5 kosmetyków poniżej 35 zł, które warto kupić vol. 6

by My strawberry fields

Zapraszam do już 6 odsłony serii postów na temat 5 kosmetyków poniżej 35 zł, które warto wypróbować. Jak zwykle coś ciekawego znajdą dla siebie zarówno miłośniczki kolorówki, jak i kosmetyków pielęgnacyjnych. 

Jesień to czas zmian w mojej kosmetyczce. Lekkie formuły, które dobrze się sprawdzały w czasie lata lądują na dnie szuflady, a ja sięgam po treściwe konsystencje, które są w stanie zaspokoić potrzeby mojej przesuszonej skóry. Wzmożonej dawki pielęgnacji wymagają również moje włosy, którym doskwiera nie tylko suche powietrze, ale również częste pocieranie o szaliki. Zmiany pojawiają się również w samym makijażu, na ustach króluje mat, a na policzkach podwójna dawka glow!

Lovely rozświetlacz Ombre Silver & Gold oraz Wibo Million Dolar Lips 6, Garnier Repair 3 Butter, Mincer tonik wzmacniajacy, aa hyrda sorbet

3 hity pielęgnacyjne za grosze 

Moim odkryciem ostatnich miesięcy jest to Wzmacniający tonik do twarzy do cery naczynkowej marki Mincer Pharma (29,99 zł/150 ml). Ma on dosyć nietypową lekko żelową formułę, która umożliwia stosowanie go bezpośrednio na twarz bez użycia płatka kosmetycznego. To co mnie w nim zauroczyło to zestaw składników aktywnych, czyli kasztanowiec bogaty w escynę, która wzmacnia naczynia, jednocześnie przywracają im elastyczność, ekstrakt z miłorzębu neutralizuje wolne rodniki, a bluszcz uaktywnia przepływ limfy. Dodatkowo skład toniku jest wolny od barwników, alergenów i alkoholu. Wzmacniający tonik zapewnia skórze natychmiastowe ukojenie i nawilżenie. Rozognione naczynka się uspakajają i są mniej widoczne. Aktualnie kończę moje pierwsze opakowanie i mam wrażenie, że po około 1,5 miesiącach codziennego używania naczynka są wyciszone i mniej wrażliwe na czynniki drażniące jak np. zmiany temperatury.

O kremie Hydro Sorbecie marki AA (17,99 zł/50 ml) pisałam Wam niejednokrotnie na Instagramie. Upodobałam sobie wersję różową multinawilżenie + regeneracja dla cery suchej i bardzo suchej. To co wyróżnia ten krem to jego lekka jak piórko musowa formuła oraz przepiękny, uzależniający zapach. W jego składzie znajdziemy między innymi bogaty w witaminę C i antyutleniacze ekstrakt z aceroli, który opóźnia procesy starzenia się cery, a także uelastycznia ją i rozjaśnia. Olejek z passiflory doskonale odżywia, przyspiesza proces odnowy komórkowej, a także sprawia, że skóra wygląda świeżo i promiennie. Krem mimo lekkiej formuły świetnie nawilża suchą skórę zapewniając jej komfort na cały dzień. Nadaje jej sprężystości i miękkości, a także poprawia koloryt. Dzięki łatwej wchłanialności dobrze się nadaje pod makijaż, a wieczorem świetnie łączy z serami. 

Kosmetyki marki Garnier Fructis kilkanaście lat temu należały do moich absolutnie ulubionych. Ceniłam je przede wszystkim za śliczne owocowe zapachy, a także dobre właściwości oczyszczające. Gdy zaczęłam blogować zapomniałam o nich na kilka lat i dopiero dwa miesiące temu postanowiłam na nowo po nie sięgnąć. Zdecydowałam się na nowość, czyli maskę do włosów Oil Repair Butter (17,99 zł/300 ml), która oczarowała mnie nie tylko owocowym zapachem, ale również rewelacyjną gęstą formułą. W jej składzie znajdziemy m.in. ekstrakt z olejku kokosowego, masło karite oraz 3 odżywcze olejki: z jojoba, orzechów makadamia i migdałów. Maskę nakładam około 2 razy w tygodniu i pozostawiam na 5-10 minut. Już po tak krótkim czasie włosy są wyraźnie nawilżone, rewelacyjnie się rozczesują i są niezwykle miękkie w dotyku. Dodatkowo pięknie się błyszczą i nie plączą nadmiernie w ciągu dnia. Producent zaleca również stosowanie maski w formie odżywki bez spłukiwania, ale w tej roli jeszcze jej nie wypróbowałam.

