Żyjemy w czasach, gdy każda sekunda jest na wagę złota. Jesteśmy w wiecznym pośpiechu, łączenie życia rodzinnego z karierą, znalezienie czasu na pasję i znajomych odbija się na naszym organizmie. Jesteśmy poddawani ogromnemu stresowi, jemy niezdrowo i często w pośpiechu, a także nasze powietrze nie jest tak czyste jak kiedyś, każdego dnia media straszą nas wysokim stężeniem smogu. Nasz organizm jest narażony na stres oksydacyjny, spowodowany przez czynniki zewnętrzne lub przez powstające na poziomie komórkowym wolne rodniki. W rezultacie narządy szybciej się starzeją. Dotyczy to w szczególności skóry, najbardziej wystawionej na negatywne działanie otoczenia i jego zanieczyszczeń. Bazując na systemie inteligentnych mechanizmów ochronnych i regeneracyjnych, które wytworzyły rośliny w odpowiedzi na niekorzystne czynniki zewnętrzne tj. zbyt niską lub zbyt wysoką temperaturę, promieniowanie UV, zmiany klimatu, naukowcy z laboratoriów Yves Rocher stworzyli Elixir Jeunesse.
Esencja Elixir Jeunesse (120 zł/30 ml) bazuje na ekstrakcie z Aphloi, czyli drzewa o wyjątkowych zdolnościach do regeneracji, które występuje na Madakaskarze. Posiada ono nadzwyczajną umiejętność odnowy kory. Pień drzewa ciągle wytwarza nowe warstwy kory, a stare odpadają pod postacią wielkich płatów. W odpowiedzi na niekorzystne czynniki zewnętrzne tj. klimat, promieniowanie UV i pożary aphoila ma zdolność do zwiększenia produkcji aphloiolu, cząsteczki z rodziny polifenoli, która chroni roślinę przed szkodliwym wpływem utleniaczy, zwiększa jej odporność na niekorzystne działanie środowiska i pomaga przeciwdziałać już istniejącym uszkodzeniom. Elixir Jeunesse to jednak nie tylko wysoko skoncentrowany wyciąg z aphloii, za jego działaniem stoi aż 8 patentów przeciw starzeniu się skóry, a sama formuła zawiera ponad 94% składników naturalnych. Nie znajdziecie w nim olejów mineralnych, silikonu, barwników i parabenów. Marka Yves Rocher od zawsze stawia sobie za cel dbanie o naturę, tak więc flakon ze szkła nadaje się do recyklingu, a karton został wyprodukowany z drewna pochodzącego z lasów zarządzanych zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju.
Elixir Jeunesse ma za zadanie zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się skóry poprzez odbudowę jej na poziomie naskórka i skóry właściwej. Pozwala to zwiększyć gęstość skóry i zachować jej prawidłową strukturę. Dodatkowo chroni skórę przed zanieczyszczeniami środowiska, zmniejszając jej podatność na stres oksydacyjny. Elixir Jeunesse otrzymujemy w zgrabnej szklanej buteleczce w odcieniu ciemnej zieleni. Dozujemy go za pomocą wygodnej pipety, która idealnie współpracuje z jego delikatnie żelową formułą. Esencja jest praktycznie bezbarwna, bardzo lekka i przepięknie pachnie naturą. Już odrobina wystarczy do dokładnego pokrycia skóry twarzy i szyi, bardzo łatwo się rozsmarowuje i szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej, lepkiej warstwy. Świetnie współpracuje ze wszystkimi kremami potęgując ich działanie. Efektem natychmiastowym po nałożeniu esencji jest ukojenie i nawilżenie. Cera jest odświeżona i promienna, lekkie zaczerwienia zostają zredukowane, tak samo jak uczucie ściągnięcia. Po kilku tygodniach stosowania zauważalna jest poprawa kolorytu skóry, znika szary, zmęczony odcień, a cera jest pełna blasku. Ciężko jest mi ocenić jego działanie ochronne przed zanieczyszczeniami środowiska, ale patrząc na stan mojej cery muszę przyznać, że jego ogólne działanie pielęgnacyjne jest na bardzo wysokim poziomie. Skóra wygląda młodo, zdrowo, nie pojawiają się zmiany trądzikowe, a i zmarszczki za bardzo nie rzucają się w oczy. Serum wystarczyło mi na około trzy miesiące stosowania rano i na noc.
