Żurawinowy balsam z masłem shea z Organique

by My strawberry fields
Swoją miłość do kosmetyków Organique
deklarowałam już kilkakrotnie. W przypadku tej recenzji nie będzie inaczej.
Odpowiadają mi ich składy, minimalistyczne opakowania, zapachy, a przede
wszystkim świetne działanie. Balsamy na bazie masła shea to jeden z moich
ulubieńców, po który sięgam w skórnych sytuacjach kryzysowych. Jesteście go
ciekawe? Zapraszam do przeczytania recenzji!



Od producenta: Receptura tego
naturalnego balsamu została oparta na wyjątkowych właściwościach masła Shea
(Karite), wosku pszczelego i odżywczych olejów: sojowego, z awokado i pestek
winogron. Balsam zawiera 50% czystego masła Shea posiadającego certyfikat
ECOCERT. Jego stosowanie daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy
lipidowej – nawet bardzo suchej skóry. Atrakcyjne zapachy balsamów długo
utrzymują się na skórze, działając aromaterapeutycznie i odprężająco. Niezwykły
zapach kojarzy się z pięknem i szlachetnością, ponadto wykazuje działanie
antystresowe i antydepresyjne. Balsam pozostawia skórę jedwabiście gładką i
pięknie pachnącą ogrodem. Polecany jest zwłaszcza dla skóry suchej, dojrzałej i
wymagającej regeneracji.

Skład: Butyrospectrum Parkii (Shea Butter), Avocado Oil (and) Glycine
Soja (Soybean) Oil (and) Grape Seed Oil, Beeswax, Catearyl Alkohol, Parfum
(Essential Oil, Fragance Oil), PEG-8, Tocopherol, Ascrbyl Palmitate, Ascorbic
Acid (and) Citric Acid



Balsamy na bazie masła shea możemy
kupić na wagę lub w słoiczkach o objętości 150 ml. Ze względu na niesamowitą
wydajność produktu oraz aż 15 kompozycji zapachowych preferuję tą pierwszą
opcję. Dzięki temu mogę o każdej porze roku sięgać po nowy zapach oraz nie
muszę się martwić o zużycie przed upływem daty ważności. Balsam kupiony na wagę
jest opakowany w takie same słoiczki jak większość produktów marki Organique. Przeźroczyste
opakowania umożliwiają dokładne śledzenie zużycia produktu, a aluminiowe
zakrętki mają w sobie coś niezwykle minimalistycznego i eleganckiego.



W związku z obecnością aż 50% masła
shea, balsam ma bardzo gęstą, zbitą 
konsystencję, która w kontakcie ze skóra staje się miękka i plastyczna.
Jego aplikacja przebiega bezproblemowo, ale przy użyciu zbyt dużej ilości może
się długo wchłaniać i pozostawiać lekko tłustą warstwę. Ze względu na swoje właściwości
nawilżające i natłuszczające najlepiej nadaje się do bardzo suchych obszarów ciała
takich jak stopy, kolana i łokcie, skórki czy usta. Świetnie nawilża je oraz
zmiękcza. Równie dobrze działa na skórze nóg, łagodzi swędzenie, likwiduje
suche skórki i natłuszcza. Skóra prezentuje się zdrowo, a jej koloryt ulega
poprawie. Balsam stosowałam także na włosy. W tej roli także dawał radę, jednak
moje włosy nie zareagowały na niego tak dobrze jak na olej kokosowy, ale nadal
zauważalne było nawilżenie i wygładzenie końcówek.



Balsam na bazie masła shea to
kosmetyk o wielu zastosowaniach. Sprawdza się zarówno w pielęgnacji ciała, jak
i włosów lub ust. Jego właściwości nawilżające i natłuszczające są nieocenione
w przypadku sytuacji awaryjnych, gdy skóra domaga się dodatkowej dawki
rozpieszczenia. Wersja żurawinowa to prawdziwa rozkosz dla nosa, jest niezwykle
świeża i uprzyjemnia rytuały pielęgnacyjne. Czy działa antydepresyjnie i antystresowo?
Ciężko powiedzieć, ale na pewno uspakaja i relaksuje.  