Garnier Repair 3 Butter, Mincer tonik wzmacniajacy, aa hyrda sorbet

Świetna jakość w bardzo rozsądnej cenie, czyli 2 kolorowych ulubieńców 

Moim pierwszym ulubieńcem jest kosmetyk, który w krótkim czasie podbił serca wielu blogerek, czyli Ombre Highlighter Gold & Silver marki Lovely (21,49 zł/6 g). Chociaż na pierwszy rzut oka opakowanie nie zachwyca i czuć, że producent na nim oszczędzał to sam rozświetlacz jest zdecydowanie wart swojej ceny. Oczarowuje nie tylko w puderniczce, ale również na policzkach. Jest to połączenie srebra i złota, które może aplikować w pojedynkę lub mieszać dla uzyskania pięknego, niepowtarzalnego odcienia. Rozświetlacz ma niezwykle aksamitną, maślaną formułę, która swoją jakością bije na głowę niejednego dużo droższego konkurenta. Pięknie połyskuje zarówno w świetle dziennym, jak i sztucznym, a dodatkowo jest trwały. Moim zdaniem warto go wypróbować. 

Kosmetyki marki Wibo rzadko kiedy wpadają mi w oko. Ich opakowania nie przyciągają wzroku, a kilka kosmetyków, które do tej pory wypróbowałam rozczarowały mnie swoją jakością. Na szczęście tym razem udało mi się trafić na perełkę w asortymencie marki, czyli matową szminkę do ust Million Dollar Lips (13,79 zł) w odcieniu 6. To co najbardziej mnie w niej oczarowało to sam odcień, który jest idealnym dopełnieniem dziennego makijażu. Jest nienachalnym, lecz widocznym zgaszonym różem, który będzie pasować do większości karnacji. Sama formuła szminki jest bardzo lekka i świetnie napigmentowana. Po nałożeniu lekko się klei, ale nie powoduje to u mnie dyskomfortu. Jej trwałość jest na bardzo wysokim poziomie. Nie odbija się na kubkach i szklankach, a na ustach wytrzymuje nawet do 6 godzin. Dodatkowo nie przesusza nadmiernie ust. Swatche szminki oraz rozświetlacza znajdziecie TUTAJ.

Lovely rozświetlacz Ombre Silver & Gold oraz Wibo Million Dolar Lips 6

Dajcie koniecznie znać czy miałyście okazję wypróbować któryś z prezentowanych kosmetyków i jak się u Was sprawdził. Koniecznie zajrzyjcie również do poprzedniej edycji post o tanich ulubieńcach oraz do recenzji świetnego podkładu Wet’n’Wild Photo Focus oraz matowych szminek Liquid LipsMatter marki Moov.

You may also like

63 komentarze

Yasniiable 27 października, 2017 - 5:10 pm

Krem sorbet chodzi mi po głowie 🙂

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 5:12 pm

Bardzo lubię tę odżywkę garniera 🙂 świetnie się sprawdza na moje suche końce 🙂

Reply
TruskaweczkaRecenzjeKsiążek 27 października, 2017 - 7:16 pm

U mnie też się dobrze sprawdza 🙂

Reply
Natalia 27 października, 2017 - 5:16 pm

Lubię kosmetyki od Garnier☺

Reply
Anna and Klaudia 27 października, 2017 - 5:33 pm

Kosmetyki z Wibo są naprawdę dobre 😉

Reply
KosmetykowyZawrotGlowy 27 października, 2017 - 6:01 pm

ja bardzo lubie kosmetyki Wibo 🙂

Reply
Milena M 27 października, 2017 - 6:42 pm

Nic nie miałam.

Reply
Marzena T 27 października, 2017 - 6:52 pm

Mam właśnie maskę do włosów Oil Repair Butter, zużywam już drugi miesiąc. Jest naprawdę świetna, co prawda nie ma składu jak marzenie ale działanie jest jak marzenie 😀 Świetnie współgra z moimi włosami

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 7:20 pm

Firma Mincer bardzo mi zaimponowała serią z witaminą C i teraz mam ochotę na więcej 🙂

Reply
Madziakowo 27 października, 2017 - 7:36 pm

Million Dollar Lips jest przecudowna:)

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 7:38 pm

niestety żadnego nie znam 🙂

Reply
malenka 27 października, 2017 - 7:48 pm

Kremem-sorbetem obdarzyła mnie marka AA podczas See bloggers, jednak najpierw muszę wykończyć krem z witaminą C z Mincer 🙂

Reply
Chujowa Pani Domu 27 października, 2017 - 8:50 pm

Żadnego z nich nie znam, ale chętnie poznam 🙂

Reply
Aneetine 27 października, 2017 - 9:17 pm

krem sorbet ciekawie się prezentuje 😉

Reply
zaczarowanaa 27 października, 2017 - 9:47 pm

Sorbet aa i pomadka wibo bardzo mnie ciekawią – na pewno w końcu je kupię 😀

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 9:51 pm

Lubię pomadkę Wibo 🙂

Reply
Evelinn 27 października, 2017 - 10:09 pm

Hydro Sorbet AA i pomadkę Million Dollar Lips znam i faktycznie są to fajne produkty 🙂

