Natura poskąpiła mi ładnych
paznokci. Bardzo łatwo się rozdwajają i ich zapuszczenie graniczy z cudem. W
ostatnich miesiącach ich stan jeszcze bardziej się pogorszył. Rozdwojenia (a
właściwie nawet rozczwornienia) dochodzą do ¼ płytki, a na niektórych paznokciach
pojawiły się pęknięcia. Problem nie kończy się jednak na samych paznokciach, w
opłakanym stanie są także skórki. Przez ostatnie półtora miesiąca zrezygnowałam
z malowania paznokci, ale ta zmiana niestety także nie przyniosła najmniejszej
poprawy. Zapraszam Was na pierwszy post z serii Akcja regeneracja, w którym przedstawię Wam jeden z wielu
produktów, którym próbuję poprawić stan paznokci. Zaczynamy od ulubieńca, czyli
olejku cytrynowego z Kinetics.
Cytrynowy olejek do skóry z
zawartością witaminy E ma przede wszystkim nawilżać i odżywiać suchą oraz
podrażnioną skórę. Dodatkowo zmiękcza skórki i chroni je przed stanami
zapalnymi.
Olejek został opakowany w poręczną
buteleczkę z pipetą, która umożliwia precyzyjne dozowanie i aplikację produktu.
Olejek ma stosunkowo rzadką konsystencję, więc należy nakładać go z umiarem.
Zazwyczaj już jedna kropla wystarcza mi na posmarowanie skórek u jednej dłoni,
czyniąc olejek niezwykle wydajnym produktem. Buteleczka o pojemności 15 ml
starczy nam na długie miesiące, ale należy pamiętać o zużyciu jej w ciągu 2 lat
od daty otwarcia. Dzięki mało treściwej konsystencji olejek dosyć szybko wsiąka
w skórę umożliwiając szybki powrót do wykonywanych prac.
Działanie olejku oceniam bardzo
wysoko. Już po kilku dniach sumiennego stosowania preparatu zauważyłam dużą
poprawę stanu skórek. Są dużo lepiej nawilżone, przestały się boleśnie
zadzierać i można je z łatwością odsunąć za pomocą drewnianego patyczka. Poprawił
się także ich koloryt i nie straszą już czerwonym odcieniem. Niestety nie
odnotowałam wpływu olejku na płytkę paznokcia, ale liczę na długofalowe efekty olejowania.
Zapomniałabym wspomnieć o zapachu
olejku. Jest bardzo cytrynowy i przyjemny dla nosa. Wyczuwam lekką nutę
chemiczną, ale bardziej kojarzy mi się z cytrynowymi cukierkami, niż z
produktami do czyszczenia łazienek. Osoby, które nie przepadają za takimi
aromatami mogą zdecydować się na wersję migdałową lub pomarańczową. Olejek
kosztuje 19 zł i możemy go zakupić w Hebe i w sklepie internetowym http://panakotasklep.pl/.
Znacie produkty Kinetics? Macie swoich ulubieńców wśród asortymentu tej marki?
Tego olejku nie znam, ale sama też zainwestowałam ostatnio w olejek firmy DEPEND Myrraolja i też liczę, że pomoże.
OdpowiedzUsuńO Twoim olejku nigdy nie słyszałam, ale trzymam kciuki za szybkie efekty :)
Usuńświetny olejek!A ja mam takie wysuszone skóreczki! :-)
OdpowiedzUsuńTrzeba się w takim razie szybko nimi zaopiekować :) Ten olejek powinien pomóc!