Balsamy Organique możemy kupić w
firmowych salonach marki, za 100 ml zapłacimy około 25zł. 

You may also like

118 komentarzy

Dominika (Wyznania Kosmetykoholiczki) 14 kwietnia, 2014 - 8:44 pm

Uwielbiam do ust 🙂 bardzo lubie żurawinę, ale ta z Organique jest dla mnie za słodka. Moim faworytem jest mleko 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 9:52 am

O zapachu mleka mam ochotę wypróbować piankę do mycia, od dłuższego czasu mnie kusi 🙂

Reply
sauria80world 14 kwietnia, 2014 - 8:45 pm

na włosy? na to jeszcze nie wpadłam!! 😀

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 9:53 am

Wypróbuj koniecznie, może u Ciebie przyniesie jeszcze lepsze rezultaty 🙂

Reply
Unknown 14 kwietnia, 2014 - 8:50 pm

Dla mnie byłby zbyt gęsty ;/

Reply
Maria Mackiewicz 14 kwietnia, 2014 - 8:54 pm

Wygląda super, szkoda, że nie wiedziałam i niej przy zakupach!

Reply
Iwetto 14 kwietnia, 2014 - 8:57 pm

Dokładnie to samo pomyślałam 😉

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 9:54 am

Przykro mi, że się spóźniłam z recenzją 🙁

Reply
Iwetto 14 kwietnia, 2014 - 8:56 pm

Dopiero poznaję asortyment marki, ale już mi się podoba! I czuję że skończy się to taką samą miłością, co u Ciebie.
Na masełko jeszcze się nie skusiłam, z racji domowych zasobów. Wybrałam natomiast peeling solny z masłem shea i jest świetny. Będę następnym razem pamiętać o Twojej rekomendacji, szczególnie że jest to uniwersalny kosmetyk.

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 9:56 am

Peelingów solnych jeszcze nie miałam, ale cukrowe ogromnie przypadły mi do gustu. Bardzo dokładnie usuwają martwy naskórek i delikatnie nawilżają ciało. Ich zapachy i konsystencje są świetne. To chyba najlepsze peelingi jakie miałam okazję używać 🙂

Reply
Dorota 14 kwietnia, 2014 - 9:04 pm

Kusisz mnie tym masełkiem. Chętnie go kupię. 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 9:57 am

Mam nadzieję, że u Ciebie sprawdzi się równie dobrze 🙂

Reply
Zakochana w kolorkach 14 kwietnia, 2014 - 9:05 pm

ja jeszcze chyba nic nie miałam z tej firmy,albo nie kojarzę;) masło shea wpływa zbawiennie na moje suche,zszarzałe ciało:D nie balaś się na włosy?:) Jezus ja się wszystkiego boję:D

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 10:00 am

Nie bałam się 🙂 Niewielka ilość ogrzałam w dłoniach i wtarłam przede wszystkim w końcówki. Ze zmyciem nie miałam większych problemów, ale same końcówki umyłam na wszelki wypadek drugi raz 🙂 Efekt był niezły, ale niestety gorszy niż przy oleju kokosowym.

Reply
zuocienie 14 kwietnia, 2014 - 9:13 pm

nie próbowałam, ale 50% masła shea brzmi zachęcająco 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 10:01 am

Też mnie skusiła przede wszystkim duża zawartość masła shea 🙂

Reply
0jla 14 kwietnia, 2014 - 9:17 pm

uwielbiam ich opakowania! 🙂

Reply
justynka ma kota... 14 kwietnia, 2014 - 9:21 pm

Bardzo kuszący produkt 🙂
Mam nadzieję, że w końcu kiedyś uda mi się coś wypróbiwać z Organique 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 10:03 am

