The Chocolate Shop (249 zł) to prawdziwa gratka dla miłośniczek kosmetyków marki Too Faced. Podzielony jest na dwie strefy. Pierwsza to zestaw 3 miniaturek, czyli bazy do cienie Shadow Insurance Eye Shadow Primer, tuszu do rzęs Better Than Sex Mascara oraz szminki w płynie Melted Chocolate Liquified Long Wear Lipstick w odcieniu Milkshake. Drugą częścią jest paleta, która skrywa w sobie zestaw 21 przepięknych cieni do powiek oraz 3 produkty do twarzy: rozświetlacz Luminizer in Inner Light, bronzer Chocolate Soleil Bronzer, a także róż Chocolate Covered Strawberry. Tak jak wspominałam samo opakowanie jest zachwycające i pokocha je każda duża dziewczynka. Połączenie różu z miętą jest niezwykle urocze, a dzięki złotym dodatkom wygląda również elegancko. Całość jest wykonana z grubej tektury, która dobrze zabezpiecza kosmetyki przed zniszczeniem.
Gwiazdą zestawu jest paleta z cieniami i trzema kosmetykami do makijażu twarzy. Jej ogromną zaletą jest możliwość wyjęcia jej z oryginalnego opakowania, dzięki czemu możemy ją zabrać również w podróż. Zawarte w niej produkty mają charakterystyczną dla marki Too Faced formułę, która zawiera proszek kakaowy bogaty w antyoksydanty, dzięki czemu kusząco pachnie prawdziwą czekoladą. W The Chocolate Shop otrzymujemy mieszankę neutralnych odcieni idealnych do stworzenia dziennego makijażu wraz z intensywnymi, niebanalnymi kolorami, które dodadzą makijażowi charakteru i oryginalności. Na pochwałę zasługuje również różnorodność wykończeń, znajdziemy zarówno maty, perły, jaki maty z dodatkiem drobinek brokatu.
Formuła cieni różni się w zależności od ich wykończenia. Największe wrażenie zrobiły na mnie cienie perłowe, które są niezwykle aksamitne i wręcz maślane w dotyku. Maty oraz maty z dodatkiem brokatu są odrobinę twardsze, ale nie wpływa to na łatwość ich stosowania. Podobnie jak w przypadku czekoladowych palet, marka zamieściła część cieni mniejszych o gramaturze 0,95 grama, a trzy, po które zazwyczaj sięgamy najczęściej są ponad dwa razy większe - 2,2 g. Cienie bardzo elegancko prezentują się na oku, perły ładnie rozświetlają oko, a maty modelują załamanie powieki i nadają makijażowi głębi. Nie osypują się nadmiernie i nie wyglądają kredowo czy pudrowo. Ich pigmentacja w większości przypadków jest bardzo dobra i zadowoli nawet bardzo wymagające kobiety. Jasne brązy, mimo że na swatchach prezentują dosyć delikatnie, świetnie modelują oko i ułatwiają roztarcie ciemniejszych kolorów, dzięki czemu ostateczny efekt wygląda niezwykle profesjonalnie. Ich blendowanie jest bardzo łatwe, a trwałość na załączonej bazie jest nienaganna.
Tak jak wcześniej wspominałam, w palecie znajdziemy również trzy kosmetyki do makijażu twarzy, czyli róż, rozświetlacz i bronzer. W ich przypadku formuła jest wręcz genialna. Niezwykle kremowa, delikatna i jedwabista. Z łatwością uzyskamy nim intensywny, acz naturalny efekt. Kości policzkowe zostaną ładnie wyrzeźbione i podkreślone, a delikatnym rumieniec nada młodzieńczego i wypoczętego efektu. Pigmentacja jest ich bardzo mocną stroną i należy uważać, aby nie przesadzić z ilością. Łatwo się blendują, nie podkreślają niedoskonałości skóry i nie tworzą pudrowego efektu. Idealne są również pod względem kolorystycznym. Słynny bronzer Chocolate Soleil Bronzer ma bardzo naturalny, niezbyt pomarańczowy kolor o matowym wykończeniu, dzięki czemu możemy go użyć zarówno do wymodelowania policzków, jak i lekkiego ocieplenia karnacji. Chocolate Covered Strawberry to dosyć chłodny, lekko koralowy róż, który świetnie się sprawdzi w okresie zimowym. Rozświetlacz Luminizer in Inner Light to jasna brzoskwinia ze złotym połyskiem, przepięknie uwypukla kości policzkowe nie podkreślając zmarszczek. Całe trio jest bardzo trwałe i nawet po całym dniu nie traci na intensywności.