Reply
Wszystko co mnie zachwyca 28 października, 2017 - 8:36 am

Mnie zaciekawil tonik

Reply
Joa nowa 28 października, 2017 - 8:39 am

Najbardziej ciekawa jestem toniku, bo mam cerę naczynkową, a jesienią naczynka trochę dają mi się we znaki… Muszę go poznać 🙂

Reply
Unknown 28 października, 2017 - 9:37 am

Oczywiście jak zwykle rozświetlacz przykuł moja uwagę 🙂

Reply
mintelegance89 28 października, 2017 - 9:46 am

nie wiem jak to możliwe, ale nie znam żadnego z zaprezentowanych przez Ciebie kosmetyków…

też mam ten sweterkowy kubek i ten w kolorze szarym:D

Reply
Double Identity 28 października, 2017 - 9:58 am

Szminki wibo uwieelbiam! Ten sorbet mnie bardzo ciekawi 😉 natomiast z mincer mam niefajne wspomnienia… miałam maseczkę do twarzy, w której na początku składu była parafina. Zniesmaczylo mnie to, tym bardziej że ich kosmetyki do najtańszych nie należą. Rozumiem jakby kosztowała 5 zł, ale 25 za taki skład brzmi już gorzej 🙂

Reply
beautybloganeta 28 października, 2017 - 10:00 am

Bardzo lubię kosmetyki firmy Garnier i tą maskę mam i uwielbiam.Bardzo ciekawa jestem toniku 😉

Reply
Basia 28 października, 2017 - 11:17 am

Mam tę pomadkę, ale nie do końca jestem z niej zadowolona 🙂

Reply
Ala 28 października, 2017 - 12:16 pm

Mam maskę z Garniera i jest genialna 😉

Reply
Beauty_mum 28 października, 2017 - 12:39 pm

Za kosmetykami Garnier średnio przepadam ale za to reszta jest ok.

Reply
Joy of jelly 28 października, 2017 - 12:41 pm

Najwięcej pozytywnych opinii słyszałam o tych pomadkach z Wibo, ale tak to sama nigdy nie miałam ;). Maskę z Garniera na pewno przetestuję bo o dziwo moje włosy lubią się z ich produktami :D.

Reply
R- ROKSI 28 października, 2017 - 3:07 pm

Nie miałam żadnego z tych produktów 🙂
Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu – zapraszam <3

Reply
TeczowyKoszyk 28 października, 2017 - 3:21 pm

W takim razie muszę sprawdzić tą maskę z Garniera 🙂

Reply
talarkowa 28 października, 2017 - 3:23 pm

Miałam Million Dolar Lips, ale nie trafiłam z kolorem i oddałam koleżance 🙂 Też bardzo lubię kosmetyki do włosów od Garniera, mają cudowne zapachy i nie najgorsze działanie 🙂

Reply
Enestelia 28 października, 2017 - 4:51 pm

Nie znam żadnego z tych produktów. Rozświetlacz Lovely mam ten słynny, złoty i go uwielbiam, chociaż ostatnio zdradziłam go z Mary Lou 🙂 Odżywki Garnier lubię bardzo, ale tej wersji nie znam 🙂

Reply
Femina domi 28 października, 2017 - 5:28 pm

Musze poszukać Hydro Sorbecie marki AA, bo brzmi obiecująco

Reply
Femina domi 30 października, 2017 - 1:28 pm

Nie wiem, czy ja coś zrobiłam, czy po awarii samo się 'odobserwowało', ale już to poprawiłam:)

Reply
CytrynkowePazurki 28 października, 2017 - 6:13 pm

praktycznie wszystkie odzywki z garniera mi pasuja rozsietlacz lovely to moj ulubiony ostatnio

Reply
simply_a_woman 28 października, 2017 - 7:06 pm

bardzo mnie zainteresowałaś tonikiem. chyba wypróbuję 🙂

Reply
Chocolade 28 października, 2017 - 7:17 pm

Znam jedynie pomadkę z Wibo 😉

Reply
anna piekneperfumy 28 października, 2017 - 7:24 pm

Z tych kosmetyków nie miałam żadnego, ale po Twoim opisie myślę Aniu, że chyba spodobałby mi się sorbetowy krem AA. A jeśli do tego pięknie pachnie, to niemal pewne, że tak by się stało.

Reply
Mru 28 października, 2017 - 7:57 pm

muszę w końcu wypróbować tę pomadkę z wibo 😉

Reply
Lena 29 października, 2017 - 7:29 am

Chyba sobie kupię w końcu tę pomadkę do ust!

