego wypeelingowania całego ciała.

Reply
Monika Ozdoba 16 października, 2016 - 2:21 pm

cena troszkę wysoka 🙁
Chętnie dodałam Twój blog do obserwowanych i zapraszam również do mnie. ♥
KLIK

miłej niedzieli Kochana! ♥

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:33 am

Cena wysoka, ale na szczęście peeling zachwyca swoją jakością, zapachem i opakowaniem 🙂

Reply
Unknown 16 października, 2016 - 7:35 pm

Oj wiele cudowności o nim czytałam 🙂
P.S. Świetne zdjęcia 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:33 am

Nie dziwie się, że zbiera same pozytywne opinie, jest świetny!
Dziękuję 🙂

Reply
Marti 16 października, 2016 - 8:10 pm

Bardzo podoba mi się otoczka jaką tworzy wokół siebie ta marka, od samych opakowań zaczynając.

PS: Genialne zdjęcia! <3

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:34 am

Otoczka jest genialna, całość została przemyślana w najdrobniejszych szczegółach.
Dziękuję :*

Reply
Nessa 16 października, 2016 - 9:01 pm

Rzeczywiście piękne te opakowania, chociaż jednak wolę sama sobie zmieszać niż wydawać pieniądze na opakowanie. Niemniej taki peeling to fajny pomysł na prezent 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:34 am

To fakt, peeling będzie genialnym pomysłem na prezent. Jestem przekonana, że przypadnie do gustu większości kobiet 🙂

Reply
Unknown 16 października, 2016 - 9:35 pm

Nie znam jeszcze tej marki 🙂 a chciałabym ją poznać ^^

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:35 am

Jest to jedna z ciekawszych młodych, polskich marek 🙂

Reply
robaszekk 16 października, 2016 - 9:52 pm

Oj, chciałabym go mieć! 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:35 am

Ja mam teraz chrapkę na kolejne wersje zapachowe 🙂

Reply
Patrycja 16 października, 2016 - 9:53 pm

ja ciągle walczę- kupić, czy nie ;D i jestem co raz bliżej skuszenia się na ten peeling

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:36 am

Mam nadzieję, że jak wreszcie się zdecydujesz, będziesz z niego bardzo zadowolona!

Reply
dishdogz 16 października, 2016 - 10:16 pm

Jestem ciekawa zapachu! Chyba najbardziej mnie kusi 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:36 am

Truskawka jest bardzo udaną kompozycją zapachową. Zapach jest kuszący, słodki, ale nieprzesadzony 🙂

Reply
mlodakk 17 października, 2016 - 8:50 am

dosyć ciekawe połączenie truskawki z kawą jestem ciekawa tego peelingu

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:37 am

Połączenie zapachowe jest bardzo udane, nie spodziewałam się, że aż tak mocno przypadnie mi do gustu.

Reply
Sandicious 17 października, 2016 - 11:19 am

mam ten peeling i jak dla mnie bomba 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:44 am

Cieszę się, że u Ciebie też się bardzo dobrze sprawdza 🙂

Reply
ZMIENIONYRYTM 17 października, 2016 - 1:49 pm

Już od dłuższego czasu ciekawią mnie te produkty 🙂

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:45 am

Do tej pory spotykałam się z samymi pozytywnymi opiniami, więc kompletnie mnie to nie dziwi 🙂

Reply
Kobietapo30 17 października, 2016 - 3:00 pm

może i tak, ale chyba wolałabym przygotować sobie sama 😉

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:46 am

Ja należę do leniuchów, które wolą gotowe produkty. Zresztą bardzo podoba mi się również ich opakowanie 🙂

Reply
Karolina 17 października, 2016 - 8:03 pm

Ostatnio chciałam zamówić jakiś peeling tej firmy ale nie mogłam się zdecydować którą wersję wybrać 😀

Reply
My strawberry fields 18 października, 2016 - 10:47 am

Nie dziwię się, wybór jest ogromny. Ja mam teraz ochotę na wersję kokosową 🙂

Reply

Leave a Comment