Usuńna skórki używam ostatnio olejku arganowego, ale jak mi się skończy to wypróbuję ten olejek:)
OdpowiedzUsuńArganowy stosowałam tylko w pielęgnacji włosów i w tej roli sprawdzał się wyśmienicie! Pewnie na skórkach byłby równie skuteczny :)
UsuńPierwszy raz się spotykam z tą marką. Mam olejek do skórek z inglota i też jest świetny, ale dosyć długo się wchłania:/
OdpowiedzUsuńDługie wchłanianie zawsze mnie zniechęcało do tego typu olejków. Kinetics pod tym względem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i sprawił, że systematycznie po niego sięgam :)
UsuńNie znam tego olejku, u mnie kroluje od kilku miesiecy Dior Huille Abricot. Bardzo lubie jego dzialanie :D
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że działanie olejku z Diora jest świetne! Może kiedyś będę miała okazję go wypróbować :)
Usuńmiałam kiedyś ten olejek i nawet polecam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie też się sprawdził :)
UsuńPrzydałby mi się , bo moje są w opłakanym stanie ;(
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam. Nie kosztuje zbyt wiele, a działa świetnie :)
UsuńJa sama robię olejkowe miksy dla paznokci :) Chociaż ostatnio używałam samej alterry i też świetnie sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńTeż się przymierzałam do takich miksów :) Zwykłe olejki często bywają dużo gęstsze i długo się wchłaniają. Cenie sobie Kinetics za łatwość aplikacji i możliwość szybkiego powrotu do wykonywanych prac :)
UsuńNie znam tego olejku ale mam w domu dwa inne Life i Delawell
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak się spisują :)
UsuńProblemu z paznokciami nigdy nie miałam, ale olejek to bardzo dobre rozwiązanie, do wszystkiego! ;)
OdpowiedzUsuńFarciara! Ja niestety muszę o nie bardzo dbać, a i tak raz na jakiś czas sprawiają mi takie nieprzyjemne niespodzianki :(
UsuńNa moje skórki olejek by raczej nie pomógł, są mocarne ;) ale mam jeden w domu, mam nadzieję, że uda mi się za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że nawet z mocarnymi dałby sobie radę, wszystko zależy od systematyczności używania :)
UsuńPierwszy raz widzę. Szkoda że nie ma u mnie Hebe bo chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNiestety nawet w Hebe jest ciężko dostępny :(
Usuńmuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPosiadam wysuszacz tej firmy i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę wypróbować ich wysuszacz, ale niestety w moim Hebe nie jest dostępny :(
UsuńNie znam tego produktu. U mnie ze suchymi skórkami najlepiej radzi sobie czysty olej makadamia :)
OdpowiedzUsuńOlej makadamia mam ochotę wypróbować do olejowania włosów. Jeżeli im się nie spodoba to wykorzystam do pielęgnacji skórek :)
Usuńja też odkąd zaczęłam olejować skórki to jakoś po tygodniu była poprawa :) na ten olejek będę musiała się kiedyś skusić :)
OdpowiedzUsuńSystematyczność czyni cuda :) Jestem zachwycona tym jak szybko i łatwo można poprawić ich wygląd :)
Usuńzawsze wzbudza we mnie salwy śmiechu nazwa topu K-Kwik Kote od Kinetics :D
OdpowiedzUsuńboszzz nic na to nie poradzę kwłłiiiii XD
Nazwa jest boska ;) Muszę koniecznie kłika wypróbować!
Usuńoj przydałby mi się na moje skórki :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńpowodzenia w walce o zdrowe paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa teraz do skórek używam olejku ze słodkich migdałów, ale przyznam, że ten też mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńOlejek ze słodkich migdałów mam, więc po zużyciu tego olejku będę musiała go wypróbować, jestem ciekawa jak się sprawdzi :)
UsuńWygląda na "fajny bajerek" - mimo, że nie potrzebuję, to chciałabym kupić już ze względu na am wygląd i opis ;d
OdpowiedzUsuńHaha :) Zazdroszczę braku skórkowych problemów!
Usuńpierwszy raz słyszę o tym olejku, na szczęście paznokcie mam w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze nic do skórek, ale mam ochotę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam ten olejek! Może przypadnie Ci do gustu :)
UsuńKurczę, wydawało mi się, że w hebe nic mnie nie zaskoczy już. :) Paznokcie mam świetne, ale skórki mnie czasem irytują. Stosowałam parę różnych produktów, ale jakoś żaden szału nie robił. Cena przyjemna, poszukam w hebe :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby udało Ci się go dorwać. Niestety nie wszystkie placówki Hebe mają go w swojej ofercie :(
UsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem. :)
OdpowiedzUsuńOoo, to może być wybawienie dla moich skórek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wypróbuj koniecznie! Mam nadzieję, że da ukojenie skórkom :)
UsuńA u mnie się nie sprawdził:( używałam regularnie ale efektów specjalnych nie było...szukam dalej:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że u Ciebie się nie sprawdził :(
Usuńniestety nie miałam nic z tej firmy ale używam teraz olejku z Sally Hansen i również przy systematycznym stosowaniu nawilża skórki a i mam wrażenie, że paznokcie wyglądają lepiej
OdpowiedzUsuńSuper, że działa także na paznokcie! Będę musiała go kiedyś wypróbować :) Produkty SH do tej pory bardzo pasowały moim paznokciom :)
UsuńU mnie aktualnie w użyciu odżywka do skórek i paznokci Cztery Pory Roku.