Pierwszą miniaturą, którą znajdziemy w zestawie The Chocolate Shop jest baza pod cienie Shadow Insurance Eye Primer. Obok słynnej bazy Urban Decay jest to dla mnie jedna z najlepszych baz dostępnych na rynku. Świetnie utrzymuje przez cały dzień cienie na powiece, nadaje im intensywności i ułatwia blendowanie. Jak w przypadku większości baz jest niezwykle wydajna i jednorazowo wystarczy nałożyć odrobinę. W zestawie otrzymujemy również kultowy tusz marki Too Faced - Better Than Sex. Jego innowacyjna szczoteczka w kształcie klepsydry zwiększa objętość, wydłuża oraz podkreśla rzęsy. Ma głęboki, czarny odcień, dzięki czemu nasze spojrzenie uwodzi, a rzęsy zachwycają swoją długością. Wieczorowy, wyrazisty efekt mamy gwarantowany. Tusz się nie osypuje i nie odbija.
Ostatnim kosmetykiem jest miniatura szminki Melted Chocolate Liquified Long Wear Lipstick w odcieniu Milkshake. Ma on nietypowe opakowanie w kształcie tubki zakończonej gąbeczką, która zapewnia łatwą i precyzyjną aplikację. Szminka ma bardzo komfortową kremową konsystencją i zapewnia satynowe wykończenie. Dzięki świetnej pigmentacji, już przy pierwszej warstwie zapewnia pełne krycie bez podkreśla suchych skórek, bądź nierówności warg. Jest dosyć trwała i pachnie niezwykle aromatyczną czekoladą. W zestawie otrzymujemy odcień Milkshake, który jest lekko brzoskwiniową wersją mlecznej czekolady Jest to bardzo nietypowy kolor, który jest ciekawą alternatywą dla standardowych odcieniu nude.
Od lewej cienie: Dessert’s On Me, Indulge, Cookie Dough, Raspberry Rose, Sugared Raisin, Guilt-Free, Tootsie, Glaze
Od lewej cienie: Gingerdoodle, Chocaholic, Cake Batter, Butterscotch, Toffee Crunch, Lava Cake, Banana Date, Honey Dip
Od lewej cienie: Pound Cake, Sugar Bells, Mint Chip, Jingle Berry, Huckleberry, rozświetlacz Luminizer in Inner Light, bronzer Chocolate Soleil Bronzer, róż Chocolate Covered Strawberry
bardzo lubie TF i nie ukrywam,ze ten zestaw mi sie podoba :) zazdro!
OdpowiedzUsuńCzekam na paletę Too faced stworzoną z Kat Von D, chociaż świąteczna seria też mnie kusiła to oszczędzam aż do palety z Kat :D
OdpowiedzUsuńAleż jest piękna ta paletka. Mam ochotę na nią, śliczne odcienie:).
OdpowiedzUsuńMam bazę pod cienie i jest the best;) Mini tusz też posiadam jeszcze nie używany, a pomadkę dałam mamie, bo kolor był nie dla mnie;). Rozświetlacz i brązer tej marki też bardzo lubię. No i chcę jakąś paletkę tej marki objąć w posiadanie;)
Boże jakie cudeńko! zakochałam się ! ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
cudo <3
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kolory! Bardzo kuszą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten zestaw. Super!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy zestaw! Taki domek dla lalek dla dużych dziewczynek <3
OdpowiedzUsuńOna jest piękna <3 Widziałam i robiłam swatche w Sephora. Wszystkie cienie są cudowne. Zazdroszczę tak pięknego zestawu <3
OdpowiedzUsuńMieć taki zestaw w domu to marzenie <3 Piękna grafika :)
OdpowiedzUsuńSuper, robi wrażenie :) Używałabym i bardzo bym się cieszyła z takiego zestawu prezentowego ;)
OdpowiedzUsuńpaletka jest przesliczna~!
OdpowiedzUsuńMam od nich wszystkie czekoladowe palety i je uwielbiam. Z chęcią nabyłabym to świąteczne szaleństwo. Jestem wielką fanką Too Faced i taki kompleksowy zestawik by mi się przydał. Aż mi się oczka zaświeciły :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Ale cudeńka ♥
OdpowiedzUsuńCudna paczucha :) ale cena też cudna :D
OdpowiedzUsuńNiewielu z tych cieni bym używała, ale zestaw wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńTa paletka jest przepiękna, a zwłaszcza fiolety:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, ale pewnie nie zużyłabym nawet połowy ;).
