Prep Step (™) SPF 50 Mineral Shield, czyli Mineralna baza ochronna (125,00 zł/40 ml) chroni przed działaniem promieni UVA/UVB i szkodliwym wpływom środowiskowym. W uroczej buteleczce otrzymujemy białą niezwykle lekką emulsję pełną mikroskopijnych kapsułek, w których zostały zamknięte mikro pigmenty dopasowujące się do karnacji. W trakcie wcierania bazy w skórę kapsułki znikają zapewniając skórze delikatną warstwę krycia i koloru. Skóra wygląda zdrowo i promiennie, lecz nadal widoczne są drobne zaczerwienienia, piegi czy wypryski. Jest to lekki woal, który sprawia, że czujemy się lepiej, a nadal wyglądamy bardzo naturalnie. Prep Step (™) SPF 50 Mineral Shield mimo bardzo lekkiej formuły zapewnia skórze porządną dawkę nawilżenia i wygładzenia. Cera jest promienna, niezwykle przyjemna w dotyku, a co równie ważna zabezpieczona przed zgubnym działaniem promieni słonecznych. Baza zawiera dwa mineralne filtry przeciwsłoneczne. Pierwszym z nich jest tlenek cynku, który posiada również właściwości przeciwtrądzikowe, kojące i przeciwzapalne, a drugim dwutlenek tytanu. Obydwa zapewniają bardzo wysoką ochronę SPF50 PA++++, która zabezpiecza skórę przed poparzeniem słonecznym, a także przebarwieniami i przedwczesnymi oznakami starzenia. Bazę można stosować solo albo w parze z ulubionymi podkładami. W moim przypadku rewelacyjnie sprawdza się z większością płynnych podkładów, ale nie koniecznie dobrze współpracuje z mineralnymi, które lekko się na niej ślizgają i mają tendencję do zbierania się w porach.
Fond de Teint Parfaite BarePro (™) (149 zł/10 g) to mineralny podkład kompaktowy. W przeciwieństwie do większości mineralnych podkładów wyróżnia go prasowana forma, dzięki czemu jest dużo łatwiejszy w aplikacji i bez obawy możemy wrzucić go do torebki. W 90% składa się z naturalnych składników, w tym z witamin i minerałów. Ma bardzo drobno zmieloną, kremową formułę, która ładnie stapia się cerą. Podkład możemy zaaplikować dołączonym puszkiem, bądź pędzlem i u mnie ta druga metoda sprawdza się dużo lepiej. Producent określa podkład BarePro jako kosmetyk o wysokim kryciu, ale moim zdaniem zapewnia maksymalnie średnie. Przykryje większość niedoskonałości, a z większymi przebarwieniami nie daje sobie rady. Zapewnia skórze bardzo ładne, naturalne matowe wykończenie, które w przypadku mojej suchej cery nie wymaga dodatkowych poprawek w ciągu dnia. Po około 8 godzinach noszenia ściera się w okolicach nosa. Niestety ten podkład zdecydowanie nie jest dla każdego. W przypadku bardzo tłustych cer może być nietrwały, a przy suchych cerach będzie podkreślał suche skórki. Dodatkowo nie przykryje wszystkich niedoskonałości cer trądzikowych. BarePro to dobry wybór przy ładnej, niewymagającej cerze, gdy zależy nam na dobrym mineralnym składzie i łatwości aplikacji. Ja zazwyczaj stosuję go jako mocno kryjący puder matujący i w takiej roli spisuje się u mnie rewelacyjnie. Ładnie utrwala standardowe, płynne podkłady i nałożony w rozsądnej ilości nie tworzy efektu maski. Sądzę, że osoby borykające się z dużą ilością niedoskonałości pokochają go właśnie w tej formie, warto wypróbować. Ogromną zaletą podkładu jest ogromny wybór odcieni, w Sephorze do wyboru mamy aż 16 kolorów.