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczna, bo w pisaku :)
Nie wiedziałam, że CPR mają takie odżywki. Bardzo polubiłam ich zimowy krem do rąk :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej firmie. Przydałoby mi się to, moje skórki wołają o pomstę do nieba...
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ten olejek. Nie kosztuje dużo, a rezultaty są świetne :)
UsuńTego olejku nie miałam, ale miałam inny z pipetką..strasznie denerwowała mnie taka aplikacja.
OdpowiedzUsuńMi opakowanie z pipetą bardzo pasuje, dzięki niej można precyzyjnie dozować olejek :)
UsuńOlejek wygląda bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńSkład bardzo dobry ;) olejek migdałowy cytrynowy i wit. E wszystko sprzyja paznokciom ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi i moim paznokciom bardzo pasuje :)
UsuńNie znam tego produktu ;-)
OdpowiedzUsuńnie znam tego olejku, ale muszę kupić sobie coś i zadbać o okolice okołopazurkowe ;]
OdpowiedzUsuńWiosna to dobry okres na takie postanowienia, łatwiej wtedy o systematyczność :)
Usuńtej oliwki nie mam, ale bardzo polecam Ci odżywkę Shark z Kinetics i wysuszacz Kwik-Kote :))
OdpowiedzUsuńoba sprawdzone, świetnie działają, rewelacja:))
Muszę je w takim razie koniecznie wypróbować! Dziękuję za rekomendacje :)
UsuńBrzmi ciekawie i wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę, ale niczego od nich nie miałam. Moim ulubieńcem w temacie nawilżania i regeneracji skórek jest cytrynowe masełko Burt`s Bees. Niczego lepszego jeszcze nie używałam i choć próbowałam kilku alternatyw, nic nie było w stanie pobić jego działania. Serdecznie Ci je polecam, jeśli jeszcze nie używałaś :)
OdpowiedzUsuńUżywałam i na moich skórkach niestety nie zadziałało zbyt dobrze :( Nawilżenie było niedostateczne i długo się wchłaniało. Dużo lepiej sprawdziło się u mnie cytrynowe masełko z Lusha :)
UsuńNie znam ale wygląd bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńja również nie znam :) ale produkt jest jak najbardziej ciekawy :)
UsuńZdecydowanie przydałby mi się taki olejek :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego olejku ale mam z eveline i jestem mega zadowolona i wole jednak pedzelek niz pipete
OdpowiedzUsuńDla mnie pipeta jest wygodnym rozwiązaniem, ale pędzelek też jest dobrym pomysłem :)
Usuńnie kojarzę, ale moje skórki na razie są w bardzo dobrym stanie
OdpowiedzUsuńPerfect photos!
OdpowiedzUsuńKisses*
Please make one clicks in link on my wishlist it help me a lot ^^
http://www.flordemaracuja.pt/2014/03/persunmall-wishlist.html
Właśnie długo czegoś takiego szukałam :) Dzięki za ten post :*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam pomóc :)
UsuńPowiem szczerze, że nawet nie wiedziałam, że taka firma istnieje :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest zbyt popularna, mam nadzieję, że to się zmieni, bo olejek mają świetny :)
UsuńMi na rozdwojone paznokcie pomógł utwardzacz z żelazem z Paese.
OdpowiedzUsuńOlejku o którym piszesz nie znam, ale przydałoby mi się coś takiego, przy okazji wizyty w Hebe rozglądnę się za nim. :)
Zaciekawiłaś mnie tym utwardzaczem, nie słyszałam o odżywkach z żelazem!
UsuńJuż się bałam, ze będzie go można dostać tylko i wyłącznie przez internet :) Fajnie, że jest dostpęnpy w hebe, bo ostatnio mam problem ze skórkami, nie wiem od czego ale strasznie mi się wysuszyły :(
OdpowiedzUsuńNiestety jesienią i zimą ręce są podatne na przesuszenia, a wraz z nimi cierpią skórki i paznokcie :( U mnie olejek sprawdził się świetnie, a możliwość zakupu w Hebe jest jego dodatkową zaletą :)
UsuńNigdy nie stosowałam olejków do skórek. Moje są chwilowo w dobrym stanie, na szczęście :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie nim :) Cena nie jest wysoka i jeszcze, jeśli jest w Hebe to podoba mi się jego łatwa dostępność :)
OdpowiedzUsuńCena i dostępność to duża zaleta tego produktu, ale najważniejsze jest działanie, które w jego wypadku jest świetne!
