Opatrunek dla suchej skóry: Embryolisse Hydra-Mask

by My strawberry fields

W
ulubieńcach stycznia i lutego pokazywałam Wam maseczkę do twarzy
  Hydra-Mask marki Embryolisse. Maseczka
trafiła w moje ręce na początku stycznia i od tej pory jestem od niej
uzależniona :). Zapraszam do przeczytania recenzji mojej nowej ulubionej
maseczki nawilżającej.

Od
producenta: Kremowa maska na twarz wypełnia skórę aktywnymi składnikami
nawilżającymi i regenerującymi – ujędrniając ją zaledwie w 5 minut. Kwas
hialuronowy, naturalne olejki (sezamowy i migdałowy), witaminy A, E i F
regenerują warstwę ochronną skóry, wygładzają ją oraz zapewniają optymalny
poziom nawilżenia. Wzmocniona skóra wygląda zdrowo, jędrnie i gładko. Twarz
jest widocznie odświeżona i promieniująca.


Skład:
Aqua, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Hydrogenated Polyisobutene, Sesamum
Indicum, Polyacrylamide C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Phenyl Trimethicone, Prunus
Amygdalus Dulcis, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Ethyl Linoleate, Ethyl
Oleate, Ethyl Linolenate, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Sodium
Hyaluronate, Cera Alba, Panthenol, Allantoin, Tetrasodium Edta, 1,2-Hexanediol,
Caprylyl Glycol, Tropolone, BHT, Parfum, Citric Acid.


Maska
została zamknięta w niewielką, plastikową tubkę z typową dla marki grafiką. Opakowanie
jest zakończone standardowym dziubkiem, który umożliwia wydobycie odpowiedniej
ilości produktu. W tubce znajduje się 60ml produktu, który kosztuje 94,50 zł.
Możecie go kupić na stronie producenta embryolisse.pl, w sklepie internetowym
heartsanddots.pl lub w sklepie stacjonarnym w Warszawie na ul. Bełdan 4.

Maska ma
delikatną, lekko żelową konsystencję w mlecznym kolorze, która bardzo łatwo
rozsmarowuje się na twarzy i już po kilku minutach zaczyna się wchłaniać w
skórę. Hydra-Mask ma ziołowy zapach, który po chwili przestaje być wyczuwalny.
Mimo dosyć niewielkiej pojemności maska jest bardzo wydajna, przy regularnym
stosowaniu przez ostatniej 2 miesiące nie widzę specjalnego ubytku.


Producent
zaleca stosowanie maski jeden lub dwa razy w tygodniu na twarz i szyję,
pozostawić na 5 do 15 minut, a następnie wytrzeć lub spłukać nadmiar. Maska w
taki sposób działa bardzo dobrze, ale u mnie o wiele lepsze efekty przynosi
stosowana jako maska na noc. Dwa razy w tygodniu używam jej jako kremu na noc.
Nakładam dosyć grubą warstwę produktu na twarz oraz szyję, a następnie idę
spać, aby maska mogła w spokoju pracować.

Pora na
najważniejsze, czyli na efekty. Skóra po zastosowaniu maski jest bardzo ładnie
nawilżona i odżywiona. Mam wrażenie, że cera jest delikatnie rozjaśniona i
wygląda dużo zdrowiej i młodziej. Po całej nocy maska wchłania się w 100%
pozostawiając skórę miękką i gładką. Hydra-Mask nie spowodowało u mnie żadnych
problemów alergicznych ani wysypu niespodzianek.


Produkt
nie jest testowany na zwierzętach

You may also like

19 komentarzy

JuicyBeige 26 marca, 2013 - 9:42 pm

Pierwszy raz słyszę o tej masce,ale opis jest obiecujący.

Reply
E. 26 marca, 2013 - 9:45 pm

Nie miałam nic tej marki jeszcze. Bardzo estetycznie ta maska wygląda:)

Reply
ŚWIAT MAKIJAŻU by Make Up Artist Kasia Pietruszka 26 marca, 2013 - 10:00 pm

Ciekawa. Pierwszy raz słyszę o tej firmie .Ja lubię z Clarinsa hydra. A ostatnio kupilam wSuperPharm Uriage za połowę ceny -26,00. Ciekawe czy i mi przypadnie do gustu jak i innym blogerkom .

Reply
My strawberry fields 26 marca, 2013 - 10:13 pm

Nie miałam okazji używać masek, o których wspominasz, ale Clarinsa chętnie bym przetestowała 🙂

Reply
isabeel117 26 marca, 2013 - 10:40 pm

nie znam tej marki i nie wiem, czy się skuszę, ale jest lubiana w świecie, co wnioskuję po obejrzeniu zagranicznych filmików YT

Reply
Marti 26 marca, 2013 - 11:19 pm

a ja nie znam tej firmy 🙂 obecnie uzywam maski z Filorgi i uwielbiam 🙂

Reply
KasiaS1980 27 marca, 2013 - 5:39 am

Skusiłabym się gdyby nie ta cena. Maski algowe również przepięknie nawilżają, a za 50 zł można kupić opakowanie, które wystarczy na 15-20 zabiegów.

Reply
My strawberry fields 27 marca, 2013 - 9:30 am

Maski algowe też bardzo lubię i chętnie po nie sięgam. Ta maseczka mimo pojemności 60ml starczy na dużo więcej niż 20 aplikacji 🙂

Reply
Erioxa.com 27 marca, 2013 - 12:46 pm

Ja nigdy produktow Embryolisse nie widzialam ani nie testowalam, musze sie za nimi rozejrzec na rue du four skoro tak wszyscy zachwalaja 😀

Reply
Dakota 27 marca, 2013 - 1:36 pm

Nigdy nie słyszałam o tej firmie… ;/
Twoja recenzja jest obiecująca!

Reply
kosmetoholiczka 27 marca, 2013 - 2:10 pm

Brzmi świetnie, ale cena mnie trochę zbiła z chęci;)

Reply
*Natalia* 27 marca, 2013 - 10:35 pm

Mnie troszkę też cena zbiła, ale za dobrą maskę nawilżającą trzeba słono zapłacić :-). U mnie świetnie sprawdza się glinka biała.

Reply
*Natalia* 27 marca, 2013 - 10:36 pm

W sensie, że glinka w roli nawilżającej maski :-))

Reply
My strawberry fields 28 marca, 2013 - 1:42 pm

Białej glinki jeszcze nie testowałam, ale chętnie po nią sięgnę następnym razem 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 27 marca, 2013 - 5:14 pm

Zaciekawiłaś mnie tą maską, bardzo ciekawy produkt.

Reply
Nika 28 marca, 2013 - 6:17 pm

właśnie mnie częśto takie maseczki uczulaja 🙁

Reply
88kokosek88 30 marca, 2013 - 7:39 pm

Jak tylko wykończę swój beauty flash balm z clarins na pewno o nią sięgnę. Zapowiada się bardzo ciekawie.

Reply
lacquer-maniacs 1 kwietnia, 2013 - 10:18 am

Kurczę, w życiu u niej nie słyszałam! Ale droga trochę jest… I zupełnie nie jest chyba w pobliżu mnie ta ulica Bełdan… Aż sprawdzę w google 🙂

Reply
INFINITY BLOG 17 lutego, 2014 - 8:46 am

Będę o niej pamiętać, bo aktualnie mam w zapasie Caudalie 🙂

Reply

Leave a Comment