John Frieda Luxurious Volume – pianka

by My strawberry fields
Jak już
mogliście się niejednokrotnie przekonać, mam ogromną słabość do produktów spod
szyldu John Frieda i bardzo często do nich wracam. Moim ostatnim hitem jest
seria Beach Blonde, ale równie dobrze sprawdziły się u mnie Brilliant Brunette
‎ oraz Luxurious Volume. Wszystkie kosmetyki marki mają dwie wspólne cechy – świetną jakość oraz
niesamowitą wydajność, które rekompensują niezbyt niską cenę. Jednym z
kosmetyków, które zdecydowanie zasługują na uwagę jest pianka Volume Building z
serii Luxurious Volume.

Opakowania
serii Luxurious Volume wyróżniają się pięknym, morskim odcieniem, który
przyciąga uwagę na drogeryjnej półce. Bardzo charakterystyczny jest również jej
świeży, lekko fryzjerski zapach, który kojarzy mi się z profesjonalnymi
kosmetykami. Jej konsystencja jest niezwykle kremowa i puszysta, z łatwością
można nanieść ją na włosy i dokładnie rozczesać. Pianka Volume Building
zapewnia uniesienie włosów u nasady, a także dużo prostszą stylizację. Jej
dodatkową zaletą jest brak jakiegokolwiek sklejania lub obciążania nawet
cienkich włosów. Pianka jest jednym z moich ulubionych sposób na szybkie
dodanie włosom odrobiny objętości i zapewnienie im efektu, jaki otrzymujemy po
wizycie u fryzjera.

Kosmetyki
John Frieda są dostępne w dobrych drogeriach i perfumeriach. Pianka Volume
Building kosztuje około 39 zł/200 ml. 

You may also like

62 komentarze

Unknown 15 października, 2015 - 12:19 pm

Lubię markę, więc na pewno kiedyś przetestuję tą piankę 🙂 Buziaki na miły dzień :***

Reply
societygirl-testuje 15 października, 2015 - 12:25 pm

Nie lubię pianek i nie używam. 🙂

Reply
Chocolade 15 października, 2015 - 12:42 pm

Tej pianki jeszcze nie widziałam, ale aktualnie stosuję odżywkę do ciemnych włosów tej marki 😉

Reply
mintelegance89 15 października, 2015 - 12:59 pm

nie używam pianek, z produktów do stylizacji włosów od czasu do czasu używam tylko lakieru.

Reply
Kuferek Lili 15 października, 2015 - 2:06 pm

ja też nie używam pianek, zawsze wydawało mi się że po ich użyciu włosy będą tłuste 🙂

Reply
Drzemiące Piękno 15 października, 2015 - 2:11 pm

Chętnie bym poznała, skoro taka fajna 😛

Reply
Iwetto 15 października, 2015 - 2:19 pm

Obecnie jej używam i bardzo polubiłam, właśnie za lekką formułę, która nie skleja włosów. W końcu moje cienkie włosy nabrały objętości 🙂

Reply
Veronica B. 15 października, 2015 - 2:20 pm

Też mam swoich ulubieńców od John Frieda:) Jednym z nich jest również Beach Blode i o drugim niebawem wspomnę na blogu. Pianka zapowiada się równie ciekawie:)

Reply
Madziak 15 października, 2015 - 2:31 pm

Właśnie uczę się kręcić i nosić loki, być może skorzystam z Twojej sugestii i skusze się na tą piankę 🙂

Reply
Nie do końca kosmetycznie 15 października, 2015 - 2:35 pm

Ja mam dużo włosów dlatego taka pianka to nie za bardzo dla mnie – tzn. mogła by być gdybym lubiła efekt volume.

Reply
Mazidełko 15 października, 2015 - 3:07 pm

Ostatnio kupiłam z tej serii coś w rodzaju serum. Aplikuje się je co trzy mycia i przyznam szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczona, bo jest efekt 🙂 Jak rzadko kiedy 🙂

Reply
Milena M 15 października, 2015 - 3:26 pm

Nigdy nie używałam kosmetyków tej marki.