Trzymam kciuki 🙂 Mają bardzo szeroki asortyment, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie 🙂

Reply
Unknown 14 kwietnia, 2014 - 9:21 pm

Zapach musi być kuszący 🙂

Reply
Agnieszka eS. 14 kwietnia, 2014 - 9:23 pm

Skład jest bardzo "na tak!" i generalnie to masełko się kuszące wydaje 🙂
A podobają się i mi te zakrętki opakowań- mają w sobie coś 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 10:04 am

Też je bardzo lubię 🙂 Niby proste, ale aż chce się sięgać po produkt w nie opakowany 🙂

Reply
Besta 14 kwietnia, 2014 - 9:27 pm

zapach zurawinowego musi być kuszący:)

Reply
AddictedToMakeup 14 kwietnia, 2014 - 9:37 pm

Dotykałam go w Organique, ale jak dla mnie zbyt tłuste toto, obawiałam się, że po posmarowaniu jakiejś części ciała będę musiała czekać godzinami, aż się wchłonie (przeważnie u mnie tak jest), bo moja skóra jednak nie jest jakoś mocno przesuszona i wymaga jedynie delikatnego nawilżenia, masła to dla niej za dużo:)

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:27 pm

Niestety w związku z duża zawartością maseł i olei jest lekkim tłuścioszkiem 🙂 Na mojej skórze o dziwo dosyć szybko się wchłania, chociaż osobom, które nie borykają się z przesuszeniami raczej bym go nie polecała.

Reply
Unknown 14 kwietnia, 2014 - 9:42 pm

Jak bede w Posce to napewno zajdę do Orgańiquea 😉 i na cos sie skusze 😉

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:27 pm

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z zakupów 🙂

Reply
szerokimioczami 14 kwietnia, 2014 - 9:54 pm

Cały czas szukam czegoś co nawilży moją dość suchą skórę, może to będzie właśnie to!

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:28 pm

Moim zdaniem powinien się sprawdzić wyśmienicie 🙂

Reply
InfallibleLifestyle 14 kwietnia, 2014 - 9:57 pm

Mam czyste masło shea i jestem nim zachwycona, więc z tym balsamem na pewno też bym się polubiła 🙂

Reply
Dobre Dla Urody 14 kwietnia, 2014 - 10:13 pm

Żałuje, że mam kawałek drogi do salonu Oragnique, łatwiej zamówić internetowo, choć to nie to samo…

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:30 pm

Nie wiedziałam, że mają sklep internetowy 🙂 Niestety przy takiej ferii produktów i zapachów ciężko jest podjąć decyzję tylko na bazie opisów. Trzymam kciuki za pojawienie się ich sklepu w Twojej okolicy 🙂

Reply
nika88 14 kwietnia, 2014 - 10:17 pm

Widać, że ma bardzo treściwą konsystencję. Dobrze, że można takie kosmetyki kupować na wagę, nie trzeba rzeczywiście się martwić datą ważności 🙂 Aj, szkoda, że w moim mieście nie ma sklepu Organique 🙁

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:33 pm

Możliwość zakupu na wagę to genialny pomysł, 150 ml słoiczek ciężko byłoby mi zużyć w wymaganym okresie czasu.

Reply
anitk4 14 kwietnia, 2014 - 10:18 pm

z organique miałam tylko szampon który był ok ale nie było jakiegoś wow 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:33 pm

Szamponu jeszcze nie miałam, ale maska anti-age jest fajna 🙂

Reply
R- ROKSI 14 kwietnia, 2014 - 10:29 pm

a ja jeszcze nic z tej firmy nie miałam…

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:33 pm

Będziesz musiała koniecznie nadrobić 🙂

Reply
R- ROKSI 8 maja, 2014 - 9:00 pm

Chyba w końcu się skuszę:D

Reply
photosynteza 14 kwietnia, 2014 - 10:36 pm

Oj kusi kusi…! Ta firma jest chwalona, że muszę się przekonać o tym na własnej skórze 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:35 pm

