Walentynkowy KissBox

by My strawberry fields
W tym miesiącu ekipa KissBoxa postanowiła wysłać KissBoxy w dniu zakochanych, co było bardzo miłym akcentem. Z tej okazji do sześciu produktów kosmetycznych zostało dodane serduszko do ogrzewania rąk. Pierwszy raz w pudełku znalazły się produkty do makijażu, co było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Niestety właśnie wokół nich pojawiły się kontrowersje. Obydwa produkty pochodzą z marki IsaDora i niestety zgodnie ze „stronami do sprawdzania daty produkcji” są bardzo stare. Termin przydatności tuszu kończy się za  3 miesiące, a błyszczyk jest od dawna przeterminowany. Ekipa KissBoxa obiecała zająć się tą sprawą.

W pudełku znalazły się:

1.      Amargan Hair Terapy Oil 10ml – produkt pełnowymiarowy, który można stosować na włosy, a także dłonie i paznokcie. Kilka kropelek należy nanieść na końcówki włosów i zostawić bez spłukiwania.

2.      Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym – Bandi – nie jest jeszcze w stałej sprzedaży, jego premiera jest zaplanowana na marzec. Krem ma za zadanie złuszczać skórę, zwężać pory i głęboko odżywiać. Szczerze mówiąc trochę się go boję i zanim go zastosuję, poczekam na recenzje innych blogerek ;). Próbka zawiera 30 ml produktu.

3.      HudSalva silnie nawilżająca maść/krem do skóry dłoni i stóp – Hudosil – krem ma za zadnie głębokie nawilżenie suchej i wrażliwej skóry. Nadaje się do stosowania przy zmianach atopowych i łuszczycy. Próbka zawiera tylko 15ml, więc wykorzystam ją jako krem do rąk, które są już bardzo zmęczone mrozami.

4.      Build-up Mascara Extra Volume – IsaDora – tusz ma za zadanie pogrubiać i wydłużać rzęsy, a także je nawilżać i nadawać elastyczności. Nie jest on wodoodporny, ale producent zapewnia, że jest odporny na łzy. Dzisiaj postanowiłam go przetestować i na rzęsach wygląda bardzo ładnie, ale rozmazał się po wpływem kilku łez spowodowanych mocnym wiatrem.

5.      Fruity Amazing Glaze – IsaDora – produkt jest podobno przeterminowany, więc nie mam zamiaru go testować. Z bliska wygląda na rozwarstwiony.

6.      Zestaw próbek John Frieda Collection: Fritzz – Ease – ponieważ nie mam włosów kręconych, zestaw jest dla mnie kompletnie nietrafiony.

Produkty, które znalazły się w KissBoxie zdecydowanie mnie zaciekawiły i cieszę się, że zdecydowałam się na jego zakup. Szkoda tylko, że firma nie zwróciła uwagi na termin przydatności produktów, które wysyłają do swoich klientek. Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia tego typu wpadka ekipy i zostanie niedługo wyjaśniona.  

You may also like

1 comment

Lyna_sama 16 lutego, 2012 - 4:35 pm

Odpisali na facebooku na ten temat :/ ale nadal nie wiadomo kiedy był błyszczyk wyprodukowany

Reply

Leave a Comment