Reply
Emanuela 15 października, 2015 - 4:41 pm

Słyszałam pełno świetnych opinii na temat tej marki, chyba wato zainwestować w profesjonalny produkt 🙂

Reply
Kasia | juststayclassy.com.pl 15 października, 2015 - 5:02 pm

Przydałaby mi się ta pianka 🙂 Co prawda pianek rzadko używam, ale dobrze mieć jakąś w posiadaniu na wszelki wypadek 🙂

Reply
Rupieciarnia drobiazgów 15 października, 2015 - 6:06 pm

Nie jestem piankowym potworem ale teraz potrzebuję czegoś dodającego objętości 🙂 Zapisuję ją sobie 😉

Reply
psychodelax3 15 października, 2015 - 6:30 pm

nie lubię pianek, nie używam 🙂

Reply
Uzależniona Zakupoholiczka 15 października, 2015 - 8:36 pm

bardzo lubię efekt jaki dają pianki, niestety czesto stosowane mają skłonność do podrażniania mi skóry głowy. Dlatego decydyję sie nie od święta. Tę firmę bardzo lubie i miałam kiedyś "fazę" na ich produkty więc pewnie po nią kiedyś sięgnę 🙂

Reply
Yumi bloguje 15 października, 2015 - 9:01 pm

Ja niestety, nie korzystam z pianek, chyba że u fryzjera, bo zdecydowanie są delikatniejsze niż lakiery, a to dla mnie wielki atut 🙂

Reply
Anya 15 października, 2015 - 9:03 pm

u mnie pianki się nie sprawdzają 🙂 no i w sumie to ich nie potrzebuję 🙂

Reply
Marti 15 października, 2015 - 9:32 pm

Daaaawno temu stosowałam pianki namiętnie po każdym myciu. Może czas powrócić do starych zwyczajów 🙂

Reply
Kathy Leonia 16 października, 2015 - 7:13 am

droga… 40 zł za to by były buty;p

Reply
Madziakowo 16 października, 2015 - 12:24 pm

a ja od dżona nie mialam nic jeszcze:)

Reply
Inga B. 16 października, 2015 - 1:14 pm

Nie używam właściwie pianek 🙂 Moja mama tylko, czasem jej coś podkradnę jak jestem u rodziców, ale generalnie, to nawet żadnej nie mam 😉 Spray bumble&bumble chyba najlepiej sprawdza się u mnie w kategorii "zwiększenie objętości" 😉

Reply
Uroda Według Blondynki 16 października, 2015 - 1:53 pm

Mam szampon i odzywkę do włosów blond z tej firmy i naprawdę jestem z nich zadowolona. Zainteresowałaś mnie serią Beach Blonde 🙂

Reply
narja 16 października, 2015 - 2:21 pm

Świetnie, że nie obciąża włosów 🙂

Reply
Greg 16 października, 2015 - 2:25 pm

Coś dla nas zdecydowanie 🙂

Reply
Unknown 16 października, 2015 - 4:10 pm

Nie używam produktów do stylizacji włosów.

Reply
Secretaddiction 16 października, 2015 - 4:15 pm

Już dawno nie używałam pianek, ciekawe czy ta by mi pasowała 😉

Reply
Unknown 16 października, 2015 - 5:53 pm

ja nie używam pianek 🙂

Reply
bloGosia 16 października, 2015 - 6:37 pm

U mnie jedna mała pianka jest w użyciu przez kilka lat 🙂 Tej nie miałam, ale moja mama lubi tę serię JF.

Reply
anulabloguje 16 października, 2015 - 6:50 pm

Nie jestem zwolenniczka pianek :o)

Reply
Zareklamowana Paula 16 października, 2015 - 7:35 pm

kiedyś kupiłam kilka ich kosmetyków, ale z nóg nie zwaliły mnie… 🙂

Reply
lu ciam 17 października, 2015 - 7:57 am

Obecnie nie na moją kieszeń 😛 może kiedyś się to zmieni – świetnie by było 😀

Reply
Jestem Magdalena 17 października, 2015 - 8:30 am

Po piankę sięgam może raz w roku 🙂 Jakoś tak bardziej odpowiadają mi spraye do włosów, i oczywiście tylko te co nie sklejają ich 🙂

Reply
Karolina 17 października, 2015 - 1:25 pm

Ja nie lubię pianek i nie używam 🙂

Reply
Joa nowa 17 października, 2015 - 3:57 pm

Ciekawi mnie sera dedykowana włosom blond 🙂 Pianek raczej nie uzywam, bo mam strasznie cienkie włosy

Reply
Maria N. 17 października, 2015 - 8:07 pm

39 zl to jeszcze nie jest tak drogo, ja ostatnio kupowałam produkty do stylizacji Kemon i do teraz mam wyrzuty sumienia. Za 4 produkty dałam ponad trzysta złotych 🙁

Reply
TeczowyKoszyk 17 października, 2015 - 9:32 pm

Miałam kilka produktów tej firmy i miło je wspominam 🙂 Pianka wydaje się być porządnym kosmetykiem.