Moim zdaniem warto 🙂 Mają ogromny wybór, więc na pewno znajdziesz w ich ofercie coś dla siebie 🙂

Reply
JuicyBeige 14 kwietnia, 2014 - 10:37 pm

Uwielbiam te masła, oczywiście moja ukochana wersja to ta mleczna, zurawinowej jeszcze nie miałam:)

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:49 pm

Wersję mleczną wiele dziewczyn poleca, więc na pewno dam jej szansę 🙂

Reply
simply_a_woman 14 kwietnia, 2014 - 11:04 pm

chętnie kiedyś wypróbuję 🙂

Reply
mintelegance89 15 kwietnia, 2014 - 3:32 pm

ja również 🙂

Reply
Unknown 14 kwietnia, 2014 - 11:08 pm

wszyscy chwalą, kurcze chyba muszę się zaopatrzyć 😉

Reply
Irena 14 kwietnia, 2014 - 11:18 pm

Mniam!!! Kupilam trzy rozne, wiem ze na pewno biale pizno, herbate, ale nie wiem jaki byl ten trzeci. Bardzo mozliwe, ze to wlasnie byla zurawinka. Jeszcze doglebnie nie zdarzylam sie z nimi zapoznac niestety, ale wierze w ich moc :d

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:53 pm

Mam nadzieję, że jak się wreszcie za nie zabierzesz to będziesz z nich zadowolona 🙂 Pamiętam, że miałaś problemy ze znalezieniem dobrego kremu do rąk, sadzę, że ten balsam świetnie się sprawdzi w roli dogłębnie nawilżającej maski 🙂

Reply
KasiaPL 14 kwietnia, 2014 - 11:27 pm

muszę kiedyś wypróbować, kusi mnie ta żurawinka 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:53 pm

Polecam 🙂

Reply
luthienn 14 kwietnia, 2014 - 11:29 pm

O, na wagę to ja mogę balsamy kupować, wszystko się zużyje 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:54 pm

Też jestem ogromną fanką takiej opcji 🙂

Reply
bloGosia 14 kwietnia, 2014 - 11:51 pm

Zawsze omijałam salony Organique, ale koniecznie muszę wypróbować jakieś ich mazidła! 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:55 pm

Warto dać im szansę, ich produkty są niesamowicie aromatyczne, a przede wszystkim skuteczne 🙂

Reply
Marilyn 15 kwietnia, 2014 - 6:22 am

Ogólnie jakoś nie mam szczęście do tej firmy stacjonarnie. Jak już się zdecyduje na spacer korytarzami dworca centralnego to zazwyczaj jest tabliczka "zaraz wracam" 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:56 pm

Nie jestem fanką tego sklepu, dużo przyjemniej jest na Kabatach 🙂

Reply
BiałaHerbata 15 kwietnia, 2014 - 6:51 am

żurawinka pewnie pięknie pachnie ;]

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:56 pm

Zdecydowanie! Inne wersje jednak też są warte obwąchania 🙂

Reply
KasiaS1980 15 kwietnia, 2014 - 7:27 am

Nie przepadam za kosmetykami, których głównym składnikiem jest masło shea, ponieważ zostawiają na skórze tłusty film, który strasznie mnie zawsze denerwuje. Owszem, świetnie sprawdza się na suche miejsca.

