Kontigo | Moov Liquid LipsMatter – prezentacja wszystkich odcieni

by My strawberry fields

Matowe szminki to nieprzemijający trend makijażowy. Odchodzimy jednak od mocno zastygających, wysuszających formuł – nasze usta odzyskują wolność! 

Jeszcze niedawno matowe usta kojarzyły nam się z twardą skorupą, która wysusza, jest niezwykle niekomfortowa w noszeniu, a po kilku godzinach sprawia, że nasze usta wyglądają jak Sahara. Na szczęście te czasy odchodzą w niepamięć, a marki kosmetyczne postanowiły zadbać o nasze wargi tworząc matowe, łatwe w noszeniu szminki. Jedną z takich nowości są płynne szminki Liquid LipsMatter marki Moov, które dostępne są w sklepach Kontigo.

Kontigo Moov Liquid LipsMatter Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva

Formuła, która nie przesusza ust 

Marka Moov reklamuje swoje szminki Liquid LipsMatter (18,99 zł/5 ml) jako komfortowe bez uczucia lepkości czy przesuszeń i z tej obietnicy świetnie się wywiązuje. Szminki mają bardzo ciekawą formułę. Nie jest to standardowa płynna szminka, lecz jakby lekka pianka. Bardzo przyjemnie otula usta zapewniając idealne krycie już przy pierwszej warstwie. Faktycznie nawet w najmniejszym stopniu się nie klei ani nie jest wyczuwalna na ustach. Jest to niezaprzeczalnie jedna z najbardziej komfortowych matowych szminek jakie miałam okazję do tej pory wypróbować. Bardzo ją cenię również za walory pielęgnacyjne. Nie przesusza ust, a wręcz delikatnie je nawilża. W czasie przygotowań swatchy do dzisiejszego posta, rewelacyjnie koiła moje podrażnione od częstych zmian szminek usta.

Kontigo Moov Liquid LipsMatter Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva

Mat czy półmat? 

Patrząc na swatche możecie się zastanawiać czy szminki Liquid LipsMatter są idealnie matowe. Przez kilka pierwszych chwil zdecydowanie nie, ale z czasem lekko zastygają tworząc ładny matowy efekt. Nie jest to jednak kredowy mat, które oferują nam mocno przesuszające formuły, lecz półmat. Jest bardzo elegancki i nienachalny. Na swatchach niektóre szminki lekko połyskują, bo przed zrobieniem zdjęć nie odczekałam aż zastygną. Niezaprzeczalnie ogromną zaletą tych szminek jest również ich bardzo przemyślany aplikator, który sprawia, że aplikacja Liquid LipsMatter jest bajecznie prosta. Ma on formę łezki z zagłębieniem, która zapewnia precyzję, a także nabiera idealną ilość produktu do pokrycia całych ust.

Kontigo Moov Liquid LipsMatter Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva

A co z trwałością? 

Jeżeli szukacie szminki, która przetrwa trzydaniowy obiad i przez cały dzień nie będzie wymagała poprawek to Liquid LipsMatter zdecydowanie nie są dla Was. Tak jak wspominałam mają one bardzo komfortową formułę, która nie jest w stanie zapewnić im aż tak dobrej trwałości. Bez problemu wytrzymują na ustach, jeżeli ograniczycie się do picia i jedzenia drobnych, nietłustych przekąsek. U mnie w takich warunkach bez problemu wytrzymują nawet 8 godzin, a w razie lekkiego starcia koloru można bez problemu nanieść poprawki. Trzeba tylko uważać, żeby nie nakładać ponownie zbyt grubej warstwy.

Kontigo Moov Liquid LipsMatter Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva

9 pięknych odcieni idealnych na jesień 

Liquid LipsMatter to zestawienie 9 pięknych odcieni, które świetnie wpisują się w jesienne klimaty. Do wyboru mam zarówno stonowane odcienie, jak i bardziej żywe kolory, które rewelacyjnie sprawdzą się w wieczorowych makijażach. Najjaśniejszy odcień to Dreamer, czyli bardzo ładny odcień nude z brzoskwiniowymi tonami. Podejrzewam, że będzie miał duże grono fanek. Muse to bardzo modny odcień zgaszonego sinego różu, a Goddess to dosyć ciemny czekoladowy brąz. Moim absolutnym ulubieńcem, o którym pisałam na Instagramie niejednokrotnie jest Coquette, czyli piękny stonowany jesienny róż. Jest idealnym dopełnieniem dziennego makijażu. Knockout to śliczne czerwone wino z nutą porzeczki, a Show-off to bardzo intensywny, lalkowy róż. Sztuczne światło lamp sprawiło, że na swatach wygląda trochę bardziej intensywnie i neonowo niż w rzeczywistości. Ostatnia trójka to kolejni ulubieńcy. Piękny jagodowy Fashionista, intensywny róż Femme Fatal oraz genialna czerwień Diva.

