Pat&Rub peeling otulający

by My strawberry fields
Podstawowa
oferta zapachów kosmetyków Pat&Rub nigdy nie uwiodła mojego nosa. Niektóre
zapachy były całkiem przyjemnej, ale daleko było mi do zachwytów. Z okazji 5
urodzin marki zostały wyprodukowane dwie nowe kompozycje: orzeźwiająca i otulająca,
które okazały się strzałem w dziesiątkę. Szybko przestały funkcjonować, jako
serie limitowane i na wyraźne życzenie klientek zostały wprowadzone do stałej
sprzedaży. Kilka miesięcy temu mogliście przeczytać na blogu o świetnym maśle do ciała z serii orzeźwiającej, a dzisiaj chciałam Wam przedstawić równie udany
peeling otulający. 

Peeling
znajduje się w dużym plastikowym słoju udekorowanym prostą grafiką. Swoją
prostotą, a także brakiem kartonika opakowanie nawiązuje do filozofii marki
opartej na naturalnych składnikach, ale moim zdaniem jest odrobinę zbyt nudne i
mogłoby zostać dopracowane. Konsystencja peelingu jest bardzo gęsta i zbita,
dzięki czemu z łatwością można go wydobyć ze słoja. Bardzo dobrze przylega do
skóry i nie osypuje się nadmiernie w trakcie masażu. Aby zafundować skórze
porządne złuszczenie bez obawy o zbyt szybkie roztopienie się drobinek polecam
stosowanie go na sucho. Wersja na mokro daje dużo delikatniejsze efekty, które
dla mnie są niesatysfakcjonujące, ale mogą przypaść do gustu osobom o bardzo
wrażliwej skórze. Skład peelingu bogaty w masła z oliwek, awokado i kakaowe, a
także w olej babassu zapewnia świetne nawilżenie i odżywienie skóry, ale
niestety nie jest pozbawiony wad. Pozostawia na skórze bardzo wyczuwalną,
tłustą warstewkę, która w przypadku mojej suchej skóry potrzebuje nawet godziny
zanim się wchłonie. Rozwiązaniem jest umycie skóry po wykonaniu peelingu, ale
nawet wtedy jest wyczuwalna lekka, nawilżająca otoczka. Wersja otulająca
absolutnie oczarowała mnie swoim zapachem, jest to połączenie karmelu z cukrem,
które nie jest zbyt intensywne lub nachalne. Muszę również wspomnieć o
niesamowitej wydajności peelingu, która sprawia, że ten 500 ml słój będzie Wam
służyć przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. 

Skład: Sucrose, Vitis Vinifera (Grape) Seed
Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Decyl
Cocoate, Butyrospermum Parkii , Cera Alba, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed
Oil, Glyceryl Stearate, Olive (Olea Europaea) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil,
Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Theobroma Cacao
(Cocoa) Seed Butter, Parfum, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene,
Citral, D-Limonene, Linalool

Peeling
otulający zdecydowanie dołączył do grona moich faworytów spod szyldu
Pat&Rub. Jego bogaty skład, śliczny zapach oraz bardzo dobre właściwości
zdzierające sprawiają, że jeszcze nie raz do niego wrócę. Przed zakupem trzeba
jednak pamiętać o tłustej, nawilżającej warstewce, która towarzyszy każdemu
zabiegowi.

Kosmetyki
Pat&Rub najlepiej kupować w sklepie internetowym producenta, gdzie często można
skorzystać z bardzo atrakcyjnych promocji. Cena peelingu otulającego to 89
zł/500 ml

You may also like

41 komentarzy

angelinacosmetics 24 czerwca, 2015 - 3:28 pm

Cena trochę wysoka, ale w końcu pojemność spora 🙂 wygląda bardzo ciekawie 🙂

Reply
White Praline 24 czerwca, 2015 - 3:39 pm

To produkt dla mnie <3 Cenowo też wypada bardzo dobrze.

Reply
Kobiecy Żywioł 24 czerwca, 2015 - 3:39 pm

Ooo chętnie bym wypróbowała. Szkoda, że tak drogi

Reply
Kasiaaa 24 czerwca, 2015 - 4:18 pm

Miałam masło otulające i jego zapach był prześliczny 🙂

Reply
Nie do końca kosmetycznie 24 czerwca, 2015 - 4:36 pm

Umiałam masło do ciała z tej serii było świetne!

Reply
spinkiiszpilki 24 czerwca, 2015 - 5:04 pm

Mam, mam, mam – bajer;).

Reply
Wdowa Po Stalinie 24 czerwca, 2015 - 5:09 pm

czemu do takiego cudownego karmelu dodają tą paskudną cytrynę 🙁 tak jak do kremu do rąk cudnie pachnącego zimą – werbenę, nie lubię takich połączeń zapachowych

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:39 pm

Moim zdaniem dodanie odrobiny kwaskowatości do takiego słodkiego zapachu dodaje mu lekkości i sprawia, że jest delikatniejszy. Sam karmel może być zbyt przytłaczający na dłuższą metę.

Reply
Drzemiące Piękno 24 czerwca, 2015 - 5:14 pm

Zapach musi być fajny :), jednak 89 zł za peeling to nie jest mało 🙂

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:39 pm

Na szczęście P&R jest bardzo hojny i często można kupić ich produkty nawet za połowę ceny 🙂

Reply
Unknown 24 czerwca, 2015 - 5:28 pm

Bardzo ciekawy post :)!
Niedawno założyłam bloga, więc zapraszam ;3
emmaprostozmostu.blogspot.com

Reply
studentka zarządzania 24 czerwca, 2015 - 5:42 pm

Niestety cena zbyt wygórowana, nie skuszę się na niego na pewno.