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 1:58 pm

Niestety dla osób, które nie tolerują tej warstewki masło nie będzie dobrym wyborem. Stosuję je tylko na noc, więc mi kompletnie nie przeszkadza. Zresztą w suche obszary skóry wchłania się dosyć dobrze 🙂

Reply
Justyna 15 kwietnia, 2014 - 7:32 am

Fajna sprawa z takim balsamem, który można użyć na wiele sposobów 😉 Musi ślicznie pachnieć 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:45 pm

Jest niezwykle uniwersalny, świetny na wyjazdy 🙂

Reply
Izabela 15 kwietnia, 2014 - 7:35 am

Balsam z masła shea, super skład i jeszcze można kupić na wagę – brzmi świetnie 🙂

Reply
Bisia 15 kwietnia, 2014 - 7:44 am

Kocham kosmetyki tej firmy, ale tego jeszcze nie miałam. Pozdrawiam

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:46 pm

Warto się skusić na odrobinkę 🙂 Jest wszechstronny i niezwykle skuteczny w swoim działaniu!

Reply
Unknown 15 kwietnia, 2014 - 7:52 am

Nie lubię tych ich balsamów z Shea. Miałam wersję z grejpfrutem.
Zbyt gęste, zbyt treściwe, zbyt tłuste.
Kupiłam wczoraj ich body butter z kozim mlekiem i liczi – pełen zachwyt!
Niczego innego już nie chcę 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:47 pm

Z serii z mlekiem kozim miałam peeling, cudo! Skoro masło jest też godne uwagi to koniecznie muszę je wypróbować 🙂

Reply
INFINITY BLOG 15 kwietnia, 2014 - 8:17 am

Mam ochotę na Organique 🙂

Reply
Rudaaaaa 15 kwietnia, 2014 - 8:35 am

Chcę kupić ten balsam ale w celu stosowania na noc na dłonie 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:48 pm

Na noc będzie idealny, przy okazji świetnie natłuści skórki wokół paznokci 🙂

Reply
Unknown 15 kwietnia, 2014 - 8:52 am

ciekawa jestem jak pachnie 😀

Reply
robaszekk 15 kwietnia, 2014 - 8:55 am

Bardzo fajna konsystencja!

Reply
Daquerre 15 kwietnia, 2014 - 9:53 am

Jak będę miała okazje odwiedzić ich sklep stacjonarny to bardzo chętnie zakupie 🙂

Reply
Królowa Karo 15 kwietnia, 2014 - 10:08 am

O! nie wiedziałam, że Organique ma także kosmetyki na wagę. Bomba!

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:48 pm

Poza masłami na pewno są jeszcze glinki na wagę 🙂

Reply
Kasia | juststayclassy.com.pl 15 kwietnia, 2014 - 10:57 am

Muszę wypróbować 🙂

Reply
Black Raspberry 15 kwietnia, 2014 - 11:04 am

Uwielbiam Organique i bardzo brakuje mi tego sklepu w Norwegii. Miałam to masełko, ale w innej wersji zapachowej i jest świetne. Mam ochotę na peeling żurawinowy, miałaś go może?

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:49 pm

Peelingu żurawinowego jeszcze nie miałam, ale wersja liczi i mleko kozie ogromnie przypadła mi do gustu 🙂

Reply
Black Raspberry 15 kwietnia, 2014 - 6:56 pm

Nie znam tej wersji, ale będę musiała ją sprawdzić 🙂

Reply
Monika Dz. 15 kwietnia, 2014 - 12:06 pm

nooo, muszę wypróbować

Reply
Lukrowa Mama 15 kwietnia, 2014 - 12:17 pm

Lubie balsamy na bazie masła shea, jestem w ogóle fanką masełek 🙂

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:50 pm

Też uwielbiam wszelkiego rodzaju masełka, są o niebo lepsze od balsamów 🙂

Reply
Senses Angel 15 kwietnia, 2014 - 12:34 pm

Oj chciałabym wypróbować:)

Reply
kataszyyna 15 kwietnia, 2014 - 1:45 pm

Ciekawa konsystencja 🙂

http://www.kataszyyna.blogspot.com

Reply
Unknown 15 kwietnia, 2014 - 2:26 pm

Uwielbiam zapachy Organique 🙂

Reply
88kokosek88 15 kwietnia, 2014 - 2:42 pm

W miniony weekned w końcu skusiłam się na "coś" podobnego tzn. balsam w kostce z Lush. Jestem na etapie testowania ale zapach kosmetyku czuć na skórze do nastepnego mycia:)
Firmę Organique dopiero poznaję ale coraz bardziej mam ochotę na wypróbowanie czegoś jeszcze. Glinka którą dostałam od ciebie Aniu służyła mi długo i bardzo dobrze. Z przyjemnością do niej wrócę.