Kontigo Moov Liquid LipsMatter Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva
Moov Liquid LipsMatter od lewej: Dreamer, Muse, Goddess, Coquette, Knockout, Show-off, Fashionista, Femme-Fatal, Diva 

Jeżeli szukacie komfortowych matowych szminek to koniecznie zwróćcie uwagę na Liquid LipsMatter marki Moov. Ma ona niezwykle udaną formułę, która nie obciąża ust nawet po kilku godzinach noszenia. Dodatkowo ma świetną pigmentację, bardzo ładną gamę kolorystyczną oraz niską cenę. W szczególności polecam Wam odcień Coquette, który jest moim ulubieńcem ostatnim tygodni. Szminki Liquid LipsMatter znajdziecie w sklepach Kontigo (aktualnie trwa na nie promocja -30%).

You may also like

51 komentarzy

Yasniiable 25 października, 2017 - 5:38 pm

Intensywne kolory wyglądają bosko:)!

Reply
Idyllaablog 25 października, 2017 - 6:05 pm

Dolny rząd mogłabym nosić non stop! Obłędne kolory!!

Reply
antiii 26 października, 2017 - 5:26 pm

i ja też, w sumie oprócz trzech, mogłabym wszystkie 🙂

Reply
anna piekneperfumy 25 października, 2017 - 7:08 pm

Jakie są śliczne:) Nie myślałam, że ta marka ma takie fajne pomadki. Muszę pamiętać jak będę gdzieś w pobliżu tego sklepu.

Reply
Joy of jelly 25 października, 2017 - 7:42 pm

Coquette jest idealny i u mnie o dziwo najlepiej się trzyma na ustach :).

Reply
Rzetelne Recenzje 25 października, 2017 - 7:56 pm

Ale piękne odcienie, coś czuję że będę musiała sobie zamówić jakiś kolorek 🙂

Reply
Unknown 25 października, 2017 - 8:06 pm

Świetne te odcienie!

Reply
KosmetykowyZawrotGlowy 25 października, 2017 - 8:15 pm

szminki wyglądają pięknie! 🙂 a kolory są naprawde ciekawe, ale wiekszosc raczej nie dla mnie 🙂

Reply
Unknown 25 października, 2017 - 8:18 pm

Wysychające na skorupę pomadki to opcja, która przy moich ustach kompletnie się nie sprawdza. Za to formuła tych szminek brzmi bardzo interesująco. Z opisu wydają się być podobne do tych z zestawu K'Lips z Lovely. One też w pełni nie zastygają i nie wysuszają ust na wiór. Wydaję mi się, że z tymi też moje usta mogłyby się polubić. A ta śliwka "Knockout" wygląda bajecznie! ❤

Reply
Joa nowa 25 października, 2017 - 8:24 pm

Fajnie, że jest tak szeroka gama kolorystyczna, myślę, że wiele z nas znajdzie coś dla siebie 😉

Reply
Window of Fashion by Moni 25 października, 2017 - 8:27 pm

Ten pierwszy odcień na ustach jest piękny. 🙂

Reply
Dobre Dla Urody 25 października, 2017 - 9:37 pm

Podobają mi się, szczególnie te w odcieniu Coquette i Knockout – na jesień świetne!

Reply
Unknown 25 października, 2017 - 10:06 pm

Wszystkie mają przepiękne kolory 🙂

Reply
Chujowa Pani Domu 26 października, 2017 - 8:45 am

Kolorki śliczne 🙂 najbardziej w mój gust trafiają te z pierwszego rzędu 🙂

Reply
Marti 26 października, 2017 - 10:12 am

Świetne kolorki! Dla mnie 2 od góry po lewej stronie, ale tym intensywnym urody odmówić nie można! <3

Reply
Femina domi 26 października, 2017 - 10:58 am

Ja nie maluję ust na tak intensywne kolory bo źle na mnie wyglądają 😉 i jak bym miała wybierać z palety prezentowanych przez ciebie kolorów to wybrałabym 2 pierwsze 🙂

Reply
Chocolade 26 października, 2017 - 11:01 am

Odcień Muse wpadł mi w oko 😀

Reply
Anqelique 26 października, 2017 - 11:29 am

Piękne kolorki, mogłaby mieć je wszystkie na swoich ustach 🙂

Reply
CytrynkowePazurki 26 października, 2017 - 12:25 pm

wszystkie kolory sa bardzo ładne kiedys sie na pewno skusze

Reply
www.natalia-i-jej-świat.pl 26 października, 2017 - 12:27 pm

Kolory pierwsza klasa.

Reply
Symforyna 26 października, 2017 - 12:48 pm

Mam je i są naprawdę bardzo fajne! Jednak na każdych swatchach, jakie widziałam wyglądały zupełnie inaczej niż u mnie. O np. Coquette u mnie wpada mocno w brąz (i to już na aplikatorze widzę, że ma taki kolor), a u innych raczej bardziej przypomina przybrudzony róż.