Zapraszam Cię na mój najnowszy wpis o Antidralu, leku który eliminuje wstydliwy problem pocenia się 🙂

Reply
INFINITY BLOG 24 czerwca, 2015 - 5:57 pm

Uwielbiam zapach tej serii, mimo, że z peelingiem się nie polubiłam z uwagi na zbyt tłustą maź, jaką pozostawia na ciele.

Reply
rogaczki 25 czerwca, 2015 - 7:16 pm

Ja tak samo – krem do rąk był cudowny, podobnie z resztą jak masło do ciała. A peeling to tłusty koszmarek, który nawet nie miział mojej skóry…

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:41 pm

Żeby dobrze miział trzeba go stosować na sucho – wtedy pokazuje swoją prawdziwą moc. Tłusta warstwa, którą po sobie pozostawia faktycznie dla wielu osób może być męcząca, dla mojej suchej skóry jest wybawieniem 🙂

Reply
Rzetelne Recenzje 24 czerwca, 2015 - 6:35 pm

Słyszałam o nim dużo dobrego 🙂

Reply
little.monster. 24 czerwca, 2015 - 7:36 pm

ja tak uwielbiam peelingi 😀 może i na ten sie kiedys skusze 😀

Reply
Rupieciarnia drobiazgów 24 czerwca, 2015 - 7:52 pm

Nic nie miałam od nich ale na razie cena mnie odstrasza a wygląda tak ślicznie 😉

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:44 pm

W sklepie internetowym P&R często można go kupić nawet za połowę ceny. Warto śledzić ich profil na FB, gdzie informują o wszystkich promocjach.

Reply
thewomenlife 24 czerwca, 2015 - 8:11 pm

mam chęć przetestować produkty pielęgnacyjne do ciała z Pat&Rub…

Reply
Snow White 24 czerwca, 2015 - 10:12 pm

Swietny jest ten peeling 🙂 Bardzo go lubie 🙂

Reply
Kathy Leonia 25 czerwca, 2015 - 8:05 am

cena sroga… nie wiem czy się skusze;p chyba że po wypłacie

Reply
Cherry Belle 25 czerwca, 2015 - 9:11 am

Lubie te peelingi, ten sobie tez sprawię 🙂

Reply
mintelegance89 25 czerwca, 2015 - 9:32 am

chętnie bym wypróbowała nie tylko ten peeling, ale jakikolwiek kosmetyk od Pat&Rub 🙂

Reply
Madziakowo 25 czerwca, 2015 - 9:34 am

mialam odlewke i pamietam piekny zapach

Reply
Iwetto 25 czerwca, 2015 - 10:52 am

Bardzo lubię zapach tej serii, ale peelingu akurat nie zaliczam do swoich ulubieńców. Dla mnie okazał się za bardzo zbity.

Reply
Unknown 25 czerwca, 2015 - 12:00 pm

ojojoj kusisz 🙂

Reply
Unknown 25 czerwca, 2015 - 4:28 pm

Musi być mój 🙂

Reply
Unknown 25 czerwca, 2015 - 6:26 pm

Nie miałam, ale sama nazwa jest przyjemna 🙂

Reply
incorrect 25 czerwca, 2015 - 7:05 pm

chciałabym wypróbować, ale jednak cena mnie odstrasza 😛

Reply
Unknown 25 czerwca, 2015 - 9:09 pm

Niezle, ze produkty tak fajnie sie spisaly, ze "awansowaly" z limitek 🙂

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:45 pm

Też mnie to bardzo cieszy, ich zapach jest genialny, a i działanie powinno przypaść do gustu większości kobiet.

Reply
Justyna 26 czerwca, 2015 - 12:19 pm

Zawsze byłam ciekawa peelingów tej marki 😉

Reply
Sięgnij do Natury 26 czerwca, 2015 - 1:08 pm

Cena niestety powalająca;/
Ale i tak najbardziej lubię własne peelingi 😉
śliczne zdjęcia :))

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:45 pm

Dziękuję 🙂

Reply
psychodelax3 26 czerwca, 2015 - 3:57 pm

ta tłusta warstwa chyba mnie odpycha 🙁

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 12:45 pm

Na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu 😉

Reply
80agness 27 czerwca, 2015 - 3:44 pm

Dla mnie nawilżenie jest jak najbardziej pozytywną cechą. Podoba mi się także skład, a zapach intryguje. Jednak cena jak za tego typu kosmetyk dla mnie zaporowa i raczej pozostanę przy samodzielnie robionych peelingach 😉

Reply
My strawberry fields 23 lipca, 2015 - 1:07 pm

Zdecydowanie samodzielnie przygotowane peelingi mają dużo bardziej atrakcyjną cenę, a również ich składy są bardzo przyjemne. Peelingi P&R to bardzo dobre rozwiązanie dla leniuszków.

Reply
beauty 28 czerwca, 2015 - 7:46 pm

Rzeczywiście cena jest trochę wysoka, ale mimo wszysko mogłabym go wypróbowac 🙂

Reply
elle 10 lipca, 2015 - 12:56 pm

Lubię ich scruby 😉

Reply

Leave a Comment