Cztery Pory Roku Zimowy krem do rąk

by My strawberry fields

Mimo
zbliżającego się początku kalendarzowej wiosny, za oknami cały czas straszy
mróz i śnieg. W związku z tym, że nasze ręce jeszcze nie mogą liczyć na taryfę
ulgową, postanowiłam przedstawić Wam krem, który przez ostatni miesiąc ratował
skórę moich dłoni. Zapraszam do recenzji regenerującego zimowego kremu do rąk
marki Cztery Pory Roku.


Od
producenta:  Natłuszczający krem do rąk o
działaniu regenerująco-ochronnym, przeznaczony do codziennej pielęgnacji dłoni
w okresie zimy. Odpowiednią ilość kremu rozprowadzić na dłoniach i zostawić do
całkowitego wchłonięcia.

Skład: Aqua,
Butyrospermum Parkii, Glycine Soja Oil, Cetearyl Alcohol, Petrolatum, Stearic
Acid, Glycerin, Sesamum Indicum Seed Oil, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate,
Propylene Glycol, Mel (Honey) Extract, Vaccinium macrocarpon Fruit Extract,
Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Benxyl Alcohol, Ceteareth-20, Hydrolyzed Milk
Protein, Lactose, Parfum, Allantoin, Carbomer, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA,
Lecithin, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate,
Potassium Sorbate, Sorbic Acid, Coumarin


Krem
został zapakowany w dosyć niewielką i pękatą tubkę, która zmieści się
nawet  w niewielkiej damskiej torebce.
Bardzo podoba mi się prosta grafika oraz zakrętka w kontrastowym żurawinowym
kolorze. Całość została wykonane z dosyć grubego, porządnego plastiku, który
sprawia, że krem wygląda solidnie i estetycznie. W tubce znajduje się 75ml
kremu, który kosztuje około 5zł.


Nie
jestem wielką fanką miodu, więc trochę obawiałam się zapachu kremu. Na
szczęście jest on delikatny i bardzo go polubiłam. Krem pachnie niechemiczną
mieszanką kwaskowatych żurawin oraz słodkiego miodu (mleka nie wyczuwam) i nie
nudzi się przy dłuższym używaniu. Skład kremu jest bardzo ciekawy. Po pierwsze
nie ma w nim parabenów, ale za to znalazły się masło shea, olej sojowy, olej
sezamowy, ekstrakt z żurawiny, ekstrakt z miodu oraz proteiny mleczne. Krem ma
dosyć gęstą, maślaną konsystencję, która bardzo łatwo rozprowadza się na skórze
dłoni i błyskawicznie się wchłania. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam,
że ręce są dużo lepiej nawilżone, delikatnie natłuszczone oraz wygładzone.
Skórki nie zadzierają się tak mocno jak poprzednio, a suche placki między
kostkami zniknęły. Krem dobrze sobie także radzi z regenerowaniem skóry dłoni
po długich mroźnych spacerach.


Jeżeli
szukacie kremu do rąk, który pomoże Waszym dłoniom przetrwać ostatnie dni zimy
to go gorąco polecam. Za niewielkie pieniądze dostajemy bardzo porządny krem do
rąk, który świetnie regeneruje i nawilża dłonie, a dodatkowo bardzo ładnie
pachnie  🙂

You may also like

19 komentarzy

Beauty_Station 13 marca, 2013 - 12:20 pm

Jestem ciekawa jego zapachu 🙂 Niestety nigdzie ten krem nie rzucił mi się w oczy. Zresztą to może i dobrze, bo mam kilkanaście kremów do rąk i chyba do końca świata ich nie zużyję :/

Reply
My strawberry fields 13 marca, 2013 - 2:26 pm

Też miałam problem ze znalezieniem tego kremu, ale wreszcie dorwałam go w Makro. Mam jeszcze ochotę wypróbować peeling z tej serii 🙂

Reply
Unknown 13 marca, 2013 - 12:52 pm

Uwielbiam kremy do rąk tej firmy!
Dla mnie są najlepsze 🙂

Reply
My strawberry fields 13 marca, 2013 - 2:27 pm

To mój pierwszy krem tej firmy i jestem bardzo z niego zadowolona 🙂

Reply
DK 13 marca, 2013 - 12:55 pm

tez mam dużo kremów do zużycia, zauważyłam, że jak krem jest na bazie gliceryny to jeszcze bardziej wysusza skórę, tutaj przynajmniej gliceryna jest dalej w składzie

Reply
My strawberry fields 13 marca, 2013 - 2:29 pm

Ja mam kilka, ale każdy trzymam w innym miejscu (praca, samochód, torebka, dom), więc wszystkie sumiennie używam 🙂 Moim zdaniem skład jest dosyć przyjazny 🙂

Reply
Nadine 13 marca, 2013 - 2:51 pm

U mnie się nie sprawdził. Jeszcze bardziej wysuszał skórę, ale słyszałam o nim też dużo dobrego.

Reply
My strawberry fields 13 marca, 2013 - 4:05 pm

Szkoda 🙁 U niektórych masło shea zamiast nawilżać wysusza skórę :/

Reply
.biemi 13 marca, 2013 - 3:10 pm

co dłoń to inna opinia jedni polubili inni nie bardzo – ja niestety nie miałam przyjemności go spotkać w sklepie – i mi zapach by nie podszedł bo ręce lubię smarować takimi żywymi zapachami 🙂

Reply
My strawberry fields 13 marca, 2013 - 4:03 pm

Ten zapach jest dosyć żywy. Dla mnie za bardzo mdły jest zapach kakaowej Isany. Na początku bardzo mi się podobał, a po kilku użyciach zaczął mnie męczyć 😉

Reply
Tamit24 13 marca, 2013 - 5:36 pm

właśnie skończyłam dzisiaj tubkę!
bardzo go lubię 🙂

Reply
Wera 13 marca, 2013 - 5:42 pm

jak na zimowe dni to dla mnie:)

Reply
*Natalia* 13 marca, 2013 - 6:20 pm

Lubię zimowe kremy, są skoncentrowane :-). Zapisuję!

Reply
Unknown 13 marca, 2013 - 6:59 pm

U mnie nigdzie nie ma tych kremów;/

Reply
My strawberry fields 14 marca, 2013 - 9:54 am

Niestety marka nie zadbała o dobrą dystrybucję. Podobno można je znaleźć w Naturze, a ja mój krem kupiłam w Makro.

Reply
Marti 13 marca, 2013 - 9:48 pm

tyle radości za piątala 🙂
super foty *_*

Reply
KasiaPL 14 marca, 2013 - 3:06 pm

Ajj już od dawna chciałam go kupić a nigdzie go nie widuję 🙁

Reply
Ciekawska Magdalena 14 marca, 2013 - 5:23 pm

kremik bardzo fajnie się prezentuje 😉

Reply
Karotka 14 marca, 2013 - 9:39 pm

Widuję go czasem w marketach i gdybym nie miała tylu kremów, to już dawno bym go porwała ze sobą 🙂

Reply

Leave a Comment