Reply
luksus za grosze 26 października, 2017 - 12:55 pm

są piękne!

Reply
Agnieszka 26 października, 2017 - 1:11 pm

I nawet znalazłam mój ulubiony odcień… bosko!
poszukam:D

Reply
simply_a_woman 26 października, 2017 - 4:02 pm

czerwień jest przepiękna <3

Reply
Unknown 26 października, 2017 - 4:37 pm

śliczne kolorki 🙂

Reply
beautybymartii 26 października, 2017 - 4:47 pm

WoW ! Nie wiem czy zdecydowałabym się tylko na jeden kolor <3

Reply
Basia 26 października, 2017 - 4:58 pm

Muse fajny 🙂

Reply
Blisko Lasu 26 października, 2017 - 5:01 pm

Pierwsza trójka idealnie wpasowuje się w mój gust 🙂

Reply
Kaasja 26 października, 2017 - 5:13 pm

Nie wiem ktory kolor lepszy,wszystkie piekne <3

Reply
Sandicious 26 października, 2017 - 5:43 pm

o mamusiu co za cudeńka !
Sandicious

Reply
mintelegance89 26 października, 2017 - 5:46 pm

te najbardziej intensywne kolory bardzo mi się podobają, ale nie miałabym odwagi chyba pomalować ust na takie odcienie…stawiam na trochę bezpieczniejsze kolory 😉

Reply
talarkowa 26 października, 2017 - 5:57 pm

Muse, Knockout i Coquette, o tak, tę trójcę zdecydowanie wybrałabym dla siebie. Świetnie wyglądają! Może się na nie skuszę zwłaszcza, że jutro Kontigo otwiera swój drugi sklep w Poznaniu i ma być -50% na marki do makijażu 🙂

Reply
Enestelia 26 października, 2017 - 6:58 pm

MUSE podoba mi się najbardziej. Kompletnie nie znam tej marki 🙂

Reply
CzynnikiPierwsze 26 października, 2017 - 7:47 pm

ale przepiękne kolorki na ustach! ojeeeejuuu <3 z chęcią bym przyjęła wszystkie!

Reply
Melodylaniella 26 października, 2017 - 8:14 pm

Kolory są prześliczne, chętnie bym kupiła ale mam już chyba z 60 szminek xD

Reply
Turkusoowa 26 października, 2017 - 8:33 pm

Niby ładne,ale maty to ciągle nie moja bajka… 🙂

Reply
Strefa Urody Paulina Sz. 26 października, 2017 - 8:34 pm

rewelacyjne kolory!

Reply
Evelinn 26 października, 2017 - 10:32 pm

Skusiłam się na trzy odcienie i jestem z nich zadowolona 🙂

Reply
Carolyna's world 27 października, 2017 - 9:40 am

Wow- cena super jak za taka jakość szminki – mega gama kolorystyczna- z łatwoscią znalazłabym coś dla siebie

Reply
anitk4 27 października, 2017 - 10:46 am

ostatni rząd wygląda świetnie 🙂

Reply
MANIA blog 27 października, 2017 - 11:41 am

Świetne opakowania mają te pomadki. Bardzo podoba mi się kolor Knockout <3

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 11:44 am

Piękna gama kolorystyczna ,jednak czerwień skradła moje serce 🙂

Reply
Silloe 27 października, 2017 - 11:52 am

Muse idealny na co dzień 🙂

Reply
Ewa z Dyplomacja i łowy 27 października, 2017 - 2:41 pm

A ja po zabawie w testowanie całej gamy, tworzę nowe kolory na każdy dzień. Najlepiej pasuje mi dodatek Muse lub Dreamera do bardziej wyrazistych odcieni.

Reply
Sajjida Blog 27 października, 2017 - 3:55 pm

Kolory są naprawdę ładne 🙂 Myślę, że na kilka bym się skusiła 🙂

Reply
Unknown 27 października, 2017 - 4:43 pm

Ja uwielbiam matowe szminki. Aż ciężko jest mi wybrać jeden ulubiony kolor 😉

Pozdrawiam – http://izabiela.pl/

Reply
Zareklamowana Paula 27 października, 2017 - 5:17 pm

Dwa ostatnie kolory są fenomenalne 😀

Reply
R- ROKSI 28 października, 2017 - 3:07 pm

Świetne opakowania 🙂 Z dwa odcienie może by mi przypasowały 😉
Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu – zapraszam <3

Reply
Hair Witch Project 29 października, 2017 - 10:51 am

Jeszcze nic nie miałam od Kontigo 🙂
Ale co jak co – kolory przepiękne!

Reply
Kobietapo30 30 października, 2017 - 12:11 pm

Chyba jakbym miała wybierać to drugą…

Reply
Natalia 25 listopada, 2017 - 11:54 am

Nie przepadam za matami, ale kolory są piękne ☺

Reply

Leave a Comment