Reply
My strawberry fields 15 kwietnia, 2014 - 2:52 pm

Cieszę się ogromnie, że glinka przypadła Ci do gustu, gdybyś miała ochotę na większe opakowanie to koniecznie daj znać 🙂 Balsamy w kostce z Lush'a też mnie ciekawią, czekam z niecierpliwością na Twoją recenzję 🙂

Reply
believe-u-can.blogspot.com 15 kwietnia, 2014 - 2:55 pm

Uwielbiam wersję grecką i stosuję na całe ciało i twarz! 🙂

Reply
lu ciam 15 kwietnia, 2014 - 3:21 pm

konsystencja to mi się bardzo podoba 🙂

Reply
Fantazja 15 kwietnia, 2014 - 3:55 pm

Czarująca konsystencja! Koniecznie muszę się rozejrzeć za firmowym salonem w moim mieście 🙂

Reply
anieszkaw 15 kwietnia, 2014 - 4:18 pm

Dla mnie i tak troszke za drogo 🙁

Reply
Unknown 15 kwietnia, 2014 - 4:36 pm

Żurawina i masło shea…. ym to połączenie musi być wspaniałe… ;).

Reply
Ania 15 kwietnia, 2014 - 4:49 pm

Miałam wersję o zapachu magnolii i nie mogłam przestać jej wąchać:) Kilka miesięcy temu kupiłam mamie wersję grecką i też jest z niej bardzo zadowolona:)

Reply
Enka 15 kwietnia, 2014 - 5:10 pm

Miałam okazję używać tego balsamu w wersji truskawka&guava i służył mi świetnie, ale z zapachem średnio trafiłam. Niestety zamknęli u mnie stoisko Organique i nie miałam już możliwości wypróbować innych wersji.

Reply
Blankita 15 kwietnia, 2014 - 5:32 pm

Mam bardzo podobne masło z Mydlarni u Franciszka. Też go bardzo lubię i spisuje sie dobrze. Wogóle masła do ciała, które zawierają dosyć wysoko w składzie masło shea świetnie nawilżają 🙂

Reply
Natalia Katarzyna 15 kwietnia, 2014 - 5:33 pm

Być może kiedyż zainwestuję w ten balsam, ale póki co trochę szkoda mi pieniędzy na kosmetyki z tej firmy, bo tanie nie są.

Reply
ArcyJoko 15 kwietnia, 2014 - 5:42 pm

Aleee piękne zdjęcia zrobiłaś 🙂
A co do samego balsamu to myślę, że byłabym równie zachwycona, zwłaszcza właśnie wersją żurawinową, uwielbiam jej zapach. Opakowanie też świetne w sumie jak zawsze jeśli chodzi o Oraganique 🙂

Reply
Paulina 15 kwietnia, 2014 - 5:42 pm

Koniecznie zapoluję na produkty tej marki na następnej promocji 🙂

Reply
Paula 15 kwietnia, 2014 - 6:12 pm

Wszyscy dookoła wychwalają Organique więc chyba czas wypróbować 😉 Fajne jest to, że można kupić sobie małe ilości do przetestowania 😉

Reply
Unknown 15 kwietnia, 2014 - 6:31 pm

tego nie miałam, ale z pewnością sobie go sprawię 🙂

Reply
Paula | kratelier.com 15 kwietnia, 2014 - 7:45 pm

Nie przepadam za balsamami w formie masła, głównie przez to że niestety długo się wchłaniają. Nawet jeśli działanie mają super to jednak nie mogę się przemóc do takiej formy kosmetyku…