Esencja Elixir Jeunesse Yves Rocher wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie i jest mi przykro, że już dobiła dna. Świetnie wpisała się w pielęgnacje mojej suchej, wrażliwej płytko unaczyniowionej skóry. Dawała jej dawkę nawilżenia, dotlenienia, ukojenia i odświeżenia. Cera prezentuje się zdrowo i jest pełna blasku. Mimo zimowych dni, bardzo suchego powietrza i codziennego narażania jej na smog nie pojawiły się u mnie sezonowe przesuszenia, a także uchroniłam się przed szarym, zmęczonym kolorytem cery. Jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanek marki, a także świetny sposób na poznanie jej asortymentu. Pamiętajcie o licznych promocjach dostępnych w sklepach Yves Rocher, w tej chwili kupicie Elixir Jeunesse za jedyne 75 zł!
sobota, 4 lutego 2017
W walce z wolnymi rodnikami: Yves Rocher Elixir Jeunesse
Etykiety:
pielęgnacja,
pielęgnacja twarzy,
serum,
Yves Rocher
YR od dawna już u mnie nie gościło :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z YR, choć swego czasu często kupowałam.
OdpowiedzUsuńProdukt wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBrzmi na prawdę super :) ostatnio polubiłam kosmetyki YR, a właściwie dopiero je poznaję, ale już bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńW takim razie do kolejnego zamówienia koniecznie dorzuć eliksir, jego działanie jest rewelacyjne :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki od YR. Kupuję je zawsze gdy są jakieś promocje :D
OdpowiedzUsuńIch promocje są rewelacyjne, ciężko powstrzymać się przed małym zakupem :)
UsuńLubię kosmetyki marki Yves Rocher. Mało kiedy mnie zawodzą, więc mam do nich zaufanie. Jeśli się nie mylę - miałam próbkę tego eliksiru :)
OdpowiedzUsuńMamie bym go sprawiła :) Pozdrawiam, miłego sobotniego wieczorku życzę :)
Nie mam zbyt dużego doświadczenia z kosmetykami Yves Rocher, ale z przetestowanych do tej pory jestem bardzo zadowolona. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie swoją jakością!
UsuńElixir, który zatrzymuje młodość to kosmetyk idealny:). Kiedyś często używałam tej marki, ale już dawno nic miałam nowego.
OdpowiedzUsuńTrochę drogi, chociaż promocja jest bardzo kusząca.
OdpowiedzUsuńWygląda ekskluzywnie. U mnie serum średnio się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze nie znalazłaś idealne formuły dla Twojej skóry :) Ja jestem od nich uzależniona :)
UsuńA ja jakos tej marki nie uzywam hmm :(
OdpowiedzUsuńWarto to zmienić :)
Usuńciekawe czy i ja bym go polubiła
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mam zamiar kupić coś z tej serii. Bardzo lubię kosmetyki z YR.
OdpowiedzUsuńW takim razie serdecznie polecam to serum, jego działanie jest bardzo dobre!
UsuńCiekawy ten eliksir.
OdpowiedzUsuńz Twojego opisu brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten eliksir, bardzo dobry skład, wprawdzie mam już serum, ale to mnie bardzo zaciekawiło
OdpowiedzUsuńTo serum bardzo dobrze sprawdzi się stosowane rano, będzie świetną barierą przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi!
UsuńŚwietnie, że Ci się sprawdził! :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę. Bardzo lubię kosmetyki z tej firmy.
OdpowiedzUsuńNiestety w dzisiejszych czasach nie mamy na nic czasu, i prawda często odbija się to na naszym organizmie ��
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje? Jeśli tak zacznij i zawiadom u mnie na blogu lola0144.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie ❤❤
Nie za często mam do czynienia z kosmetykami tej marki.
OdpowiedzUsuńmam za daleko do tego sklepu co by tam niuchać i obczajać skarby:D
OdpowiedzUsuńNa szczęście mają świetny sklep internetowy, w którym zawsze kuszą promocjami :)
Usuńnie znam ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam z tej marki kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi Elixir 7.9, który miałam okazję kiedyś używać i tak się zastanawiam czy to nie jest jakaś nowsza wersja. Z tego co widzę Jeunesse ma trochę krótszy skład. W każdym razie z tamtego nie byłam zadowolona i nie widziałam po nim znaczącej zmiany w wyglądzie skóry.