Na deser pozostawiłam mojego absolutnego ulubieńca, którym jest Wysuwany pędzel Core Coverage Foundation Brush (119 zł). Jest to prawdziwy ideał do torebki, a także na wyjazdy, a jakością swojego wykonania i włosia zachwyci najbardziej wymagające klientki. Został stworzony z myślą o aplikacji podkładu BarePro, ale dzięki niezwykle uniwersalnemu kształtowi może służyć również od pudru czy produktów do konturowania. Jest to pędzel typu flat top, z główką ściętą na skos, dzięki czemu ładnie przylega do twarzy i idealnie dociera do wszelkich zakamarków. Wyróżniają go dwa typy syntetycznego włosia, dla osiągnięcia jak najlepszych efektów w czasie aplikacji podkładu. Wewnątrz jest bardzo sprężyste i gęste, a na zewnątrz mniej zbite, ale nadal dobrze utrzymujące kształt pędzla. Włosie jest niezwykle miłe w dotyku, nie wypada w czasie mycia i świetnie aplikuje wszelkie kosmetyki. Przetestowałam pędzel w parze z podkładem mineralnym, pudrami, różami, a nawet pudrami do konturowania i za każdym razem byłam zadowolona z efektów.
Na twarzy: podkład BarePro bez dodatkowego korektora i odrobina różu
To już moje drugie spotkanie z kosmetykami bareMinerals i muszę przyznać, że jest z nich bardzo zadowolona. Podkład BarePro nie jest kosmetykiem dla każdego, ale za to baza Prep Step SPF50 i pędzel Core Coverage Pro powinny usatysfakcjonować nawet najbardziej wybredne gusta. Kosmetyki bareMinerals dostępne są w Perfumeriach Sephora.
Hmm cena .... ale na pędzel bym się skusiła. Jest taki inny hihi i podoba mi się. Od wiosny nie używałam podkładów więc czas już sięgnąć po minerałki, które uwielbiam.
OdpowiedzUsuńKilka miesięcy temu mocno zastanawiałam się nad zakupem zestawu startowego z Bare Minerals i chyba będę musiała wrócić do tego tematu.
OdpowiedzUsuńfajny,naturalny efekt:)
OdpowiedzUsuńDawno oj dawno nie używałam kosmetyków mineralnych. Kiedyś miałam wrażenie że mi nie służą.
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tą marką.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki mineralne, ale z tą marką jeszcze nie miałam styczności :) Szkoda, że baza nie chce współpracować z podkładami mineralnymi. Jeśli chodzi o sam podkład to myślę, że jego właściwości kryjące byłyby dla mnie w porządku. Super, że dostępna jest taka forma kompatkowa, to wygodne rozwiązanie. Miałam kiedyś prasowany róż mineralny z Lily Lolo, super się go używało :) Pędzelek idealny do podróżnej kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńMnie ta marka kiedyś uczulila:/ żałowałam bo na twarzy było super
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się przydał taki kieszonkowy pędzel do torebki, najgorsze, że gdzieś mam taki w podobnym stylu, ale za nic nie mogę go znaleźć! ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tych kosmetyków, ale prezentują się super gdyby nie cena to już bym je brała, i ten pędzel jaki świetny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale efekt świetny :)
OdpowiedzUsuńTak! Coś takiego jak ten pędzel, właśnie bym chciała kupić!
OdpowiedzUsuńDoskonale się prezentuje i na pewno jest bardzo użyteczny.
Ach, jaka Ty jesteś urodna! :) Piękna zdjęcie!
Pozdrawiam serdecznie! :)
Bardzo lubię Bare Minerals- a ten pędzel - prezentuje się super profesjonalnie. Chcę :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie uyżywałam kosmetyków marki bareMinerals. Mineralny podkład kompaktowy, chyba najbardziej mnie zainteresował. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nimi styczności, ale już mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTen pędzel prezentuje się fantastycznie. Uwielbiam takie kabuczki do aplikacji podkładów w kompakcie albo pudrów, jeśli zależy mi na większym zmatowieniu skóry <3
OdpowiedzUsuńPędzel marzeń! Żeby tylko cena była trochę niższa to bym brała bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za kosmetykami mineralnymi, jednak mialam z tej marki puder i byl bardzo dobry. A na pedzel chyba sie skusze bo przyda sie cos kompaktowego do torebki :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tej marce, ale jeszcze nie próbowałam. Koniecznie muszę to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńMiałam "sypki" podkład od nich i bardzo sobie chwalę :3 Piękne odcienie (szczególnie dla "bladziochów"), świetna jakość i trwałość.