OdpowiedzUsuńMega słodki ten zestaw 💗☺️
OdpowiedzUsuńAlez piękny ten zestaw! Paletka skrada serce, sama mam 2 czekoladki tej firmy i chwałę sobie bardzo !:)
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw, za taki prezent mogłabym nosic Mikołaja na rękach! I jeszcze ten nowojorski styl... marzę zeby tam kiedys pojechać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.perfectlyimperfect92.blogspot.com
ale piękne kolory ;) wow :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie mam doświadczenia z tą marką, ale kosmetyki prezentują się świetnie. Wyglądają nie dość, że uroczo (i dosłownie aż chce się je mieć) to jeszcze na bardzo profesjonalnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńbyć może się skuszę na takie cudo :)
pozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
O rany ale cudeńko! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowałam Too Faced. Taki zestaw jako prezent wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńPaletka posiada super kolory <3
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Powtarzam się bo już wczoraj pisałam to samo na jakimś blogu, ale chętnie przygarnęłabym ten zestaw :))
OdpowiedzUsuńTa marka robi wrażenie, opakowanie jest genialne !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw, chyba muszę go pokazać mojemu Mikołajowi :) -myślę, że byłam wystarczająco grzeczna by go dostać
OdpowiedzUsuńKosmetyki z tej firmy faktycznie prezentują się nienagannie. Będę polować na to pudełko na wyprzedażach :-)
OdpowiedzUsuńZnam tylko maskarę Better than Sex, którą bardzo polubiłam ;) Chętnie zobaczyłabym taki zestaw pod choinką ;)
OdpowiedzUsuńO jejku, ten zestaw to po prostu świąteczne marzenie pod choinkę! O samej marce już słyszałam, ale jeszcze nie próbowałam żadnego z ich kosmetyków!
OdpowiedzUsuńTe, które tutaj przedstawiasz mają piękne, wręcz wspaniałe opakowanie, które z chęcią postawiłabym u siebie w pokoju! :))
Najbardziej przypadła mi do gustu paletka bo ma bardzo wiele kolorów, a lubię mieć wybór :D Mam po drodze Sephore więc może tam zajrzę w najbliższych dniach :P
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Cena zaporowa, ale chociaż pomarzyć można :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Taki prezent to a bym chciała dostać:)
OdpowiedzUsuńŚwietne cienie!
OdpowiedzUsuńŚwietne cienie!
OdpowiedzUsuńwow wyglada super :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw <3 Cienie mają fantastyczne kolory, większość z pewnością bym wykorzystała :)
OdpowiedzUsuńświetna paletka
OdpowiedzUsuńJa czekam na paletę Sweet Peach, od jutra wraca do sprzedaży, ale chyba nie wysyłają do PL więc muszę czekać, aż pojawi się u nas :(
OdpowiedzUsuńLubię takie urocze zestawy:)
OdpowiedzUsuńZgrzytam zębami z zazdrości :D Pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńJak to wszystko ślicznie wygląda! *.*
OdpowiedzUsuńThats just beautiful! love the shades
OdpowiedzUsuńwhat a great post! :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Omnomnom, alez piekna ta paletka i ogolnie calosc! *.*
OdpowiedzUsuńO boże... jakie cudowności!
OdpowiedzUsuńo jeju ileż tu fajnych dobroci...jaram się!
OdpowiedzUsuńno dlaczego mnie tym cudem kusisz noooo xd
OdpowiedzUsuńBardzo fajna taka paczuszka :)
OdpowiedzUsuńCienie są piękne!
Pozdrawiam :)
Oooo, widzę kilka pięknych kolorów w tej palecie! Malowałabym! <3
OdpowiedzUsuńA Christmas in New York chętnie bym spędziła ;)
nie pogardziłabym ;D
OdpowiedzUsuńPaletka super - mega mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowności :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie! Cudne ma odcienie paleta!
OdpowiedzUsuńAle piękne kolorki :D Cudowna paletka :D
OdpowiedzUsuńcudowne pudełko! ta paletka ma idealne kolorki dla mnie
OdpowiedzUsuńObłęd! Niesamowita paleta:)
OdpowiedzUsuńAleż cudowności:)
OdpowiedzUsuńPrezentują się super :)
OdpowiedzUsuńJaka świetna paletka, cudowne cienie <3
OdpowiedzUsuńObserwuje kochana :*
Zapraszam: http://allixaa.blogspot.com/
ale kolorki <3
OdpowiedzUsuńŚwietna paleta :)
OdpowiedzUsuńJak to wszystko ślicznie jest zapakowane, no i te kolorki w tej palecie boskie
OdpowiedzUsuńZ serii palet świątecznych, rok temu udało mi się wygrać Le Grand Palais, która szczerze mówiąc okazała się bardzo przeciętna. O ile czekolady z Too Faced uwielbiam, zestawy nie robią na mnie żadnego wrażenia. Tzn. źle. Estetyka jest w moim stylu, ale jakość nie ta sama, co w pozostałych paletkach :<.
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona całą oprawą Twoich zdjęć :) Czuć świąteczny klimat, pięknie!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny zestaw, a pudełeczko jest wprost urzekające. Nie miałam niestety jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, ale może kiedyś będę miała szansę :)
OdpowiedzUsuń