OdpowiedzUsuńElixiru 7.9 nie miałam okazji stosować, więc nie jestem w stanie ich porównać. Ten ma bardzo otulającą formułę, która tuż po aplikacji zapewnia dawkę ukojenia i nawilżenia. Świetnie współpracuje również z różnymi kremami i świetnie się nadaje pod makijaż.
UsuńNie znam tego produktu, ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :) mogłabym przetestować, w sumie dlaczego nie? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich kosmetyki, więc tym bardziej żałuję, że już nie mam obok ich sklepu stacjonarnego. Choć może z drugiej strony to dobrze :P
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej - idea tego serum do mnie trafia i mam nadzieję, że ono samo też do mnie trafi ;)
Zawsze przyjemnie jest wejść do sklepu, sprawdzić konsystencję i zapach produktu, ale w przypadku YR warto zdecydować się na zakupy przez internet. Mają wiele bardzo atrakcyjnych ofert!
UsuńNie znałam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńDaaawno, daaawno temu kupowałam kosmetyki YR, tylko trafiałam na takie, które nic z moją cerą nie robiły :( , a jeden to prawie poparzył mi nogi (żel wyszczuplający z efektem grzewczym). I jakoś się zraziłam do nich zraziłam. Choć akurat jeśli chodzi o ich zapachy, to mam bardzo miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście do kosmetyków YR mam szczęście i z dotychczas wypróbowanych kosmetyków jestem bardzo zadowolona. Żaden z nich nie wyrządził mi krzywdy, a wręcz dzięki swojemu dobremu działaniu kilka ma dłużej zagościło w mojej łazience. Elixir należy do kosmetyków, do których z przyjemnością będę wracać :)
UsuńMnie prawdę mówiąc średnio kusi ta esencja, ale pewnie dlatego, że jeszcze nie czuję potrzeby używania tego typu kosmetyku. No i ta cena - trzeba dobrze polować w sklepie internetowym, aby korzystnie ją kupić :)
OdpowiedzUsuńYR ma tyle dobrych ofert, że bez problemu można ją kupić nawet za połowę ceny wyjściowej, trzeba tylko trochę popolować ;) Profilaktyka przeciwzmarszczkowa jest ważna już nawet w młodym wieku, warto dbać o skórę póki jest w idealnym stanie!
UsuńUwielbiam tą firmę ;D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z YR, po Twoim poście muszę to zmienić. Zaciekawił mnie ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuń:*
Wspaniałe są kosmetyki YR , zawsze mi pomagały w moim tradziku różowatym, buziaczki :*
OdpowiedzUsuńNa Święta kupiłam mamie Elixir YR, ale inny.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJednak ja jestem alergiczką i Tetrasodium EDTA może u mnie powodować uczulenie...
Przykro mi :(
Usuńbardzo lubię ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby się ta esencja spisała na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńnie jestem do konca przekonana, choc recenzja zachecajaca
OdpowiedzUsuńprodukt prezentuje się świetnie, z chęcią kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper, chyba się skuszę, po zimie zawsze mam wrażenie, że moja skóra jest blada i zmęczona, przyda się jej coś odmładniającego :)
OdpowiedzUsuńNIestety zima jest bardzo trudnym okresem dla naszej skóry, narażona jest na duże zmiany temperatury i bardzo suche powietrze. Warto zadbać o nią podwójnie i sięgnąć po silnie nawilżające kremy i sera.
UsuńChciałabym mieć chociażby ze względu na tą buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić, tym bardziej, że jest na promocji
OdpowiedzUsuńBardzo lubię YR i uważam, że te kosmetyki warte się swojej ceny. Jakie piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, aloes już na drugim miejscu, świetnie :)
OdpowiedzUsuńz YR chyba nigdy nic nie miałam, może kiedyś, ale generalnie sporo osób chwali produkty YR :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że po przeczytaniu Twojej fantastycznej recenzji aż trudno mi uwierzyć, że nigdy wcześniej nie słyszałam o tym produkcie! Muszę to koniecznie nadrobić, dzięki! Ściskam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńwww.makesitsimple.com