Reply
TeczowyKoszyk 17 października, 2015 - 9:33 pm

Miałam kilka produktów tej firmy i miło je wspominam 🙂 Pianka wydaje się być porządnym kosmetykiem.

Reply
Lil Oddiette 18 października, 2015 - 12:40 pm

Uwielbiam ichnią piankę do blond włosów <3

Reply
Pani Malutka 18 października, 2015 - 2:41 pm

Śliczne zdjęcia 🙂

Reply
dakota 18 października, 2015 - 6:31 pm

wydaje się być stworzona do moich włosów 🙂

Reply
Kaś. Klub Kosmetyczny 18 października, 2015 - 7:10 pm

Ostatni raz piankę do włosów stosowałam chyba 2 lata temu. Moje włosy są kręcone, wiec objętości siłą rzeczy im nie brakuje:)

Reply
anna piekneperfumy 18 października, 2015 - 7:41 pm

Często używam JF bo też lubię tą markę. Serię Luxurious Volume też miałam, ale pianki nie próbowałam jakoś. A widzę, że jest super:)

Reply
beauty 18 października, 2015 - 10:08 pm

Rzadko sięgam po pianki 🙂

Reply
Anna 19 października, 2015 - 8:21 am

Ja rzadko używam pianek, ale dobrze wiedzieć, że taka jest. 🙂

Reply
Kaczmarta - Kaczka z piekła rodem 19 października, 2015 - 9:52 am

Bardzo rzadko ktokolwiek pisze o piankach do włosów, samej ciężko mi się do tego zabrać bo posty nie budziły u mnie zainteresowania. A z moimi kręconymi włosami nie wyobrażam sobie życia bez pianki i cieszę się, że polecasz coś – chętnie wypróbuję. Od dawna nie mogę trafić na nic ciekawego w tej kwestii :/

Reply
Rincewind99 19 października, 2015 - 12:37 pm

Ostatnio czytałam o tym kosmetyku i mnie zainteresował, ale jeszcze nie miałam nic tej marki.

Reply
Unknown 19 października, 2015 - 7:50 pm

Ciekawi mnie ta marka, ale może nie ta pianki, bo takich nie używam, a ich szampon i odżywka 🙂

Reply
PureMorning 20 października, 2015 - 10:47 am

Nie używam pianek do włosów.

Reply
88kokosek88 20 października, 2015 - 12:12 pm

Po przeczytaniu recenzji dochodzę do wniosku że pianka powinna stać się moim ideałem:)

Reply
Unknown 20 października, 2015 - 3:47 pm

Bardzo rzadko używam pianki do włosów:)

Reply
tova1 21 października, 2015 - 12:00 am

Seria Volume u mnie się nie sprawdziła, ale mówię tylko o odżywce i szamponie, bo pianki nie miałam 🙂

Reply
Anonimowy 22 października, 2015 - 7:42 pm

Już od dawna nie używam produktów do stylizacji włosów 🙂

Reply
Anonimowy 22 października, 2015 - 8:37 pm

Nie stosuję takich pianek i podobnych produktów do włosów. 🙂 Chyba, że potrzebuję pięknej objętości na jakieś większe wyjście to w tedy idzie w ruch suchy szampon który imponująco podnosi włosy u nasady. 🙂

Reply
Unknown 23 października, 2015 - 8:57 pm

Ładnie się prezentuje 🙂 I jakie widoki piękne..

Reply
Złotowłosa 25 października, 2015 - 10:23 am

Nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy, zawsze wydawały mi się trochę za drogie. Piękne zdjęcia!

Reply
nika88 26 października, 2015 - 8:40 pm

Ja mam chyba jakiegoś pecha do pianek, zazwyczaj jak jakąś kupię, poużywam trochę to dozownik się psuje. Ale w sumie nigdy nie były to pianki droższe niż 20zł, może kiedyś skuszę się na jakąś droższą 🙂

Reply
Unknown 27 października, 2015 - 3:05 pm

Bardzo lubię, gdy nie sklejają włosów.

Reply
Addeleworld 27 października, 2015 - 4:44 pm

Nie znam, ale przydałoby mi się na podniesienie trochę tych moich oklapniętych włosów 🙂 za taką cenę, czemu nie:)

Reply
Natalia 27 października, 2015 - 7:46 pm

Uwielbiam różnego rodzaju pianki do włosów 🙂

Reply
Muminkowe nowości 7 listopada, 2015 - 5:23 pm

Ja bardzo rzadko sięgam po pianki 🙂
Uwielbiam zapach włosów prosto od fryzjera, więc myślę że te kosmetyki mogłyby mi się spodobać 😉

Reply

Leave a Comment