Reply
Kathy Leonia 29 października, 2017 - 8:07 am

ja wielbię pomadki ale z Lovely za 10 zł. Te milion dolar lips takie sobie dla mnie

Reply
Unknown 29 października, 2017 - 12:08 pm

Ciekawe te kosmetyki, szczerze to żadnego z ww nie wyprbowalam jeszcze

Pozdrawiam – http://izabiela.pl/

Reply
justitia 29 października, 2017 - 12:55 pm

a ja właśnie mam ten nowy rozświetlacz Lovely i średnio mi przypadł do gustu. Jest stanowczo za suchy 🙁

Reply
88kokosek88 29 października, 2017 - 1:09 pm

Osobiście nie miałam okazji stosowanie żadnego kosmetyku choć najbardziej zaciekawił mnie tonik z Mincer.
Miałam kilku produktów z tej firmy i każdy póki co sprawdził się bardzo dobrze:)

Reply
aknezz 29 października, 2017 - 1:50 pm

Bardzo fajne zestawienie 🙂

Reply
Unknown 29 października, 2017 - 3:09 pm

Nie używałam tych kosmetyków, ale fajnie wiedzieć, co polecasz 🙂 Bardzo często można spotkać kosmetyki, które są dobrej jakości i za grosze 🙂

Reply
Gabi 29 października, 2017 - 3:34 pm

Kosmetyki z Wibo są świetne 🙂

Reply
Megly 29 października, 2017 - 8:09 pm

Ach, po prostu rewelacja!
Wydaje mi się, że naprawdę warto by je przetestować 🙂
Pomysł na post super, więc biorę w ciemno któryś z produktów 😀
Pozdrawiam 🙂

Reply
Marta 29 października, 2017 - 8:26 pm

Bardzo lubiłam produkty Garniera, ale te nowości jakoś nie za specjalnie lubią się z moimi włosami 🙁

Reply
Magda 30 października, 2017 - 11:06 am

Jeszcze żadnego z tych kosmetyków nie próbowałam, ale na pewno warto 🙂

Reply
AGA-KA 30 października, 2017 - 11:22 am

niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale osobiście mam dużo kosmetyków poniżej tej kwoty które są super 🙂
zapraszam na nowość 🙂

Reply
Kobietapo30 30 października, 2017 - 12:10 pm

Kosmetyki do skóry suchej czy naczynkowej zdecydowanie nie dla mnie…ale taka maska do włosów Oil Repair Butter to już jak najbardziej. Będę miała ją na uwadze

Reply
Szybkie Makijaze 30 października, 2017 - 1:27 pm

Chętnie wypróbowałabym ten krem aka sorbet, multinawilżenie… Coś dla mnie. 🙂 Rozświetlacz z lovely chciałam kupić na rossmannowej promocji, ale mam już 2 z tej firmy i ostatecznie nie skusiłam się.

Have a lovely day!
Tsukiakari from murasakiiroanu.blogspot.com

Reply
Unknown 30 października, 2017 - 3:11 pm

Za nieduże pieniądze można kupić coś porządnego 🙂

Reply
Hair Witch Project 30 października, 2017 - 7:50 pm

Oj od lat nie miałam nic od Garnier! 🙂
Natomiast do pomadki Wibo ciągnie mnie nie od dziś 🙂 No ale cóż – sama sobie dałam szlaban 😉

Reply
Cosmesfera 30 października, 2017 - 11:22 pm

Nic z tych rzeczy nie miałam. Zastanawiałam się kiedyś nad pomadką Wibo, ale ona różne ma opinie i teraz znowu się zastanawiam…

Reply
czerwona filiżanka 31 października, 2017 - 10:05 am

oj żadnego z powyższych produktów osobiście nie poznałam

Reply
Unknown 31 października, 2017 - 4:45 pm

Pomadka z Wibo jak najbardziej <3 uwielbiam kolor nr 6

Reply
Mouse&Makeup 31 października, 2017 - 5:15 pm

Też mam ten kolorek od Wibo 🙂

Reply
takitammotyl 1 listopada, 2017 - 10:35 am

Na pewno kupię ten rozświetlacz z Lovely jak tylko będę w PL 🙂

Reply
Unknown 1 listopada, 2017 - 10:43 am

Ta nowa seria ombre z Lovely kusi bardzo, dla samych opakowań warto zawiesić na nich oko. 🙂

A ostatnio odkryłam pomadkę z Wibo- jest genialna! 😉

Reply
Alicja S. 8 listopada, 2017 - 9:35 pm

Mam tę maskę z Garniera i ją uwielbiam 🙂

Reply
Joanna 10 listopada, 2017 - 6:44 pm

polecam jeszcze szampon oil repair 3 butter fructis
rozświetlacz lovely ombre mam, recenzja wkrótce na blogu

Reply
LanaDelRey 27 maja, 2020 - 7:22 am

oj tak, ta pomadka matowa jest genialna! 🙂

Reply

Leave a Comment