UsuńJak będę w Hebe to się za nim rozglądnę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się go dorwać i będziesz zadowolona z zakupu :)
UsuńJa do regeneracji skórek jak i paznokci polecam witaminę A+E
OdpowiedzUsuńJa tak używam olejków Alterry lub oleju, jaki akurat wpadnie mi w oko, ale podoba mi się patent z kroplomierzem.
OdpowiedzUsuńOlejki Alterra niestety się u mnie nie sprawdziły. Nie zauważyłam dobrych efektów ani na paznokciach ani na włosach ani na skórze :(
UsuńNie słyszałam nigdy o tej firmie, ale przydałby mi się taki olejek, bo obecnie mam tak przesuszone skórki, że oliwa i regenerum to dla nich za mało :/
OdpowiedzUsuńW takim razie warto się skusić na olejek, mam nadzieję, że szybko przyniesie efekty!
UsuńZ Kinetics słyszałam jedynie o wysuszaczu, ale tej olejek bardzo mnie zainteresował :) Z chęcią sięgnęłabym po wersję migdałową. Chyba podrepczę do Hebe :)
OdpowiedzUsuńO wysuszaczu też czytałam wiele pozytywnych opinii, ale niestety nie mogę go dorwać w moim Hebe :( Wersji migdałowej nie miałam okazji wąchać, ale spodziewam się, ze pachnie smakowicie :)
UsuńJa właśnie szukam produktu do skórek...odkąd pamiętam to zawsze je wycinałam i zawsze się zadzierały. Ostatnio też są w opłakanym stanie. Mam nadzieję że ten produkt mi pomoże bo bardzo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńZawsze przerażało mnie wycinanie skórek i nigdy tego nie praktykowałam, ale mam nadzieję, że olejek pomoże Ci doprowadzić je do ładu. Porządna dawka olejku powinna je zmiękczyć :)
UsuńKupiłam wczoraj ten olejek i chyba się polubimy :)
UsuńTo świetna wiadomość! Czekam w takim razie na Twoją recenzję :)
UsuńNie słyszałam o nim, ale przydałby mi się teraz, bo stan moich skórek woła o pomstę do nieba
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale chyba będę musiała się rozejrzeć za tym olejkiem, bo też mam suche skórki, które coraz bardziej mnie wkurzają i nie mogę nad nimi zapanować :/
OdpowiedzUsuńSądzę, że systematyczne stosowanie olejku powinno przynieść pozytywne efekty. U mnie zadziałał szybko, a miałam bardzo suche skórki.
UsuńJa zrobiłam sama sobie taki olejek :) Zmieszałam witaminy A i E plus keratyna plus olej ze słodkich migdałów i gotowe :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować Twój przepis :)
Usuńja ze skórkami nigdy nic nie robię...
OdpowiedzUsuńnie znam kompletnie;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten olejek :) w Hebe póki co byłam tylko raz w życiu :D
OdpowiedzUsuńTeż nie mam Hebe po drodze :) Całe szczęście, bo wydatki byłyby za duże ;)
UsuńUwielbiam cytrusowe zapachy :) więc będę miała go na oku ;)
OdpowiedzUsuńco tam olejek, niezła nazwa sklepu :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie zdziwiła, ktoś miał zaskakujący pomysł :)
UsuńLubię takie zapachy ale olejków do skórek nie stosuję a moźe powinnam bo i paznokcie i skórki mam teraz w opłakanym stanie.
OdpowiedzUsuńJak lubisz takie zapachy, a Twoje skórki potrzebują dodatkowej dawki pielęgnacji to serdecznie Ci polecam ten olejek. Sądzę, że przypadnie Ci do gustu :)
Usuńu mnie na skórki i paznokcie idealnie działa olejek ze słodkich migdałów - najpierw wypróbowałam ten z Fitomedu, teraz testuję Najel - oba spisują się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńOlejek ze słodkich migdałów mam w zapasach, będę musiała go wypróbować :)
UsuńChciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście muszę przyznać, że co jak co ale jesli chodzi o paznokcie to natura była dla mnie łaskawa. Nawet jak mi się złamie jakiś, a robią to często to błyskawicznie odrastają. No ale każda z nas ma jakieś inne swoje problemy prawda? Trzymam kciuki za Twoje paznokcie i skórki żeby akcja przyniosła wymarzone skutki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Niestety każdy ma jakąś piętę Achillesową :) Na szczęście pogoda się poprawia, niedługo pojawią się owoce i warzywa pełne witamin, więc będzie łatwiej dbać o paznokcie. Dodatkowo na rynku jest wiele świetnych preparatów, które miejmy nadzieję wesprą moją walkę :)
Usuńnie znam go, ale pomarańczka lub migdałek mogłabym polubić :) na skórki używam oliwki w pisaku OPI, no i kremy do rąk też na pewno im dobrze robią :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety kremy już nie dawały rady. Na szczęście olejek zadziałał cuda w krótkim czasie :) Wersja pomarańczowa też mnie ciekawi. Musi pięknie pachnieć :)
UsuńPrzydałby mi się taki olejek :-)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że się sprawdził. Przydałby się :))
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie nim :) wcześniej nigdy nie miałam niczego z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś może odżywki Eveline? 8w1 moim mistrzem i może dałby radę z Twoimi problemami :)
OdpowiedzUsuńFormaldehyd w składzie zniechęca mnie do odżywek Eveline. Wolę nie ryzykować.