OdpowiedzUsuńMarki nie nam osobiście, ale pędzel mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się prostota opakowań i nadruku tych produktów. Zainteresowałaś mnie bardzo bazą ochronną :-)
OdpowiedzUsuńa mnie zaciekawiło co masz na ustach:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten mineralny podkład kompaktowy. Ja z tej firmy mam podkład mineralny, ale w formie sypkiej. Bardzo go polubiłam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam BM i jak tylko pojawił się ten podkład to chciałam bardzo kupić, ale potem posypały się mniej przychylne recenzje i zrezygnowałam, na pewno nie dla mojej cery:(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3
Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie miałam okazji używać kosmetyków bareMinerals. Bardzo mnie jednak ciekawią i w przyszłości chętnie się z nimi zapoznam :)
OdpowiedzUsuńCena dla mnie zaporowa, niestety :(
OdpowiedzUsuńnie miałam styczności z tymi produktami. Al bardzo lubie minralne kosmetyki
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja mam z tej marki opalizujący sypki bronzer i też jestem zadowolona. Z chęcią kiedyś sięgnę po coś więcej:)Puder wygląda na bardzo dobry jakościowo, pędzel zresztą też:)
OdpowiedzUsuńZawsze bałam się kosmetyków mineralnych,chyba pora to zmienić:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ;)
UsuńCzaję się na tą markę, muszę w koncu się odważyć hihihi :* Jesteś śliczna Kochana :*
OdpowiedzUsuńTen pędzel i kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły. Piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jeśli chodzi o podkład to używam tylko kosmetyków mineralnych ale wciąż jestem na etapie prób i błędów. Testuję różne marki, żeby znaleźć taką która najbardziej będzie mi odpowiadać i całkiem możliwe że już niedługo w moje rączki trafią też produkty bareMinerals:)
OdpowiedzUsuńale pięknie na buzi wygląda;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post! :)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Marka jest mi nieznana jak będę w Sephora to zrobię sobie swatche, albo Poproszę o próbki i wtedy zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki,ale chętnie bym ją poznała i przetestowała.
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki! :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
U Ciebie ten podkład daje bardzo ładny, naturalny efekt. U mnie raczej nie obyłoby się bez korektora, a że ostatnio na makijaż nie mam zbyt dużo czasu, to wybieram raczej mocniej kryjące podkłady. Będę jednak mieć na uwadze Bare Minerals na lato - wtedy chętniej sięgam po takie naturalne produkty do makijażu.
OdpowiedzUsuńwow! super :) nie miałam okazji poznać tej marki...
OdpowiedzUsuńNawet ładnie się prezentuje ten podkład na skórze :)
OdpowiedzUsuńOj, bardzo bym chciała mieć jakiś kosmetyk z bareMinerals, bo już jakiś czas temu słyszałam dużo pozytywnych opinii. Kiedyś planowałam podkład, może to się ziści. :)
OdpowiedzUsuńNa twarzy wygląda nieziemsko ! <3
OdpowiedzUsuńNa twarzy prezentuje się bardzo ładnie. Nie miałam jeszcze żadnych produktów tej marki. Patent z wysuwanym pedzelkiem super. Jesli chodzi o podkłady mineralne to bardzo lubię Pixie i Clare Blanc :)
OdpowiedzUsuńFiltruję się przez cały rok i byłam bardzo ciekawa tej bazy, ale jak dotąd słyszałam różne opinie - bardzo dobre i bardzo złe, więc na razie daję na wstrzymanie, zresztą zapasy też mnie powstrzymują :)
OdpowiedzUsuń