Reply
Koko Beszamel 15 kwietnia, 2014 - 8:27 pm

świetna sprawa 🙂 lubię masełka do ciała, a to świetne, naturalne masło 'z krwi i kości' 🙂

Reply
Hedvigis o kosmetykach 15 kwietnia, 2014 - 9:44 pm

Nie mam dostępu do tych kosmetyków, ale uwielbiam żurawinę, więc myślę, że skuszę się na ten balsam, tylko będę musiała poprosić koleżankę z innego miasta o zakup 🙂

Reply
Madziak 15 kwietnia, 2014 - 10:40 pm

Wygląda bardzo kusząco. Jeszcze nie miałam nic z tej firmy, a co do opakowań, to faktycznie, są śliczne! 🙂

Reply
Dominika 16 kwietnia, 2014 - 1:32 pm

ale mnie teraz nim zainteresowałas 😀 mam ochotę je kupić dla samego zapachu 😉

Reply
Wendys Nook 16 kwietnia, 2014 - 2:51 pm

jeszcze nie używałąm nic z tej firmy i już nie mogę się doczekać, kiedy zużyję wszystkie balsamy które mam i sięgnę po Organique 🙂

Reply
anitk4 16 kwietnia, 2014 - 4:39 pm

mmm uwielbiam zapach żurawiny 😀

Reply
Tosia 16 kwietnia, 2014 - 4:50 pm

Relaksu nigdy sobie nie odpuszczę w żadnej formie a skoro piszesz, że relaksuje, to z chęcią zakupię 🙂

Reply
Joanna 16 kwietnia, 2014 - 5:18 pm

tego nie miałam, ale czyste masło shea bardzo lubię!

Reply
Anna Modzelewska 16 kwietnia, 2014 - 6:03 pm

No no nie spodziewałam, że jest również na włosy 🙂

Reply
Anna 16 kwietnia, 2014 - 8:14 pm

Nie miałam, używałam jedynie czystego masła shea firmy Fitomed. 😛
Zapraszam na rozdanie książkowe i wyzwanie kosmetyczne. 🙂

Reply
Jestem Magdalena 16 kwietnia, 2014 - 8:33 pm

Uwielbiam takiego typu balsamy 🙂 Teraz stosuję domowo robione na bazie masła kakaowego 🙂

Reply
psychodelax3 16 kwietnia, 2014 - 8:51 pm

uwielbiam żurawinę! zazdroszczę 🙂

Reply
Planetka 18 kwietnia, 2014 - 4:27 pm

Ogromnie żałuję, że nie mam dostępu do organique :/

Reply
Tęczowa Banieczka 18 kwietnia, 2014 - 8:50 pm

Ojej, nie wiedziałam, że można te balsamy kupić na wagę 🙂 Dopiero poznaję Organique i z ogromną chęcią wypróbuję ten balsam 🙂

Reply
Anomalia i Radi 19 kwietnia, 2014 - 5:32 pm

Kocham te balsamy!!! Ostatnio kupiłam pomarańczę z chilli .. pachnie obłędnie. Ideał!
Radi

Reply
rogaczki 23 kwietnia, 2014 - 3:34 pm

Bardzo lubię grecki zapach tego balsamu 🙂 Świetnie sprawdza się przy pielęgnacji takich suchych miejsc – jesienią świetnie ratuje moje przesuszone łokcie. Teraz jest dla mnie o wiele za ciężki, więc pewnie wrócę do niego w sezonie kaloryferowym.
pozdrawiam, A

Reply
Agata Smaruje 24 kwietnia, 2014 - 11:42 pm

oho, Ty też zakochana w Organique :D. nie dziwię się! te ich masła na wagę są dla mnie niestety za tłuste i żałuję bardzo, bo mają cudowne zapachy, że nie wspomnę o atrakcji związanej z wyciąganiem wybranego zapachu z tej megaapetycznej foremki!

Reply

Leave a Comment