UsuńJa też korzystam z tego olejku, ale trudno mi się zmusić do regularności, ale fakt faktem, nawet stosowany doraźnie nieźle sobie radzi z suchymi skórkami i poprawia ich kondycję :)
OdpowiedzUsuńW przypadku takich produktów zawsze największy problem jest z systematycznością, na szczęście z czasem stosowanie ich wchodzi w krew :)
Usuńmusze w niego zainwestować :) mam problem ze skórkami a preparat który aktualnie mam mi nie pomaga :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Kinetics Ci pomoże :)
Usuńkocham olejki :) moja kolekcja po woli się powiększa,ale takiego jeszcze nie mam.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim :P
OdpowiedzUsuńSkład naprawdę fajny, szkoda, że ja jestem zbyt leniwa by używać takich produktów. Kupuje a potem leży, co za leń ze mnie ;/
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy
OdpowiedzUsuńDo pielęgnacji swoich skórek używam masełka cytrynowego z Burt's Bees które sprawdza się o dziwo super. Tej firmy nie znam ale forma opakowania bardzo przypadła mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńU mnie to masełko nie sprawdziło się, ale bardzo polubiłam jego odpowiednik z Lusha :)
Usuńja ze skórkami na szczęście nie mam problemu :))
OdpowiedzUsuńmoje skórki przechodzą taki gorszy czas sezonowo, teraz wystarcza im krem do rąk regularnie stosowany :) ale o oliwce będę pamiętać ;) jestem ciekawa kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ojej, Kochana, moje skórki też nie mają się zbyt dobrze :) Płytki udało mi się podreperować za pomocą NailTeka ale skórki mam bardzo twarde, mocno i szybko narastają na paznokcie... utrapienie! Może skusze się na ten olejek, brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńMam coś olejkopodobnego za parę złotych, ale w sumie brak mi systematyczności i nawet nie wiem czy działa. A moje skórki straszą... Jak będę w Hebe to zerknę na niego :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból rozdwojonych i łamiących się paznokci. Przez okres zimowy miałam takie problemy i tak naprawdę dopiero stosowanie Eveline SOS (o dziwo!) mi pomogło. Stosowałam tę odżywkę jak radził producent, ale przez 10 dni. Teraz stosuję raz w tygodniu lub wcale. Paznokcie wyraźnie mi się wzmocniły. Poza tym olejowanie, olejowanie i jeszcze raz olejowanie. Trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńświetny olejek, a ja mam takie wysuszone skóreczki ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńPoszukam go w Hebe, bo przyda mi się jakaś dobra kuracja, może długofalowo działa :) ale zapaszek cytrusowy może być przyjemny :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taki olejek :))
OdpowiedzUsuńMM cytrynka!
OdpowiedzUsuńNie mam, ale z pewnością go kiedyś zakupię bo lubię takie aromatyczne kosmetyki do skórek.
OdpowiedzUsuńJa właśnie rozpoczęłam walkę ze skórkami, a pomóc mają mi w tym kapsułki witaminy a+e, rozcinam kapsułkę i olejkiem w niej się znajdującym smaruję pazurki ze szczególnym naciskiem na skórki. Niestety ten olejek jest nieco tłustawy więc stosuję go przed snem. Używam zaledwie od kilku dni, ale już widzę poprawę. Następnym razem zainwestuję w ten olejek cytrynowy polecany przez Ciebie :) przyjemny się wydaje :D
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, ale olejek wydaje się ciekawy ;) Do skórek używam oliwki z Eveline, żelu na skórki z tej samej firmy i preparatu z Sally Hansen, tak więc ostro z nimi walczę. Ostatnio dokupiłam jeszcze balsam z Herba Studio 2x5 ... i właśnie doszłam do wniosku, że chyba mam bzika na punkcie tępienia skórek :/
OdpowiedzUsuń